Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
mini zlot-spotkanie po latach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 72, 73, 74  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Forum Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
mini zlot-spotkanie po latach
Autor Wiadomość
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Kraków nie, bo się wyprowadziłam, szybciej War-Saw. Albo Białousy XDDD


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:20, 03 Wrz 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Białousy- tak, ale nie w tym roku. A Warsaw shore- kto wie?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 23:18, 03 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
no jak nie w tym roku, jak w następnym nie wracam na borołki


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:45, 04 Wrz 2015 Zobacz profil autora
SzymonW51
Budyń



Dołączył: 07 Lut 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Ponąć w Kalwarii Zebrzydowskiej mają dużo sklepów z butami - chcę tam pojechać. To było by w okolicach CzęstejChowy. I w ogóle to jadę sobie też zrobić pranie i obiad u Pani poznanej przez "losowanie" w aplikacji GG w moim srajtfonie z Gliwic, ale to chyba już przyszły weekend by był...


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:53, 04 Wrz 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Jeżeli Cie bardzo interesuje Cz-wa to wpadaj bracie. 17-19 wrz [ewentualnie 22]. Możemy się spotkać na pielgrzymce na Jasną Górę, albo przy muzeum Beksińskiego [Miejska Galeria Sztuki], które jest po drodze. Noclegu niestety nie zapewniam [bo jestem nietutejszy]- piszę ze słonecznej [sarkazm] Irlandii.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 1:50, 05 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Iwo
Kardynał Kieł



Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jestem Kielczaninem

Post
Jako, że podobno zaplanowano już najbliższy zlot EDNO (ma się odbyć 17 stycznia), a ja jeszcze nie napisałem relacji z poprzedniego to czym prędzej się za to zabieram.

A więc było to tak. Było lato. Czerwiec. Lipiec. Sierpień. Albo maj. Nie pamiętam. Chyba czerwiec. Było ciepło. Miałem krótkie spodenki. Lindorie mówi "idziemy". To znaczyło, że trzeba wyjść z domu. Pamiętam, że jechałem tramwajem. Oj, jak ja to pamiętam. Jadę, jadę, aż tu nagle wysiadam. I co widzę? Widzę Arien. Co robi Arien? Słucha sobie na zestawie słuchawkowym relacji z meczu chyba reprezentacji Polski i w ogóle jest tym bardziej pochłonięta niż spotkaniem z nami. Nie, nie prawda. Była bardzo przyzwoita. Chwileczkę, sprawdzę co to mógł być za mecz. A już wiem. Polska Gruzja. 13 czerwca. 4:0. Zapamiętałem jeszcze dlatego bo, Blease wprowadził mnie w konfuzję już w miejscu głównego spotkania, mówiąc "a, 4:0", co początkowo przyjąłem za żart, ponieważ chwilę wcześniej, jeszcze w drodze do siedziby, Arien powiedziała, że jest 86sta minuta i 1:0.

Tak było.

Zanim przyszedł Blase, to u Mitoma, bo tym razem Mitom był gospodarzem tego wstrząsającego zetknięcia, odbyło się standardowe "cześć cześć" z udziałem Ja, Lind, Arrjun, Mitomo i Konks. Zasiedliśmy ostatecznie przy stoliku, nie wiedząc w pierwszych kilku minutach co ze sobą począć. Ja badałem mieszkanie, K. robiła kanapki, L. tam coś mówiła, A. też, a Mi. był tam i tu. Nie zwiedziłem jedynie łazienki, ale potem to sobie odbiłem, bo parę godzin później, jak wróciłem już z dworu to musiałem sobie wysuszyć włosy i koszulkę, suszarką pewnie należącą do Konk ponieważ zmokłem na deszczu, który padał na mnie kiedy to spacerowałem po nieznanych mi uliczkach Poznania i kiedy siedziałem na ławce.

Dlaczego wyszedłem na dwór? Kto wie ten wie. Na początku siedzieliśmy przy, jak już powiedziałem, stoliku. Słuchamy sobie muzyki z płyt winylowych, gawędzimy o utracjuszach, chińskich workach, tornistrach, zwłokach Marii Magdaleny, śpiewamy w chórkach, przekazujemy sobie drobnoustroje, klaszczemy na zmianę, dajemy upust złości i trochę przesadzamy z alkoholem. No dobra, nie wszystko z tego jest prawdą, ale na pewno graliśmy w karcianą grę "Czarne Historie". Weźcie mnie na tortury, wtrąćcie do lochu, upokorzcie mojego psa, ale nie wyprę się tego. Graliśmy w "czarne historie" i to jest FAKT. Każdy miał swoją historię do opowiedzenia z kartki i za pomocą 'tak' i 'nie' i tak dalej. Kto chce to niech ten. Wiadomo. Sprawdzi. Myślicie, że ja nie mam co robić z literkami tylko tłumaczyć o co chodzi w czym? Pamiętam, że jedno to było, że krzyż Jezusa, a jedno, że samochód zatopiony, a jedno, że przeczytała książkę i zabiła.

Tak było.

Potem przyszedł Blase i wciągnęliśmy go w naszą zabawę. Nie był rozentuzjazmowany ale nie był też rozgoryczony. Był standardowym Blejzem. "Johnny Blaze and Tony Starks in a daze and
And Rhyming, my nigga Lou Diamond with Robert F"


.................................................................................................

Aha, Dlaczego wyszedłem na dwór? Bo spaliłem wąsa i wypiłem kieliszek wódki. Objawiła mi się Najświętsza Panienka i Pies Ognisty.

Was es mit dem Feuerhund auf sich hat, weiss ich nun; und insgleichen
mit all den Auswurf- und Umsturz-Teufeln, vor denen sich nicht nur
alte Weibchen fürchten.
Heraus mit dir, Feuerhund, aus deiner Tiefe! rief ich, und bekenne,
wie tief diese Tiefe ist! Woher ist das, was du da heraufschnaubst?

....................................................................................................


Potem wróciłem do domu i stałem się obiektem wszech-poruszenia. Właściwe to Lin. mnie przyprowadziła do domu bo tak to jeszcze nie widziałem co bym robił. Wspominam ten okres miło. Wysuszyłem się jak pies i położyłem się na materacu.

Potem obejrzeliśmy to: https://www.youtube.com/watch?v=fVuLIFLeAuQ

Zaśpiewaliśmy to: https://www.youtube.com/watch?v=o_VL6ZYv2bE

I byliśmy tym: [link widoczny dla zalogowanych]

Już nie chce mi się na razie pisać.

Zdaję sobie sprawę, że przedstawiam sytuację z własnej perspektywy, ale tak to już jest jak się jest sobą. Jak powiedział Andrzej Nejman (Waldek Złotopolski) w Złotopolskich:

"Jeżeli praca ta ma jakąś wartość, to dwojakiego rodzaju. Po
pierwsze tę, że wyrażono w niej myśli. Wartość ta będzie
tym większa, im lepiej się je wyraziło. Im dokładniej utrafiono
w sedno. Zdaję sobie sprawę, że bynajmniej nie wszystko,
co możliwe, zostało tu osiągnięte. Po prostu dlatego, że sił mi
nie starcza, by sprostać zadaniu. Niech inni zrobią to lepiej."

Do zobaczenia zimą.


Post został pochwalony 1 raz
Sob 11:52, 19 Wrz 2015 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Iwo napisał:
suszarką pewnie należącą do Konk ponieważ zmokłem na deszczu

HA, ŻART JEST NA TOBIE
to moja suszarka jest.
Mwahaha.
Co z tego że jest czerwona i turystyczna.
Bądź turystą w swoim domu, niech każdy dzień będzie dla ciebie nowym odkryciem.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:40, 19 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Iwo
Kardynał Kieł



Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 52 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jestem Kielczaninem

Post
Nie chodziło o to, że czerwona tylko, że sobie tak leżała jakby niedawno używana. To pomyślałem, że to sobie Konkli przywiozła. Ale teraz jak o tym myślę, to ty też masz długie włosy. Ale z drugiej strony to do kobiety pasuje tak zostawiać suszarkę na pralce czy stoliku czy cokolwiek tam było podręcznym oparciem w łazience. A mężczyzna to by od razu schował. No chyba, że jest gejem. A ty chyba nie jesteś gejem mitom, co? Sorry, to nie, żadna insynuacja. Nie chciałem cię oskarżać. Wątek sam mi się tak rozwinął. W ogóle chciałem to zbekspejsować, ale lubię swoje wypowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 13:02, 20 Wrz 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Wspaniała relacja, rewelacyjna, pycha! Aż obsikałem się ze szczęścia mogąc wyobrazić sobie co zaszło i co się wyprawiło na takim zlocie jednym czy drugim.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 4:23, 25 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Warto zanotować minizlocik, znowu Kraków, znowu Teal i Konkluzja, znowu na AGH Wide grin Marta jako pierwsza miała okazję pogratulować mi zdobycia kolejnych 3 literek przed nazwiskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:39, 29 Wrz 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Tylko 3, a nie 6?


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:51, 29 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Kolejnych, a nie wszystkich razę


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:13, 30 Wrz 2015 Zobacz profil autora
janosz młodszy
Lama



Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
A to sorry, szacun!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:23, 30 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Konkluzja
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 26 Sie 2011
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: solniczka

Post
Mrs Teal napisał:
Warto zanotować minizlocik, znowu Kraków, znowu Teal i Konkluzja, znowu na AGH Wide grin Marta jako pierwsza miała okazję pogratulować mi zdobycia kolejnych 3 literek przed nazwiskiem.


tak, było emocjonujące wyczekiwanie, wzruszenia i pokonane kilometry.
podobno istnieje nawet tajne zdjęcie.
gratuluję raz jeszcze i powodzenia w kolejnym etapie żywotu.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:44, 30 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Konkluzja napisał:
powodzenia w kolejnym etapie żywotu.

Tobie też ;D "Coś się kończy, coś się zaczyna"


Post został pochwalony 0 razy
Śro 23:19, 30 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 62, 63, 64 ... 72, 73, 74  Następny
Strona 63 z 74

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin