Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
It's ma problem i chce o tym pogadać.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
It's ma problem i chce o tym pogadać.
Autor Wiadomość
It's...
Pedał i Fleja



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację.
Płeć: patafian

Post
polska kurwami stoi, i basta!


myślałem, że na innych forach jest bydło, gnój i typowe polaczkowe wchujapierdolenie.
jestem po lekturze forum kazikowego.
pierdolone kurwy na jego forum! chwaliły się, która pierwsza zajebała nową płytę.
żeby tego było mało, zjechali płytę(niektórzy, na złość raczej)jak burą sukę, że chała, czy coś tam Wide grin
niektórzy nawet żałowali, że ściągneli przed premierą. Wide grin
kazik, jak wiadomo, nazwał te zjawisko po imieniu- kurestwem.
to mu odpisali, żeby spierdalał. LOL Wide grin
ot, doczekał się...
rzygać się chce...
ja pierdolę, co za kraj...

edit: aha! kiedy zmienił nazwę konta na "konto usunięte na prośbę", i odszedł z forum na znak protestu, usłyszał spierdalaj po dwakroć! Wide grin


jak ja nienawidzę polaczków! Wide grin


ps. chceta o tym pogadać? Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez It's... dnia Pon 3:43, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
Pon 3:33, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Pod tym względem jesteśmy kurewsko przypałowi, to fakt. Czytałam wywiad na Onecie z Kazikiem, który był strasznie rozczarowany ludźmi na jego forum i mu się nie dziwię. Osobiście nie znoszę for(ów?) dotyczących jakichś konkretnych zespołów. Byłam na paru dotyczących moich ukochanych bendów i stwierdzam, że to największa chujnia (może poza forum NIN-tam jest miazga), albowiem ludzie tam niemal zawłaszczyli sobie autystę, robiąc z niego niewolnika a z siebie sekciarzy.
Nie napisałam dokładnie o co mi chodzi, bo jeszcze nie wiem jak (mam za sobą nieprzespany tydzień, fypaczcie mi), ale chyba kumacie czaczę?

It's owszem, ja się z tobą zgadzam ale tobie chodzi pewnie o wszystkie elementa życia w społeczeństwie i takie oto przejawy chujozy?
(mam taki zjebany nastrój, że dzisiaj zgadzam się ze wszystkim, co It's powie).






Post został pochwalony 0 razy
Pon 12:54, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
It's...
Pedał i Fleja



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację.
Płeć: patafian

Post
szczerze mowiac, nie wiem o co mi chodzi Wide grin
wkurwilem sie do bialosci, widzac jak bezczelnie walą w chuja z kazikiem, i jego dokonaniami. ze o jego kasie nie wspomne. a to jest było nie było, forum sygnowane jego nazwiskiem! z jego oficjalnego profilu na art.pl
to, co tam wyprawia kilkunastu starych userów, to jest naprawdę czystej wody kurestwo.
i nie mam tu na mysli piractwa(o tym pozniej), ale podejscie do reakcji kazika, i wgl.
z jego słów(usprawiedliwonych imo), ze "kazdy, kto sie schyla po nie swoje, jest kurwą" oni wywiedli sprytnie, że swoich fanów, wszystkich bez wyjątku obraził.
są to głosy tych userów, którzy akurat przypalili z tym ściągnięciem pirackiej płyty.
a wiadomo, najlepsza obroną jest atak.
to zjebali kazika, przeprosin się bezczelnie domagając. LOL
kilku przytomnych zwróciło na ten fakt uwagę, ale dołączyli tym sposobem do grona "dupolizów, psychofanów, hipokrytów".
szlag mnie trafiał, jak to czytałem. miałem och0tę się regnąć, i posłać parę chujów w nery tym pierdolonym kurwom, ale pomyślałem- co to da?
do dyskusji by nic nie wniosło, a i z zasady nie jadę oponentom. wolę patrzeć, jak się sami ciskają, bluzgając mnie. Wide grin
ale faktem jest, że na rzyganie się zbiera. to trzeba samemu poczytać, kilka wątków jest tam kluczowych, kilka założonych nawet przez samego kazika.
w zasadzie nie ma ani jednego posta ad rem, wszystko się sprowadza do "i tak chujowa płyta była, za drogie one som, te płyty!, kazik mamy XXI wiek, wszyscy piracą!" itp...
taka jest juz natura niszowych for(-ów? :*) Wide grin że są, jakie są...
na kilku byłem/jestem, o takim charakterze właśnie.
jest jedna żelazna zasada. produkty tematyczne dotyczące danego forum są święte! możesz piracić inne rzeczy, pisać o tym, linkować...ale TEGO produktu nie dotykasz. albo ori kupujesz.
i tak jest/było wszędzie, i zawsze.
pierwszy raz się spotkałem z taką bezczelnością...w twarz się zaśmiali kazikowi.
jego dotychczas najwierniejsi fani...splunęli mu w twarz, rzucając tą pierdoloną płytą...
mnie to zabolało, a co dopiero samego kazika...
ja pierdolę, dawno takiej wewnętrznej napinki nie miałem...

