Horror, czyli czego sie boimy...buuu...

ja jeszcze nie mam takich wrażeń z tego serialu, ale co mnie wystraszyło, to w 3 odcinku (albo w 2. jak kto woli), to uśmieszek Toomsa na samym końcu... jeśli ktoś wie o czym mówię Happy

ogolnie pierwsze odcinki nie są takie straszne (tzn. pierwsze 3, tyle na razie obejrzałam, ale już się nie moge doczekać kolejnych). Szczerze mówiąc, to ja się lubię bać, chociaż... czasem boję się bać Wide grin

Jeśli mnie rozumiecie...

Post został pochwalony 0 razy

To nazwisko Tooms zawsze kojarzylo mi sie z jakas firma dropsow Wide grin

A z horrorow to przeraza mnie "Lsnienie", jak bylem maly to przerazalo mnie "Z Archiwum..." a obecnie to przeraza mnie jeszcze troche... muzyka Cannibal Corpse...

PS: Mnie "Muminki" przerazaly w calosci jak bylem maly...

Post został pochwalony 0 razy

Jak byłam mała (czyli jakieś 13 lat) obejrzałam "Szósty Zmysł", gdy byłam sama w domu. Umierałam ze strachu, a na domiar złego odkręciłam sobie butelkę z Tymbarkiem, a tam co?
"Obejrzyj się za siebie"

Umarłam na miejscu. Wtedy to wcale nie było śmieszne Wink (1)

Bałam się iść do łazienki.

Teraz najbardziej straszy mnie "Lśnienie". Gdy Danny jeździ na gokarcie albo jak pojawiają się bliźniaczki wpadam w psychozę i chowam się pod fotel. No i ten wzrok Jacka Nicholsona...

Post został pochwalony 0 razy

Mama mnie jeszcze dziadem straszyła. Jak będziesz niegrzeczna to przyjdzie dziad z worem i cie zabierze. No i obowiązkowo św. Mikołaj.
Mama jeszcze mi wkręcała, że jak bede jechać pierwszy raz przez jakis most, to tam musze babę w dupę pocałowac.

Post został pochwalony 0 razy

w lśnieniu nicolson jest kapitalny. nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli. tak samo jak nikt inny tak świetnie nie zagrał hannibala jak anthony hopkins.

Post został pochwalony 0 razy

No to jestem chyba jakąs inna... w ogóle się nie bałam na "lśnieniu", jedynie ten wzrok Nicholsona był taki... obłąkańczy. I to jak żona zobaczyła, co on naprawdę pisał...

Post został pochwalony 0 razy

Taaa, najlepsza była żona.
Hannibala Lectara miał na pczątku zagrać Alan Rickman, ale stanęło na Hopkinsie. Osobiści Rickman to mój ulubieniec, ale Hopkins sie sprawdził tej roli, chociaż ciężko jest porównać, bo gdyby Rickman zagrał to by wszyscy mówili to samo.

Post został pochwalony 0 razy

niby tak

Rickmana też lubię ale rickman mi się wydaje troche za młody [wyglądem] do tej roli.

Post został pochwalony 0 razy

Teraz jest już stary.

Post został pochwalony 0 razy

ale kiedy było kręcone milczenie to jeszcze nie wyglądał tak staro [w porównaniu do Hopkinsa]

Post został pochwalony 0 razy

Tak sobie oglądam to "x-files", przed chwilą skończyłam 5 odcinek, i muszę powiedzieć, że na razie to wcale nie jest straszne Happy

Ale takie fajne, tak polubiłam tego Muldera, i to jak rozmawiają ze sobą (tzn. Mulder i Scully). Historie może trochę naciągane i rozwiązania czasem też, ale dopiero sie rozkręca Wide grin

Kiedy przyjdzie moment z kokonem (a to podobno 2 sezon), to wtedy na pewno się wystraszę...

Post został pochwalony 0 razy

Ooo, były czasy, kiedy się oglądało X-sa, teraz juz mi minął czas na ten serial. Do kina się chodziło, podkochiwało się w Mulderze...To były czasy...Trochę jeszcze miałam stracha na Zagubionej Autostradzie Lyncha, bo czekałam aż coś sie wydarzy. I czekałam tak do listy płac.

Post został pochwalony 0 razy

Ło Jezu, ja też się zawsze bałam Buki z Muminków! I laleczki CZAKI Wide grin

Nie pamiętam już za dobrze tego filmu, ale kiedyś obejrzałam to będąc młodym i naiwnym dzieckiem, przez co nie mogłam zasnąć - wzrok laleczki Czaki był przeszywający Wink (1)

Do tego wszystkiego, nierozważnie zrobiłam oglądając w młodym wieku "Szczęki". Potem nie mogłam patrzeć na różnego rodzaju ryby w zoo (a szczególnie piranie - te ich zęby!). Do teraz boję się chodzić po różnego rodzaju akwariach - ZŁY DOTYK BOLI PRZEZ CAŁE ŻYCIE Wink (1)

Teraz boję się tylko pani od matematyki

Post został pochwalony 0 razy

Ja się nigdy nie bałam Buki, mi zawsze jej było żal. Strasznie tragiczna postać.
Za to Hatifnatów się do dziś boję

Post został pochwalony 0 razy

O buce piszą nawet w Wiki angielskiej, jako The Groke
"The generation that grew up with the animated Moomin-series may remember the Groke from their childhood as something tremendously scary. Apart from her intimidating appearance the loud growling sounds she utters contributed to this effect as well as her malevolent theme music, which begins to play every time she appears."
Szperałam po necie, i każdy mówi, że najbardziej się bał Buki i ma teraz lęki, czyli nie jestem osamotniona w tym.
Chcę wkleić fotę i, kurna, nie mogę!!!!!!!!!!! Sad

Post został pochwalony 0 razy