Pewien znany ktoś... [`]

rok się jeszcze nie skończył, ale Dylan może się skończyć jak metallica po killemol i Obama z Wałęso po Noblu

Post został pochwalony 0 razy

Spokojnie, na Dylana też przyjdzie czas.
Wielkie aj waj, bo ktoś stary umiera.

Z tego co wiem, to Brian May jest ciężko chory (nie wiadomo na co, ale podejrzewam klasycznego raka), więc mnie już chyba nic nie zaskoczy.
Mnie jest smutno głównie kiedy umierają młodzi przez przypadek.

Post został pochwalony 0 razy

Mi jest smutno gdy umierają ludzie z wciąż żywym twórczym (głównie) potencjałem.
Tacy właśnie jak Bowie, którego ostatnia płyta był werigut, czy Wajda, który cholera chcemy tego czy nie, dalej robił filmy, które złe nie były, a coś do powiedzenia miał w nich na pewno.

Mniej się zapewne zmartwię gdy odejdzie taki choćby Billy Joel, bo on i tak od lat nic nie nagrywa, tylko jeździ i śpiewa swoje stare piosenki. Gdy zmarł Michael Jackson to nie ruszyło mnie to jakoś szczególnie, bo w mojej świadomości był martwy już od dawna. Śmierć takich ludzi jest poruszająca dla ich bliskich, dla osób emocjonalnie związanych z nimi jako z istotami ludzkimi, jednak dla kogoś kto ogląda tych ludzi z zewnątrz przez pryzmat ich twórczości i obecności w przestrzeni publicznej nie ma aż tak dużej różnicy czy ktoś dycha czy nie, gdy i tak się publicznie nie produkuje.

Tak to widzę.

Post został pochwalony 0 razy

"Jak tak jak na Kubie Fidel Castro nigdy nie skończę" ;_; RIP pamientamy [*]
y con Fidel te decimos :
«¡Hasta siempre, Comandante!»
good night left side

Post został pochwalony 0 razy

W zeszłym tygodniu zmarł Andrew Sachs, znany nam jako Manuel z Hotelu Zacisze
[`]
Według jego żony, od czterech lat zmagał się z demencją

Post został pochwalony 0 razy

Niby miał demencję ale nie zapomniał, że mamy 2016 rok.

Post został pochwalony 0 razy

już nie zrobi kanapki Bazylowi [*]

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą napisałem, że idę zajarać znicza, kaman! I fora.pl uznało, że... to wypowiedź powtórzona. No k8rwa- rzeczywiście!

Post został pochwalony 0 razy

RIP Edzio

Post został pochwalony 0 razy

Też miałem wspominać. Disco polo nie będzie już nigdy takie samo!

Post został pochwalony 0 razy

Boże mój, nawet nie wiecie jak mi szkoda Dżordża, jeden z moich ulubionych wokalistów Cry (1)

z tych popowych to na jego koncert chciałam kiedyś bardzo pójść. W Wigilie nawet gadałam z rodzicami, że coś mało Las Christmas i w ogóle cicho o Georgu Michaelu, jakby się pod ziemię zapadł i że to niepokojące. No to wykrakałam sobie.

Post został pochwalony 0 razy

Zdążył jeszcze kipnąć w 2016.

Post został pochwalony 0 razy

Ta kurwa 2016 przejdzie do historii.

Post został pochwalony 0 razy

Żorża mi szkoda chyba bardziej niż powinno, przecież ten człowiek stworzył Last Christmas xD
ale kurcze, facet jakiś taki sympatyczny się wydawał gdy się zestarzał, a i bardzo lubię jego wykonanie Somebody to Love z koncertu ku pamięci Mercury'ego w 1993. Dlatego mój wstręt odnosi się bardziej do ludziów, którzy co roku na święta katują Last Christmas gorzej, niż ja katuję barszcz z uszkami.

Also, mało kto zauważył chyba, że poza katastrofą bohdanosmoleńską i Żorżem Majkelem zmarli w ostatnim czasie też Stasiek Wielanek i Greg Lake. Ten od Emerson, Lake & Palmer. Ten, który śpiewał na pierwszej płycie King Crimson. No kurde. Z tria Emerson, Lake & Palmer ostał się już tylko Palmer. Ale zważywszy, że Emerson też zmarł w tym roku, to Palmer ma jeszcze trzy dni by zachować decorum.

Post został pochwalony 0 razy

Chujowy rok, u rodziców zdechła kicia Like-A-Sir, potomkini Ryszarda ;( z takich czarnych jak oni ostał się tylko jeden gałgan, ale nie wiążemy z nim wielkich nadziei.

Post został pochwalony 0 razy