powtarzam, polska kurwami stoi. to nie jest kraj dla normalnych ludzi...


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:48, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
To jest właśnie najciekawsze, na forum na którym lud prosty podpisuje się jako "fani Kazika" (nawiasem mówiąc, Kaźmirz nie lubi tego określenia) wszyscy sprawiają wrażenie zaskoczonych jego zdaniem na temat tego i owego, jakby nigdy nie trzymali w rękach żadnej jego płyty..... no właśnie. Wszystko ciągną z sieci i nie wiedzą nawet, że na odwrocie niejednej kazikowokultowej płyty widnieją wyraźnie słowa, ot, coby przytoczyć, "kto kupuje od złodzieja jest kutasem i niechaj spierdala!". Lata dziewięćdziesiąte, wiadomo, kupowało się na bazarach. Ale czyż nie jest logiczne, że mowa tu o piractwie w każdej formie? Dobra, okładki nigdy nie widział, rozumiem. Ale w takim przykładowym "No speaking Inglese" KNŻu mamy pierwsze wersy: Ach gdzie kupiłeś sobie takie luks wąsy, czy może na stadionie bez praw autorskich?. Ktoś tu nie słucha ze zrozumieniem [o tym już chyba kiedyś wspominałem?].
Za drogie płyty som? 30zł szkoda takiemu za jedną płytę. Inne artysty po 80zł potrafią kosztować (ponad 230% kazikowej ceny!), a temu za drogo.
Jak to mówił Kaźmirz, pewien okołostudenckowiekowy człek twierdzi że pobiera muzykę z internetu, bo nie byłoby go stać na benzynę. Spytał go więc Kaźmirz po co wydaje kasę na benzynę w takim razie, niech po tankowaniu "spierdala ze stacji". Stwierdził Jaśnie Pan tedy, że na stacji są kamery i będą łapać.

A społeczeństwo, z tego co wiem, jest po prostu polskie. Porównaj anglojęzyczne czy to fora, czy to zwykłe yahoo! answers z polskimi odpowiednikami. Gdy pada pytanie, prośba, cokolwiek, w miejscach anglojęzycznych od razu znajdują się chętni do wspomożenia człowieka. W polskim internecie działają chyba głównie niewyżyci frustraci. Na wszelkich samosiach etc. większość odpowiedzi na [to inna sprawa, że w większości sfingowane] pytania brzmi "zrób mu laskę", "utnij", "naszczaj do tego" i tak dalej, i tak dalej. Była na ten temat wielka dyskusja niedawno, dziennikarze się strasznie oburzyli. Cóż.

Także nawet "wielbiciele" Kaźmirza będą go obrażać, tym bardziej kiedy mogą to zrobić osobiście, jeśli, z niejasnych przyczyn, ich poglądy na jakiś temat się rozbiegną. Bo przecież to, że Kazik sądzi o tym coś innego niż ja, to kurewstwo z jego strony, tyle śpiewa o złodziejach, a sam ma tyle kasy, ma "dom na Teneryfie" i zarabia krocie na swojej muzyce [twierdził, że jego dochód za "Posłuchaj to do ciebie" za jeden kwartał wynosił 73zł].

Wiesz co, Itzu, udzieliła mi się atmosfera, ja też właściwie nie wiem co w tym poście napisałem. Trudno. Ale wydaje mi się, że chyba masz rację, oczywiście pod warunkiem że wiem co pisałeś.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Pon 18:49, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 18:48, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Ziggy napisał:
Byłam na paru dotyczących moich ukochanych bendów i stwierdzam, że to największa chujnia (może poza forum NIN-tam jest miazga)

Coś w tym jest. Z wyjątkiem tych dotyczących Pearl Jamu, zawsze byłam rozczarowana forami moich ulubionych wykonawców. W najlepszym wypadku rozmowy ograniczały się do "wymień X swoich ulubionych kawałków z Y" (jakby w ogóle nic nie kumali), a w najgorszym okazywało się, że trafiłam na bandę mrocznych no-life'ów bez poczucia humoru. Później już przestałam sprawdzać.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 19:14, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
It's...
Pedał i Fleja



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację.
Płeć: patafian

Post
wiesz...piractwo, i wszelkie odmiany aspołecznych zachowań, nie jest tylko polaczkom przypisane...
doskonale wiesz, że i w krajach zachodniej kultury, brak tejże. że o piractwie nie wspomnę.
nie jesteśmy pod tym względem odosobnieni.
no, może tylko odsetek chamstwa na necie jest zdecydowanie u nas wyższy...
ale zaraz można usłyszeć, z ust nawiedzonego socjologa, że to jest domena byłych demoludów, krajów zniszczonych mentalnie przez krwawe dyktatury...
że te wilcze instynkty biorą się właśnie z tego, że nie miał kto nas wychować, bo i sam kościół walczył o przetrwanie... Wide grin
ale gówno prawda!
w czasach prl ludzie się do siebie usmiechali.
było szaro, ale i kolorowo.
teraz jest kolorowo, ale chujowo.
wyścig szczurów zabija w ludziach resztki tego, co posiadali postkomuchy.
najweselszy barak komunistyczny, to nie z dupy wzięte określenie.
wiem co mówię. owszem, podkładał jeden drugiemu noge, kiedy musiał. bywało że i z czystej bezinteresowności ktoś komuś chatę podpalił... Wide grin
a teraz?
czasem się boję kliknąć na onet. serio mówię...
tylu frustratów, i bezinteresownych prowokatorów to chyba nigdzie nie ma...


ps. qrwa..wciąż nie wiem, o co mi chodzi....



Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Pon 19:54, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
It's... napisał:
szczerze mowiac, nie wiem o co mi chodzi Wide grin
I cały post Its'a (zygmunt)

A ja tam wiem i masz rację. Ja nie ukrywam, że jestem kurwą, która podniosła kradzione (zrobiła to nie raz) i to nie umniejsza mojej winy, a mogłabym parę rzeczy na usprawiedliwienie me przytoczyć, jednakowoż Kazyk ma to szczęście, że ukradzione nadrobi na koncertach. Ale też i spójrzmy z innej strony - wypłynięcie płyty przed premierą to pozbawienie jej niejako magii, jakiegoś sacrum i zwyczajny brak szacunku dla autysty. No już mogliby poczekać aż do premiery, potem by Kult zassali tak jak wszystko ssą Wide grin[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:24, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Otóż to, Zygo. ja tam osobiście uważam kupowanie płyt za swego rodzaju rytuał. Nigdy nie odpakowuję folii przed powrotem do domu, zawsze dokładnie studiuję ewentualną książeczkę zaraz po włączeniu płyty - pierwszy raz zawsze na standardowym odtwarzaczu CD. Potem zawartość [zazwyczaj] zgrywam na komputer/ipoda, a płytę stawiam na półce, na której wszystko mam uporządkowane wg wykonawców, alfabetycznie Wide grin
Lubię czuć, że jestem posiadaczem danej muzyki, wyczuć jej materialną postać. Dopiero wtedy mogę stwierdzić, że faktycznie MAM ten album. Jeśli coś pobrałem, to tego nie mam. Tak po prostu.

A Kaźmirz faktycznie gra i na tym zarabia, szczynściarz. Gdyby nie to, dawno by już nie grał Wide grin
Jak to powiedzieli po koncercie KNŻu: "Jak w tesco - poszedł na kasę".

