Szoły z udziałem gwiazd

Wydzielone.
Killer Rabbit

[link widoczny dla zalogowanych]
Przyznam się, że nigdy tego hłamu nie oglądałem. No może gdzieś przez przypadek, żeby na kobitki popatrzeć.
Najlepiej podoba mi sięfragment:
Niespodziewanie okazało się, że Gąsowski i Skrzynecka to producencki strzał w dziesiątkę, przede wszystkim dlatego, że oboje wzbudzają olbrzymią sympatię Polaków. Ciężko powiedzieć z czego to właściwie wynika, ale najtrafniejsza wydaje się odpowiedź, że z powodu ich, przepraszam za określenie, przeciętności. Oboje ani nie są bowiem ani specjalnie atrakcyjni, ani nadzwyczajnie błyskotliwi, a już na pewno nie niesamowicie zabawni (ich żarty trzeciego sortu przypominają słynne anegdotki Karola Strasburgera), a mimo to widownia programu za nimi przepada i nie wyobraża sobie lepiej dobranej pary gospodarzy. To zresztą nie pierwszy w naszym kraju przypadek, gdy bylejakość gospodarzy programu jest jedną z jego największych zalet.

A tu taka tam statystyka:
Średnio 4,62 mln widzów oglądało zakończoną kilka dni temu 12. edycję "Tańca z gwiazdami". Wpływy z samych reklam nadawanych w przerwach programu wyniosły ponad 60 mln złotych.
60 mln zł- za kilka minut przyjemności. Przeciętny Polak jest w stanie tyle zarobić w 40.000 miesięcy. Czyli w 3.333lata i 4miesiące Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 20:43, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy

nigdy w życiu nie obejrzałem nawet połowy odcinka i nie zamierzam. dyz szoł i paFetik.

Post został pochwalony 0 razy

Ja w swoim niezadługim bądź co bądź życiu widziałem ok. 0,02 odcinka, ściślej: śpiewającego Cockera.
Trochę się zdziwiłem.
Po czym zmieniłem kanał, bo nic ciekawego w sumie nie miał do zaśpiewania.

A jeśli chodzi o źródła popularności państwa prowadzących - bardzo przekonująca teza. Aż w nią z tego wszystkiego uwierzyłem.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, nie będę oszukiwał. Oglądałem. Pierwsze serie zwłaszcza. Potem mniej, aczkolwiek u mnie w domu mama ogląda a ja się w niedzielne wieczory jednym uchiem\uokiem posłucham, popatrzę. Choć odkąd w CC jest Za chwilę dalszy ciąg programu, to oglądam przez tuner na komputerze.
Jednakowoż nie rozumiem powszechnego oburzenia co do domniemanej niskiej jakości owego programu. Widziałem gorsze. O wiele. Dowcipy prowadzących są straszne, jury jest irytujące - ale sam program to po prostu konkurs taneczny amatorów. Wiem, iż jest to program w stylu plotkarsko-ekshibicjonistycznym. W końcu polega na podglądaniu gwiazd. Jednak jest dla mnie do przyjęcia. Nawet powiem więcej - nie jest to w żadnym razie zły program.

Post został pochwalony 0 razy

Też widziałem gorsze programy. A ten nie jest zły, ale żenujący. Równie dobrze mógłby powstać program pt.: Gwiazdy jedzące wykwintne kolecje, Gwiazdy prowadzace tiry, Gwiazdy pływające stylem motylkowym, Gwiazdy palące fajk iwodne... itd.
PS. Zaraz się wścieknę, bo mnie tu spacja nie działa, więc pisze kaszaniaste posty.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 21:43, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy

Jeszcze jest wersja '[link widoczny dla zalogowanych]' Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Prowadzi - Jezus z Nazaretu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Czw 21:36, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy

	mitom napisał:
	Prowadzi - Jezus z Nazaretu.

Zabezpieczenie przed hotlinkami.

Ale, będę strzelać,
"Gwiazdy Chodzą Po Wodzie"?

	janoszdobrosz napisał:
	Gwiazdy palące fajk iwodne... itd.

BTW są konkursy w wolnym paleniu fajki (tradycyjnej).

Post został pochwalony 0 razy

	Non napisał:
	Zabezpieczenie przed hotlinkami. Ale, będę strzelać, "Gwiazdy Chodzą Po Wodzie"?

Zaiste.

Trochę chamskie to-to, skoro mi nic o tych zabezpieczeniach nie mówi. Trza kombinować.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Czw 21:36, 02 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Ja obejrzałam prawie cały trzeci sezon i ze cztery odcinki czwartego. Później zrobiło się to niestrawne. Oglądać kolejnych serii nie zamierzam, ale właściwie dobrze że kupili ten program, dzięki niemu taniec zrobił się modny, a chyba lepiej żeby ludzie dwa razy w tygodniu poszli sobie do szkoły tańca, zamiast siedzieć i cały dzień gapić się na telewizor

Post został pochwalony 0 razy

Coś w tym jest.
Choć w dzisiejszych czasach bardzo ciężko gapić się cały dzień w telewizor. Po pierwsze - nie ma czasu, po drugie - i tak nie ma co oglądać.

Teraz jestem chory i siedzę w domu. Cały dzień słucham Trójki, dopiero wieczorem włączam telewizor.

Post został pochwalony 0 razy

Niektórzy potrafią. Tak przynajmniej wnioskuję z tego, że większość koleżanek zna wszystkie polskie seriale i kilka zagranicznych. Pojęcia nie mam kiedy one to ogladaja. No ale określenie "cały dzień" rzeczywiście niezbyt jest trafne, chodziło mi raczej o wolny czas.
A wracajac do szołów- chyba najgorszy był ten cyrk (nie pamiętam jak to się nazywało). Idiotyczny pomysł. Chociaż nie powinno się krytykować czegoś czego się nie widziało. No ale jak w ciągu kilku dni da się nauczyć jakiś kroków tanecznych, to robić jakieś akrobacje na linie to już nie za bardzo

Post został pochwalony 0 razy

Było, było. Chyba na Polsacie. Ta stacja specjalizuje się w nieudanych pomysłach. Pamięta ktoś "Dwa Światy" w odpowiedzi na TVN-owski Big Brother? Potem Reality Show posypały się lawinowo. Nawet chyba "Łysi i blondynki" było. Żenada.

Choć "Jak oni śpiewają" wypalił. Kilka serii było. I mogliśmy wysłuchać wycia pani ex-Wojewódzkiej.

Post został pochwalony 0 razy

Najgorsze reality showy puszcza MTV. No tego to nic nie przebije.

Post został pochwalony 0 razy

To prawda, w nich jednak jedyną chyba "gwiazdą" jest Paris Hilton...

Jedna rzecz mnie zawsze w emtiwiowskich reality-szołach intryguje: wyglądają one potwornie sztucznie. W tym całym Tańcu z Typami przynajmniej jestem w stanie uwierzyć, że oni sobie wytańczyli punkty czy tam te esemesy, nie wiem jak to działa.
Podczas gdy w emtiwi pieczołowicie sfilmowane konflikty międzyludzkie i, przepraszam za niewybredne określenie, mistrzowskie odzywki pachną dla mnie inscenizacją.
Gdyby jednak nie miało to być wszystko ustawione [a w jakimś stopniu jest na pewno], bez wątpienia byłby to ciekawy obiekt badań psychologicznopodobnych.

Post został pochwalony 0 razy