Podryw kątrolowany

Każdy kiedyś podrywał, zarywał wyrywał laski, lachony, czy nawet ciacha. Ewentualnie był podrywany Wide grin

To może ja zaczną jako pierwszy:

Jako, że pracuję w barze facetki [przeważnie zbyt młode/stare, zbyt pijane, zbyt grube, zbyt brzydkie, ewentualnie wszystko na raz] często mnei podrywają. Nie raz dostałem pejczem po pupie- pałką policyjną, klapsa, a także kilka razy byłem obściskiwany czy nawet całowany wbrew swojej woli [paskudztwo- nie polecam], ale do rzeczy:
Siedzę sobie na przerwie [mimo, że przy stoliku w barze]. A że godzina była późna, to i panie, wiadomo, zalane w tym czasie pełzały tu i ówdzie. I piszę sobie smsa. Podchodzi do mnie panna [na oko jakieś 12 lat młodsza, a może i 15]. I nieśmiało pyta- Czy wszystko w porządku? A ja oczywiście szybko odpowiadam: Tak. Po chwili wracam do pisania smsa. Ale panna nie dała za wygraną i znów pyta: Czy wszystko w porządku? Zdecydowanie- tak, odpowiadam. Po czym wracam do smsa. Myślę: może się zgubiła, szuka WC, albo coś się stało, bo takie pytania/problemy mają klienci... ale nie, stoi koło mojego stołu i się patrzy. Patrzy i stoi... i się uśmiecha... i patrzy... i nic. A ja- piszę smsa. Nie wytrzymałem, pytam: Czy wszystko w porządku? Tak- odpowiada dziewczę. I nic. Tylko patrzy i stoi... i się uśmiecha... i patrzy... i nic. A ja nic, tylko tego smsa piszę. Myślę sobie- to czego ty babo chcesz jak wszystko w porządku? Nie chcesz zapalniczki, popielniczki, nie chcesz się wysikać, ani się nie zgubiłaś, to czego stoisz przy moim stoile, mało to stołów w lokalu jest? Pomyślałem, że jak wyślę tego smsa, to się spytam jeszcze raz, czy wporządku, żeby mi nie stała przy stole i nie robiła popeliny [bo koledzy patrzą]. Wysłałem smsa. Patrzę- jej nie ma. Czyli rzeczywiście musiało być wszystko w porządku, skoro nic nie chciała...

Przypominam, że posty w tym temacie [jak również w całym dziale] powinnym być absurdalne, śmieszne, lub przynajmniej głupie.

Post został pochwalony 0 razy