Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Bandyci czasu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Inne filmy Pythonów Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Bandyci czasu
Autor Wiadomość
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post Bandyci czasu


reżyseria: Terry Gilliam

scenariusz: Terry Gilliam, Michael Palin

obsada:
Craig Warnock jako Kevin
John Cleese jako Robin Hood
Sean Connery jako Król Agamemnon
Shelley Duvall jako Pansy
Katherine Helmond jako Pani Ogre
Ian Holm jako Napoleon
Michael Palin jako Vincent
Ralph Richardson jako Supreme Being
Peter Vaughan jako Winston
David Warner jako Evil
David Rappaport jako Randall
Kenny Baker jako Fidgit
Malcolm Dixon jako Strutter
Mike Edmonds jako Og
Jack Purvis jako Wally
Tiny Ross jako Vermin
David Daker jako Trevor, ojciec Kevina
Sheila Fearn jako Diane, matka Kevina
Jim Broadbent jako Kenny Lange

gatunek: fantasy/przygodowy

kraj: Wielka Brytania

rok produkcji: 1981

czas trwania: 116 min

premiera, dystrybutor: dvd (Polska, sprzedaż): 23.04.2004, Best Film


Kevin żyje z rodzicami, których bardziej interesują reklamy w telewizji niż wychowanie syna. Pewnego wieczoru do jego pokoju wpada kilku karłów uciekających przed Najwyższym Stworzeniem, któremu ukradli mapę z zaznaczonymi dziurami w czasie. Dzięki mapie podróżują w czasie i kradną co im w ręce wpadnie. Kevin przyłącza się do bandytów i odbywa niesamowitą podróż odwiedzając m.in. Robin Hooda, Napoleona i króla Agamemnona


Od siebie dodam, że jest to wspaniały film Terry'ego, do którego napisał scenariusz razem z Michael'em. Film jest ciekawy i trzymajacy w napięciu, a także przepełniony charakterystyczną dla Terry'ego baśniowością, a także humorem typowym dla Monty Python'a. Polecam


Post został pochwalony 0 razy
Czw 12:28, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Najbardziej podoba mi się scena, w której Michael jest przywiązany do drzewa w samych... pantalonach?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 12:33, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Anna M. Gilliam
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Valhalla

Post
Film rewelacyjny, bardzo mi się podobał Wide grin Właściwie to do niczego nie mogę się przyczepić, bo podobało mi się wszystko. Przede wszystkim wspaniały reżyser (nie mogłam nie wspomnieć Wide grin ), jak zwykle wspaniały Mike, cudowny Sean jako Agamemnon, no i Robin Hood w wykonaniu Cleese'a też rewelka.Gilliam w czystej baśniowej formie ,mhhhmmm. Oglądałam kilka razy w tym i tamtym roku, a także jako mała dziewczynka (może z sześć lat miałam) i film bardzo wrył mi się w pamięć, tak samo jak "Przygody Barona..."


Post został pochwalony 0 razy
Czw 13:28, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Camelot
Mleczarz psychiatra



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze zwiniętej gazety
Płeć: solniczka

Post
No cóż, jeśli film nie będzie chciał się ściągać, to siłą rzeczy będę zmuszona go zamówić Wide grin
(Ludzie, ja chyba zbankrutuję - stwierdzam, że miłość do Monty Pythona, jest najbardziej wciągającym i najkosztowniejszym uzależnieniem, jakiego doznałam Wink (1))

EDIT: No! Chyba, że Lindorie, będzie skłonna mi go pożyczyć <patrzy błagalnym wzrokiem> Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Czw 13:31, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Lindorie
Szerlok [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: solniczka

Post
Camelot, luz blues Wide grin
Skontaktujemy się jak wrócę z wakacji i jak już pójdziemy do kina to Ci podrzucę Cool


Post został pochwalony 0 razy
Czw 13:47, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Acalia
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wiesz o czym myślę??

