Przytulanie

Najmodniejsze w tym sezonie. Ja przytulam wszystko co popadnie, łącznie z monitorem i klawiaturami. Ostatnio przytuliłam mnichów tybetańskich. Rzecz jasna nie sama. Naszej bandy boi się już pół Stolicy a to jeszcze nie wszystko!
To uzależnia bo jak widzę człowieka to od razu mnie kusi. Przytulanie może też stanowić swoistą nietuzinkową formę ataku
A jak tam u was z tuleniem? :>

Post został pochwalony 0 razy

Lubię przytulać się do kotów wszelkiej maści, koloru i wielkości. Być może to jakieś zboczenie, ale mi to nie przeszkadza.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli wychodzi na to, iż jestem nietykalny. Nie lubię, gdy ktoś narusza mój spokój. Taki nudziarz ze mnie.

Post został pochwalony 0 razy

A ja bardzo lubię gdy ktoś narusza mój spokój, gorzej, że zwykle się to nie zdarza.
Taki nudziarz ze mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Uwielbiam przytulać się, do wybrańców Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mielonka dnia Sob 23:33, 21 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz

Też nie lubię przytulania. Kiedyś czytałam, że chęć przytulania jest związana z potrzebą własnego terytorium. Im człowiek potrzebuje mniej terytorium tym bardziej lubi przytulać, czy jakoś tak. A ja potrzebuję całkiem sporo powieszchni życiowej. Myślę, że byłaby to dla mnie wielka tragedia gdybym żyła w jakiś slumsach, gdzie stęzenie ludzi wynosi 1,5 na m2. Generalnie uznaje inne sposoby na okazywanie komuś kogo lubię uczuć

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dame Elsie dnia Pią 19:29, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ciekawa teoria. w sumie logiczna.
Możesz podać żródło i jakieś dokładniejsze dane? bo chciałabym na ten temat troche pogrzebać w ramach swoich psychiatrologicznych zainteresowań
Swoją drogą motyw przytulania jest dość ciekawym zagadnieniem. badania czas zacząć!(ale wcześniej przytulę to i owo)

Post został pochwalony 0 razy

Ciężko będzie z dokładnym źródłem, czytałam to ładny kawałek czasu temu i bladego pojęcia nie mam w jakiej gazecie, ale podejrzewam Focus. Pamiętam tylko, że to była jedna z ciekawostek takich na pół strony i były do niej dołączone dwa zdjęcia z podpisem, że mieszkańcy miast z racji tego że zazwyczaj częsciej przebywają w tłoku, częsciej się przytulają (oczywiście chodzi o dobrowolne przytulanie, a nie wymuszone tłumem w autobusie)

Post został pochwalony 0 razy

najlepsze jest przytulanie na niedźwiedzia wzorem przywódców CCCP.
lubię przytulać... ładne, młode, biuściaste kobiety...

Post został pochwalony 0 razy

Mmmm, tłok w autobusie....idealna okazja Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Niefajna... Mnie kiedyś jakiś facet macał po dupie, chyba szukał portfela... Na szczęście miałam go w środku plecaka w takim miejscu, że musiałby przetrząść kilka książek, żeby go znaleźć ;>

Post został pochwalony 0 razy

Ja przytulam wszystko co ma 4 łapy i na drzewo nie ucieka... ;P
PS. Zapomniałbym o sutkach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pon 16:00, 17 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

	Mrs Teal napisał:
	Niefajna... Mnie kiedyś jakiś facet macał po dupie, chyba szukał portfela... Na szczęście miałam go w środku plecaka w takim miejscu, że musiałby przetrząść kilka książek, żeby go znaleźć ;>

E tam po dupie. Mójbyły facet z bioli opowiadał kiedyś jak w tramwaju w pewnej chwili poczuł jak ktoś go maca w okolicach krocza (gdzie była też umiejscowiona jego torba). Był na tyle zdziwiony, że nie zareagował. Po wysiądnieciu z owego środka transportu okazało się, że w torbie mał dziurę powstałą w wyniku użycia noża, natomiast komórka została zniknięta

Post został pochwalony 0 razy

Wniosek z tej historii: jeśli ktoś maca nas w okolicach niesfornych, najprawdopodobniej ma w tym jakiś interes, należy więc zawsze mieć się na baczności.

Post został pochwalony 0 razy

Ja odwróciłam swój tyłek w stronę okna, więc niejako się zabezpieczyłam. A po chwili i tak musiałam wysiadać.

Post został pochwalony 0 razy