A teraz ŸŸŸtzu:
Akurat nie chciałem powiedzieć, że piractwo to przywara czysto polska, jeśli tak to wyglądało to sąry Wide grin Akurat jest to ogólnoświatowy problem. Zwłaszcza w Rosji.
Wbrew niektórym opiniom, nie uważam Polaków za naród złodziei.

Aczkolwiek nie znałem tej wersji, wg której Polacy uśmiechali się do siebie na peerelowskiej ulicy. Ciekawostka.
Tzn wiadomo, że w okupacji ludzie jakoś łatwiej się ze sobą zgadzają, są dla siebie przyjemniejsi, starają się sobie pomagać. W tym wypadku bywało to spowodowane trudami życia w pseudosocjalistycznym kraju. Jednak i tu potrafiły wyjść z ludzi najgorsze instynkty. Chamstwo, perfidia, egoizm szerzyły się wszędy, a to dzięki wspaniałemu społeczeństwu polskiemu stworzonemu przez komunistów.... hm.... to może zostawię na inny temat Wide grin

I, dla jasności: tak, na oczy nie widziałem komuny.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:32, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
It's...
Pedał i Fleja



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację.
Płeć: patafian

Post
mitom napisał:
...Aczkolwiek nie znałem tej wersji, wg której Polacy uśmiechali się do siebie na peerelowskiej ulicy. Ciekawostka.
Tzn wiadomo, że w okupacji ludzie jakoś łatwiej się ze sobą zgadzają, są dla siebie przyjemniejsi, starają się sobie pomagać. W tym wypadku bywało to spowodowane trudami życia w pseudosocjalistycznym kraju. Jednak i tu potrafiły wyjść z ludzi najgorsze instynkty. Chamstwo, perfidia, egoizm szerzyły się wszędy, a to dzięki wspaniałemu społeczeństwu polskiemu stworzonemu przez komunistów.... hm.... to może zostawię na inny temat Wide grin
odechciało mi się dyskusji wszelakiej, po tym co napisałeś...
nie chcę cię obrażać, bo zbyt cię cenię...ale "nakarmiony papką ipeenowską" to by było właściwe tobie określenie.
nie uwłacza ci ono w niczym...ot, znak naszych parszywych czasów...
patrz pan, a mówili, że wściekła propaganda historyczna, to domena komuchów.
mówię to z perspektywy...a nie. nie powiem- jakiej...
a dlaczego?
dlatego:-
mitom napisał:
I, dla jasności: tak, na oczy nie widziałem komuny.
i wszystko jasne, drogi mitą...

bez sensu rozmowa z niewidomym, o kolorach...sorry...ale że ty porównałeś życie w prl do okupacji, to już cię dyskwalifikuje, w moich oczach.
nie dlatego, że prl był taki cudowny, bo nie był...
ale...
ech, idę na film...fantastyczny, żeby nie było.
dośc jak na dziś- przeszłości. Wide grin


pozdrawiam.


ps. teraz już wiem, o co mi chodzi.


ps2. Ziggy. a może jakiś temacik wydzielić z tego, hę?...bo coś...zaśmieciło się jakby... Wide grin
nie, nie będę indoktrynował mitoma, nie...ale może ktoś coś dorzuci, dopisze...obrazi kogoś...może być ciekawie [uśmiech tuskowy]


Wide grin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez It's... dnia Pon 20:53, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 20:50, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
It's napisał:
"nakarmiony papką ipeenowską" to by było właściwe tobie określenie.

noo, to nie było miłe.
IPNu słucham tak uważnie jak księdza na kazaniu.

Cytat:
ale że ty porównałeś życie w prl do okupacji, to już cię dyskwalifikuje, w moich oczach.

Ekhm, niech mnie ktoś nauczy dobierać słowa... mam tendencję do używania wielu zwyczajnych słów jako przenośni, dlatego, dla jasności, NIE PORÓWNAŁEM, jednak tym sposobem nawiązałem zaledwie, wskazałem na podobieństwa w sytuacji politycznej we kraju ówczesnem naszem... no bo przyznasz, że okupacja zmienia ludzi. z komuną było podobnie, Polacy, kombinując jak by tu ją przeżyć, zmieniali nieco swój stosunek do się nawzajem.
No a, co by nie mówić, zależni od Wielkiego Brata trochę byliśmy...... Wide grin
kurwa, znowu coś naplątałem. pieprzyć to, i tak nikt nie zrozumie co mam na myśli. Lepiej żebym się nie wypowiadał.



Dobra, wiem co o tym sądzisz. Fakt, dyskusja na ten temat prowadzi do-nikąd, tak. Ale, jak widzę, co do jednego na pewno jesteśmy zgodni: PRL nie był wspaniały.

I to na dzisiaj tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:07, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
It's... napisał:
"nakarmiony papką ipeenowską"




Z pozdrowieniami,
Roz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Pon 22:52, 16 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Pon 22:51, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Ekhm.... ehee... hm....

Skądinąd, inspirujące...

[link widoczny dla zalogowanych]

Wy nic nie widzieliście.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:46, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Po pierwsze, jedynym chyba forum muzycznym na którym jestem zarejestrowany jest forum Rammstein. Wydaje mi się, że raczej jest wolne od sekciarstwa, a dla ostatniej płyty wręcz sceptyczni. Aczkolwiek do inwektyw nie dochodzi.

Co do muzyki z internetu, cóż... Z dzisiejszego wykładu z Ochrony własności intelektualnej wynika, iż piractwo to kopiowanie muzyki w celu czerpania korzyści materialnych. I tego się będę trzymał.

Co do PRL, to była okupacja i tego też się trzymał będę.

P.S. Napisałbym więcej, ale wybaczcie, mam uhuhuhu nauki na jutro, już prawie jedenasta, a jutro na ósmą.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 23:51, 16 Lis 2009 Zobacz profil autora
It's...
Pedał i Fleja



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Musisz być zalogowany, żeby wyświetlić tę informację.
Płeć: patafian

Post
Roz, wiadomo coś więcej o obiegu/kierunku informacji, na podanym przez ciebie rysunku?
to by dużo wyjasniało...gdyby tak z prawej, ku lewej... Wide grin

a teraz Killer... Wide grin

Killer Rabbit napisał:
Po pierwsze, jedynym chyba forum muzycznym na którym jestem zarejestrowany jest forum Rammstein. Wydaje mi się, że raczej jest wolne od sekciarstwa, a dla ostatniej płyty wręcz sceptyczni. Aczkolwiek do inwektyw nie dochodzi.
tu ani o krytykę twórczości artystów nie chodzi, ani o jej formę. rzecz biega o coś zgoła innego. ale nie zajarzyłeś. nic to...

Killer Rabbit napisał:
Co do muzyki z internetu, cóż... Z dzisiejszego wykładu z Ochrony własności intelektualnej wynika, iż piractwo to kopiowanie muzyki w celu czerpania korzyści materialnych. I tego się będę trzymał.
ssij, ssij...
obiecuję, że ci "tak" publicznie nigdy nie powiem. Wide grin

Killer Rabbit napisał:
Co do PRL, to była okupacja i tego też się trzymał będę.
nawet prawoskrętni historycy, ale ci rzetelni, za idiotyczne mają podobne poglądy.
i sami twierdzą, że owszem- ograniczona znacznie suwerenność, ale w żadnym przypadku okupacja. i sam nie wiem, dlaczego usiłuję to tobie wytłumaczyć.
Mitą się zreflektował, bo niefortunnego określenia użył, choć zamysł jego i myśl była jasna. i to jest ok.
ale teorie o okupacji polski przez zsrr nie są nawet poglądami politycznymi, nasączonymi nienawiścią do wszystkiego, co sprzed 89'...to jest po prostu idiotyzm. i skrajny brak jakiejkolwiek wiedzy historycznej(bo i skąd??? LOL)
że już nie wspomnę o takim drobiazgu, jak życie w prl...nie żyłeś w tamtym okresie, więc pisz o monty pythonie raczej, bo go znasz...
chyba że masz rozsądniejszze i bardziej stonowane opinie.

Killer Rabbit napisał:
P.S. Napisałbym więcej, ale wybaczcie, mam uhuhuhu nauki na jutro, już prawie jedenasta, a jutro na ósmą.

aby nie historię, łolaboga?... Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 0:04, 17 Lis 2009 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Hoho, It's pokazuję, że jest menszczyzną z jajami Wide grin

Brawo Wide grin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 0:24, 17 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Wto 0:07, 17 Lis 2009 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin