Północno-półkulowy szowinizm

Temat był poruszany w rozmaitych książkach (ostatnio chyba w Bogu Urojonym, o ile się nie mylę), a skojarzyło mi się, bo przypomniałem sobie spotkanie z pewnym Australijczykiem w jedne z minionych wakacji.

Otóż w Australii (i generalnie na południowej półkuli) można trafić na mapy Ziemi z Antarktydą na górze - załączam dwa przykłady:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Zauważcie, że nawet napis na jednej z map jest szowinistyczny: "Upside Down World". Żaden upside down przecież, tylko z innej, dokładnie tak samo uprawnionej perspektywy. Zamierzam zdobyć taką mapę, powiesić sobie na ścianie i oduczać się szowinizmu Happy

Jest jeszcze ciekawa rzecz charakterystyczna dla ludzi z półkuli północnej: kiedy zapyta się ich, w jakiej porze roku Ziemia jest najdalej od Słońca, wielu odpowie, że w zimie, a jest wręcz przeciwnie. Zresztą samo pojęcie "zima" jest kojarzone automatycznie ze styczniem i lutym, zaś to również odwraca się po minięciu Równika.

No wiem że nic odkrywczego, ale tak mnie jakoś naszło Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bart dnia Czw 1:18, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Nie inaczej drogi Barcie, nie inaczej. Z tym ze to nie JEDYNY szowinizm polnocno-polkulowy [nazwijmy go EUROPEJSKI w skrocie].
Rzeczywiscie tak jest- mam znajoma z Ameryki Poludniowej i teraz maja LATO Wide grin

.

Ale do rzeczy, do rzeczy. Wiec oprocz mapy sa INNE szowinizmy. Np -kalendarz. Nie wszystkie narody swiata maja ten sam ROK- co MY.
Idzmy dalej imieniny [tez z kalendarza]. Mam znajoma z Tajlandii. Spytalem: Kiedy masz imieniny? Odpowiedziala- A co to jest? Wytlumaczylem ze taki dzien w kalendarzu, z twoim imieniem, jesli jest swiete - TO MUSI BYC w kalendarzu. Spytala- co to znaczy SWIETY. [Tu znow musialem wytlumaczyc ze chodzi o KATOLICKICH SWIETYCH- ona wierzy oczywiscie w Budde], Uproscilem i powiedzialem ze nie koniecznie swiete imiona [sa tez poganskie- ale to TYLKO w kalandarzu SLOWIANSKIM- i znow porazka]. W koncu dalem za wygrana i powiedzialem ze mam imieniny 20sierpnia - i to takie URODZINY drugie... [W ogole ona ma na imie KADKAU].
Malo tego w Polsce [i w prawie wszystkich krajach polnocno-polkulowych] jezdzimy prawa strona drogi- nie wszedzie tak jest Wide grin

.
To ze nie wszedzie pada snieg w zimie chyba nie musze dodawac, w Polsce [i europie] to naturalne...
W Polsce [i europie] mamy bardzo polularne ziemniaki [w Ameryce Poludniowej maja 3000 odmian ziemniakow- a mimo to nie jedza CODZIENNIE ziemniakow]. W Polsce ziemniak- to ziemniak- nawet nie wiem czy w ogole sa jakies odmiany:/.
Idzmy dalej JABLKA. W europie tak popularne- w niektorych krajach swiata niespotykane w ogole!
Albo alkohol. W europie mamy piwo- a gdzieindiej? Rum, likiery, szampany, wina, roznego rodzaju nalewki itd.
No i OBIAD Z DWOCH DAN. Nie wszedzie tak jest!
PS. POLSKA TO DZIWNY KRAJ- mimo ze polnosno-polkulowy :].

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 16:05, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

O takim czymś nie wiedziałam, zawzse wiadome było mi że austrialczycy są dziwni. Ale żeby aż tak @_o Ja sobe muszę tą mpkę wydrukować! Nie ma bata!

Aż mio sie skojarzyło [link widoczny dla zalogowanych] Australia Australia Australia Wide grin

(no musiałam no.)
W ogóle nasz kraj to jedno wielkie święto. Sami szzęśliwi ludzie powinni tu być
W żadnym innym kraju nie ma tylu świąt co u nas Wide grin

A odmian ziemniaków w Polsce nie brakuje - się wie, się ze wsi je

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Czw 17:15, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz