Czy kości są bjutiful?

W związku ze smutną śmiercią Isabelle Caro, pytam się: czy tak kurde musi być?

Nie mam nic do ludzi, którzy są chudzi z natury, mam takich znajomych i wiem, ze ile oni by nie jedli to i tak nie przytyją. Coraz więcej się mówi o tym, że powinno się pokazywać normalne i pełne kobiety, ale wciąż tych kampanii jest za mało. Za mało promuje się plus size modelki, jakby to była rzecz marginalna. A tymczasem one biorą udział w tak samo wypasionych kampaniach największych marek.

Isabelle Caro przy wzroście 164 cm ważyła 31 kilo. Ja dla porównania przy identycznym wzroście ważę dokładnie dwa razy więcej - a nie czuję się gruba.

Post został pochwalony 0 razy

Argumentuje się to tak, że na chudych modelkach lepiej ubrania leżą i ładniej się prezentują. Może i tak (rzeczywiście coś w tym jest, że w ubraniach lepiej wyglądają bardzo szczupłe kobiety, a bez - mniej - choć wciąż - szczupłe) jest, ale co z tego, skoro na większości zwykłych ludzi będą wyglądać one inaczej i to będzie powszechne.

	Cytat:
	Isabelle Caro przy wzroście 164 cm ważyła 31 kilo. Ja dla porównania przy identycznym wzroście ważę dokładnie dwa razy więcej - a nie czuję się gruba.

Ja mam więcej cm wzrostu, ważę mniej, ale czuję się... może nie gruba, ale szczupła też nie Wide grin

Ale i tak schudłam i już na szczęście nie mam jakiejś obsesji na punkcie wyglądu i nie chcę już schudnąć milion kg. Zwłaszcza że otoczenie mnie utwierdza w tym przekonaniu Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Z ciekawości wszedłem na wagę. Albo przekłamuje o 3 kg, albo ostatnio przytyłem.

Muszę porobić jakieś pajacyki, czy coś.

Post został pochwalony 0 razy

3 to chyba jakaś magiczna liczba Neutral

Post został pochwalony 0 razy

ja tam mam BMI w normie, jestem względnie szczupły ale nie jestem wysportowany i to mnie bardziej wpienia niż moja waga.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie - ubrania jednak noszą zazwyczaj ludzie o innych gabarytach niż modelki. Co z tego, że wieszak zaprezentuje jakąś kiecę, skoro może przyjść Kylie Minogue ze wzrostem 150 i pełnym tyłeczkiem i sobie taką zamówić? Uszyją na nią, a jak. No więc jaki jest w tym sens?

Jeżeli o mnie chodzi, to mam problem z ciuchami, nie dlatego, że jestem gruba i nieproporcjonalna, tylko dlatego, że jestem cycata [też szału nima, ale mimo wszystko są problemy]. Wtedy muszę walczyć o większe rozmiary, przez co mam dopasowany dekolt kosztem fatalnie układającej się bluzki już w niższych partiach, no i za długich rękawach. Zresztą, L-ka L-ce nierówna. Wystarczy wziąć L-kę z Trolla dla porównania, z L-ką z New Yorkera, na przykład. Niby to i to młodzieżowe :/

Post został pochwalony 0 razy

Zważyłem się jeszcze raz. Poprzednio chyba jakoś źle stanąłem na wagę, bo teraz pokazało mi moją stałą wagę. Ha ha!

Post został pochwalony 0 razy

Jak się ważysz w ciuchach i o tej porze dnia to śmiało możesz odjąć co najmniej 2kg Wide grin

Jak się ważyć to tylko rano i bez ciuchów ;P

Post został pochwalony 0 razy

To już chyba lekka przesada Wink (1)

Nie chodzę po domu w "mokrej kufajce", ubranie ma marginalny wpływ na wynik ważenia!
Chyba.

Post został pochwalony 0 razy

Mówię, 2kg w zimie to minimum.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio się ważyłam z kotem.

Post został pochwalony 0 razy

2 kg, mówisz? Sprawdzę!

Wracając do chudych modelek.
Modelki są chude, bo firma zużyje mniej materiału na okrycie tychże.

Post został pochwalony 0 razy

Tom Ford stwierdzil, ze co bardziej puszysci ludzie o wiele lepiej wygladaja nago. Ubrania potrafia strasznie znieksztalcic sylwetke.

Post został pochwalony 0 razy

Ja lubię, kiedy ciuch jest wypełniony ciałem.

Post został pochwalony 0 razy

	Non napisał:
	2 kg, mówisz? Sprawdzę! Wracając do chudych modelek. Modelki są chude, bo firma zużyje mniej materiału na okrycie tychże.

I najlepiej rano przed śniadaniem.

Post został pochwalony 0 razy