Kara śmierci?

Nie wiem, czy akurat szczególni zwyrodnialcy przejmą się karą śmierci

Post został pochwalony 0 razy

No wlasnie dawniej zwyrodnialcow przed smiercia bito, kluto, cieto, rozrywano, gotowano, podpalano, rozszarpywano itd... i to bylo "dobre" jako przestroga dla innych zwyrodnialcow. Poza tym nie bylo telewizorow, a ludzie potrzebowali rozrywki :].
Odkad pod strzechy trafily telewizory, zaspokajanie potrzeb gawiedzi poprzez publiczne egzekucje stalo sie "malo rozrywkowe". Tymbardziej ze w zadnym cywilizowanym kraju juz nie torturuje sie zwyrodnialcow... co najwyzej sadza na elektrycznym krzesle... co jest nudne.

Post został pochwalony 0 razy

Poza wszystkimi wymienionymi argumentami PRZECIW karze śmierci, po prostu jakikolwiek rodzaj zabijania człowieka uważam za jedną z najgorszych rzeczy na tym świecie. Toż to się nie godzi. Odebrać komuś życie. Za winy.

A widzieli "M" Fritzla... Fritza Langa? Polecam do tematu, nadaje się jak nic.

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Poza wszystkimi wymienionymi argumentami PRZECIW karze śmierci, po prostu jakikolwiek rodzaj zabijania człowieka uważam za jedną z najgorszych rzeczy na tym świecie. Toż to się nie godzi. Odebrać komuś życie[...]

Nono, z tym ze taki morderca czy zboczeniec po odsiedzeniu kilku/kilkunastu lat we wiezniu moze ponownie zabic, zgwalcic etc, lub po prostu UCIEC i co wtedy panie M?

Post został pochwalony 0 razy

Na to nic nie poradzę. Po prostu uważam że zadawanie komuś śmierci jako wymiaru kary jest wstrętne. Zbyt wstrętne. Nie wiem jak ukarać mordercę, za to że zabił. Rozterka moralna.
Ale przecież właśnie takie pytanie zadają sobie miliony (no, niech będzie że tysiące) ludzi na tym świecie. Bo to jest problem. Zwłaszcza, że mordercy w większości nie są zdrowi umysłowo. A jeśli już są, to ich psychika sama zada im karę za ich czyny, nie zawsze pożądane. A właśnie, kara za kalectwo moralne, za chorobę psychiczną?
Gubię się. Janosz się nade mną znęca, chce kłótni, a nie zapłacił nawet za pięć minut! Podam Cię do Strasburga! To jest wykorzystywanie nieletnich!

Post został pochwalony 0 razy

"Zabiję cię, bo zabiłeś"- to żadna zasada, zwłaszcza, że taka "kara" niczego nie nauczy...

Post został pochwalony 0 razy

Po wykonaniu kary niczego się delikwent raczej nie nauczy.

Post został pochwalony 0 razy

A wlasnie. Taki film "Cela"- widzial ktos? Z Jenifer Lopez. Okazuje sie ze MORDERCA i GWALCICIEL mial zwichrzona psychike przez swojego ojca. Wiec ON NIE JEST NICZEMU WINNY! Tylko jego ojciec! Zamknac takiego czy nie zamknac? Zabic czy nie zabic? Osadzic czy nie osadzic? Osądzić czy nie osądzić? Czesto MORDERCY maja TRUDNE dziecinstwo. Zyjac w patologicznych rodzinach, przemoc uwazaja za codziennosc... Ktos byl bity, ponizany w dziwcinstwie... jak moze stac sie normalny?
Mitom nie wiem czy czytales PIERWSZA strone tematu [stwierdzilem DOKLADNIE to samo!]
Tez jestem PRZECIW. Ale uwazam ze RECYDYWISTOW moznaby... bo po odsiedzeniu wyroku, niczego sie nie nauczyli i ZNOW zaatakowali! Moze tatuowac takich- np. w widocznych miejscach? Wtedy latwiej byloby ich znalesc po ucieczce! Albo powyrywac ktoras z konczyn? Byloby to MNIEJ bolesne pod wzgledem moralnym, ale JAKZE bolesne dla skazanego? Albo TRĄD- to raczej uciazliwe Wide grin

.
PS. Poczytaj ty chlopie 1 strone tematu...
Jak nie zaplacilem? Chcesz sie o to poklocic?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 0:30, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy

Co prawda nie czytałam całego tematu, ale jeśli ogólnie chodzi o kary dla przestępców, to podoba mi się idea łagrów.

Post został pochwalony 0 razy

To rozwiazuje kwestie ucieczki osadzonego. Lagry sa IDEALNE. Szczegolnie na Syberii. Slyszalem ze jeden z ucieciekinierow dotarl do domu po 12 latach! Poza tym nawet gdyby ktos z tamtad uciekl- to umarl by z zimna lub glodu po kilku dniach. Bo i gdzie tu uciekac? Jak dodokola tylko snieg lub drzewa?
Brawo Mielona - jestes genialna!

Post został pochwalony 0 razy

Ekstra! Możnaby wykorzystać niezamieszkane tereny Antartktydy, bądź Sahary!!!

A tak poważnie, to jako liberał opowiadam się za szerokimi wolnościami obywatelskimi, więc raczej idea obozów pracy mnie nie kręci. Aczkolwiek zatrudnianie więźniów przy chociażby budowie autostrad jest pomysłem bardzo dobrym.

Post został pochwalony 0 razy

Oj tam zaraz Sybir. Chodzi mi o obozy pracy [wiem, strasznie brzmi "obóz pracy", ale nie takie obozy mam na myśli]. Jeśli chcesz poprawności politycznej, to odtąd czytaj: chcę, by to więźniowie utrzymywali samych siebie i jeszcze pracowali dla społeczeństwa. Nie chcę, by porządny lud roboczy wsi i miasta utrzymywał ze swoich podatków takiego jednego z drugim, złodzieja, gwałciciela, zabójcę czy innego członka [burzliwe oklaski].

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze, daleko mi do poprawności politycznej (chcę po prostu, abyśmy się wzajemnie szanowali), ale nie o tym teraz. Widzę, że źle się zrozumieliśmy i z radością przyłączam się do Twojego postulatu. [burzliwsze oklaski]

Post został pochwalony 0 razy

To było w sumie do Janosza, bo na mnie naskoczył, a gdy to pisałam, Twojego postu jeszcze nie było [nie, żebym kilkuzdaniowego posta pisała 23 minuty, po prostu internet się zawiesił].

Post został pochwalony 0 razy

	BNO napisał:
	chodziło mi bardziej o to, że to nie człowiek powinien decydować o czyimś życiu, ale... hmm... Bóg? Ktoś... wszechwiedzący?

Wiem wiem, tu akurat chciałam tylko coś dodać do twojej myśli. Tzn trochę inaczej podejść do kwestii, że człowiek nie powinien odbierać życia innym ludziom.

	Ziggy napisał:
	Jakby mi ktoś skrzywdził dziecko, albo, nie wiem, rodziców, to bym TYMI rencyma skurwiela załatwiła, bo wtedy byłoby mi obojętne, czy jestem tzw "człowiekiem cywilizowanym" i że zniżam się do poziomu oprawcy.

Czekałam tylko aż ktoś to napisze. Bo widzisz, że TY byś sobie kogoś chciała załatwić a czy państwo chciałoby kogoś załatwić, to jest jednak zasadnicza różnica. Władzy nie należy dawać takich uprawnień. Nie mówię ofkors, że jestem za samosądami czy coś. Po prostu sytuację wyżej opisaną jestem w stanie zrozumieć i nie zamierzam osądzać.

Racja, że psychopatów i zwyrodnialców pewnie nie odstraszy nic, a czy kara śmierci w ogóle odstrasza - może ktoś udowodnić?

Post został pochwalony 0 razy