Post
ach pamiętam ten nos michaela Wide grinWide grinWide grin i zniewieściałego Michaela...ach ach... bosz Gilliam jest boski Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:33, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Camelot napisał:
No cóż, jeśli film nie będzie chciał się ściągać, to siłą rzeczy będę zmuszona go zamówić Wide grin
(Ludzie, ja chyba zbankrutuję - stwierdzam, że miłość do Monty Pythona, jest najbardziej wciągającym i najkosztowniejszym uzależnieniem, jakiego doznałam Wink (1))

EDIT: No! Chyba, że Lindorie, będzie skłonna mi go pożyczyć <patrzy błagalnym wzrokiem> Wide grin


mi ściągnął się w ok. jeden dzień. wczoraj oglądałem. Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Czw 15:30, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
dinsdeyl
Profesor Patafian



Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z galaktyki andromedy

Post
Film ogólnie dobry ale skoda, że tak krótko Michael występuje i wspaniały Robin Hood Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Czw 17:46, 06 Lip 2006 Zobacz profil autora
Camelot
Mleczarz psychiatra



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze zwiniętej gazety
Płeć: solniczka

Post
No! Nareszcie obejrzałam! Powiem szczerze, że film jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, jednak urzekł baśniowością. Najbardziej podobała mi się muzyka (zwłaszcza końcowa piosenka i wstawka na początku). Po względem scenografii i arystycznej oprawy, dopracowany w szczególe (ah ten Gilliam). No i poza tym ah ten Mike, ah ten John (jolly good, jolly good!! Wink (1))
No i facet w roli ZŁA był genialny!
I dosyć zaskakująca końcówka (ale Pythoni nas ciągle muszą zaskakiwać)
Tak czy owak film bardzo mi się podobał i będę reklamować go w społeczeństwie Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Śro 10:56, 19 Lip 2006 Zobacz profil autora
Toddziak
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze stepującej i mrygającej choinki

Post
Własnie dzisiaj nabyłam drogą kupna (29,90 w Empiku) ów film i skończyłam go oglądać dosłownie pięć minut temu (a oglądałam go razem z młodszym bratem. Jaką to dziecko będzie miało zrytą psychikę )

Film całkiem fajny i przyjemny. Gdy karły odkręciły rękę Napoleonowi kwiknęłam się z krzesła
Ten facet od teatru (co powiesił się na kurtynie Wide grin) też był świetny.
No i zgadzam się z przedmówczynią - facet od ZŁA był rewelacyjny. Zwłaszcza jak kręcił się jak karuzela albo nadął się jak pomidor. Ogólnie scena bitwy ze złem była przegięta na maksa. Szkoda, że takiego klimatu nie dało się osiągnąć w całym filmie.

Jakkolwiek role Johna i Michaela były właściwie epizodyczne, to jednak nie można im odmówić wdzięku.

- Jak się nazywasz?
- Ke...
- Ke? Pierwszorzędnie Wide grin

Ale się rozpisałam ^^


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:32, 21 Gru 2006 Zobacz profil autora
moskey
Budyń



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: very heart of civilization

Post
Oglądałem tylko raz i na razie jestem rozczarowany, biorąc pod uwagę obsadę i reżyserię to nawet bardzo rozczarowany w pamięć zapadł mi tylko Marion. Chyba muszę oglądnąć jeszcze raz bo czytam Wasze zachwyty i nie wierzę, że to ten sam film Happy


Post został pochwalony 0 razy
Sob 22:25, 07 Mar 2009 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Do filmów Gilliama należy zasiadać z odpowiednim nastawieniem i ewentualnie obejrzeć jeszcze raz. Ja tak miałem z Las Vegas Parano


Post został pochwalony 0 razy
Sob 23:50, 07 Mar 2009 Zobacz profil autora
bishop
Modrzew



Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
właśnie się za chwile zaczyna na Polsat Film


Post został pochwalony 0 razy
Nie 13:41, 13 Lis 2011 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Kompetentni ludzie z Telemana opisali film jako Surrealistyczny obraz grupy Monty Pythona. Ale na ten temat było już wiele razy.
A Polsat Filmu nie lubię, bo co pół godziny jest kwadrans reklam. Tak się filmu oglądać nie da. Jednak jeśli ktoś by chciał, to jest powtarzany.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:40, 13 Lis 2011 Zobacz profil autora
Konkluzja
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: solniczka

Post
Mnie to sie czasem zdarza, że cos oglądam na polsacie, a jak są reklamy, to przerzucam na inny kanał, a potem zapominam wrócić Wide grin
A co do opisów filmów i aktorów... kiedyś natknęłam sie na opis Kliza, jako aktora grającego główną rolę w Bandytach czasu. Nie dość że o Monty Pythonie nie wspomnieli, to jego robinhoodowy epizod z lekka wyolbrzymili Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Konkluzja dnia Pon 17:17, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Pon 16:54, 14 Lis 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Inne filmy Pythonów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin