Oberstundt bla bla bla Proboszczen

Każdy z nas ma swego księdza proboszcza, kochamy go, nienawidzimy, aż wreszcie podziwamy. Grubi, chudzi, duzi, mali, zdrowi, zepsuci, ortodyksyjni, brudni, umyci, piękni, łysi, sexowni oraz seksistowscy.

Przybliżmy postacie naszych proboszczów, to taki piękny temat...

np. mój wrócił po terapii antyalko... hmmm po walce z cukrzycą...

Post został pochwalony 0 razy

Mój wywołuje u mnie odruch zwierzęcej agresji.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś mieliśmy całkiem fajnego proboszcza. Niestety mój tata go przez przypadek zabił i teraz mamy najwiekszego buca na świecie, który zamiast mówić "módlmy się" wyje "módlmy siiiiiiiiiiiiiiii".

Post został pochwalony 0 razy

Moj proboszcz jest calkiem calkiem. [Mowie o katedrze- parafia obok]. Zawsze po mszy wychdzi przed katedre i mozna z nim zamienic kilka slow, a w czasie antre- podaje rece parafianom- taki papiez z niego.

Post został pochwalony 0 razy

proboszcz we w mojej wsi(bo przeciez nie napiszę "mój" proboszcz) często zaglądał do lasku, nieopodal którego mieszkałem.
przywoził ze sobą dziewoję, w wieku średnim.
i zamiast robić to, jak pan bozia przykazał- w autku, oni się dymali przy drzewie, na stojąco. zawsze!
tfu!

były to czasy, kiedy nie było aparatów w fonach, nie wspominając o samych fonach.
bo już byśta oglądali ich wyczyny.

cóż. jaki kraj, tacy proboszczowie.
i podglądacze. Wide grin

ps. właściwie, to nie był proboszcz, tylko jego pomagier, taki wice. ale też się liczy. Wide grin

ps2. pacjent ten bierzmował mnie(czy jak to tam się kuźwa nazywa). ale to już tylko jako bonus wam zapodaję. Happy

mutlmy siem. Happy

edit: a w ogóle, to był brzydki jak noc listopadowa, i miał długie blond, przetłuszczone włosy. ała.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez It's... dnia Czw 10:01, 14 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy

U mnie we wsi( W BEDONIU ) proboszcz nie wychodzi przed kościół zbierać datków- staje w drzwiach świątyni i z politowaniem kiwa głową na złych wiernych, którzy stoją przed wejściem( i nie ważne, że po prostu nie mogliby się już wcisnąć do wewnątrz)- kara musi być; od nich nie zbierze kasy!

Post został pochwalony 0 razy

To ja może coś szerzej powiem o moich proboszczach. Obecny, jak już pisałam, jest straszny. Wielki pan hrabia szlachcic prałat, publicznie przeklina i opierdala osoby [ściślej mówiąc: dzieci], które to słyszały. Podobno na emeryturę przechodzi w tym roku.

Ksywa [chyba już byłego] proboszcza z innej parafii - Wątorba [nazwisko Wątroba] Wide grin

. Niestety, niewiele ciekawego o nim wiem.

Inna parafia - proboszcz Fijołek, byznezmen. Posiada udziały w Lider Prajsie/teraz Tesco.

W rankingu najbardziej wpływowych ludzi w powiecie, proboszczowie oraz inni księża zajęli wysokie miejsca...

Post został pochwalony 0 razy

parafia B. - kiedyś sędziwy ksiądz Ryszard. Nie był taki zły, tylko łasy na kasę. Po pobycie w szpitalu i tajemniczej chorobie miał głos Dartha Vadera z Gwiezdnych Wojen.
Teraz mamy nowiuśkiego proboszcza - ksywa Gargamel (w sutannie wygląda kropka w kropkę jak ta sympatyczna postać z bajki). Podobno ma 3 dzieci i groziło mu zabranie prawa jazdy za podwójny gaz. Typ inkwizytora.

Post został pochwalony 0 razy