Katastrofa samolotu pod Smoleńskiem

Akurat nie mogę się zgodzić z tym, że zachowania dziennikarzy są przesłodzone. Przecież wystarczy spojrzeć na panów z TVN24. Połowa z nich wygląda, jakby miała się za chwilę rozpłakać. I piszę to bez ironii. Właśnie w ramach zastępstwa "Szkła Kontaktowego" siedzą w studiu Miecugow i ten drugi niemłody pół-prowadzący z brodą, którego nazwiska nie mogę zapamiętać. Na początku zapomnieli mówić sobie per Pan, jak to mają w zwyczaju na antenie. Dopiero po jakimś czasie wrócili do tego.

Rzecz widziałem dzisiaj niezwykłą. Kiedy wracałem po dwunastej [południe] do domu, widziałem na ulicach, przystankach ludzi. Wszyscy dyskutowali. Nie tak jak zwykle, kiedy ktoś gdzieś pędził, a reszta stała nie patrząc się na siebie, wyczekując co najwyżej autobusu. Wszyscy byli przejęci, rozmawiali o tym co się stało. Nawet gdy ktoś nie miał rozmówcy na miejscu, gadał przez telefon. To się nazywa wstrząs.

A co do Biedronki, miałem szczęście, zdążyłem dokonać zakupu trylogii [tj. pierwszych trzech tomów trylogii] "Autostopem przez galaktykę" przed zamknięciem Empiku. I generalnie całej galerii. Bo wszystko na jutro zamykają. A i pewnie dziś długo nie podziałali. Pochwaliłbym swoją przebiegłość, ale to nie jest dobry temat, ani chyba nawet moment.

Post został pochwalony 0 razy

akurat do panów Miecugowa i Zimińskiego nie mam żadnych zarzutów. rzeczywiście trzymają fason. denerwował mnie dziś Bogdan Rymanowski i jakiś pan w eremefie, którego nazwiska nie pomnę.

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą dzwonił widz, który powiedział mniej więcej "Katyń miał być na ustach całego świata". Dobrze powiedziane.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie wróciłam z Warszawy (wycieczka objazdowa, dumanie nad architekturą od czasów stanisławowskich aż po soc), więc byłam niemal w epicentrum tych wydarzeń. Przed pałacem prezia byłam trzy razy od mniej więcej godziny 11.00 i z czasem przybywało tam ludzi aż do mitycznych 10 (!)tysięcy.
Dla mnie to jest masakra, ale poza tym nie mam nic na sumieniu, bo nigdy nie życzyłam nikomu takiej tragedii, zwłaszcza prezydentowi. Natomiast na Krakowskim Przedmieściu zobaczyłam spektakl obłudy, bo 90% tych ludzi, którzy tam przynosili kwiaty i palili świeczki zapewne pluło jadem i na rząd, i na prezia, i na jego żonę, która "była brzydka" (a JEJ jest mi najbardziej szkoda). Mam nadzieję, że ci ludzie się zrehabilitowali naprawdę i dostrzegli człowieka w prezydencie, który był "kartoflem". Poza tym, to są osoby najwyżej postawione w państwie, więc dobrze, że sumienie rusza, chociaż tak późno. Teraz wszyscy dostrzeżemy jak bardzo ich paplaniny i kłótni będzie nam brakować. Mnie osobiście wąsów Krzysztofa Putry.
Ten wypadek jest dla mnie totalną abstrakcją, zupełnie. Tych ludzi już nie ma. A oni towarzyszyli nam w codziennym życiu, czy nam się to podobało czy nie. I co teraz?

PS.
A co do tych co mogliby lecieć tym samolotem...Też mam swoją listę, ale to innym razem o tym, albo wcale...Teraz chyba nie jest to dobry moment.

Post został pochwalony 0 razy

Ludzie różnie reagują, a porównywanie ze śmiercią papieża nie do końca jest odpowiednie, w końcu Jan Paweł II czuł się źle od dłuższego czasu, ludzie raczej wiedzieli, że to koniec. Moja mama twierdzi, że wypowiedź Niesiołowskiego o Kaczyńskim była bardzo niesmaczna. Podobno mówił o kłótniach itp, nie wiem, akurat jego nie słyszałam. Wiadomo, że nie cierpi Kaczyńskich, no ale taki Wałęsa też z nimi w zgodzie nie żył, no ale jego komentarz był odpowiedni.
Jeśli chodzi o pytanie o wybory...no cóż, zawsze mogli zapytać Jarosława Kaczyńskiego, czy wystartuje za brata (no i jak się czuje)

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Mam nadzieję, że ci ludzie się zrehabilitowali naprawdę i dostrzegli człowieka w prezydencie,

Ja myślę że to w pierwszej kolejności trzeba zrozumieć, aby dostrzec ogrom tragedii. Zginęli ludzie, ważni i zasłużeni dla kraju. Co do tego nie ma wątpliwości. Poglądy, polityka, czy słuszna, itd. oceni jak zawsze historia, teraz i tak nikt nie będzie potrafić spojrzeć na to z dystansu (wcześniej też nikt nie potrafił).

Chciałem jeszcze powiedzieć od siebie coś mądrego, ale mam wrażanie że cokolwiek nie napiszę - będzie nieodpowiednie.

Post został pochwalony 0 razy

niech Palikot rozładuje atmosferę jakimś dobrym żarcikiem

Post został pochwalony 0 razy

Cytat z jego bloga:
---

Milczenie.

Czas na modlitwę za dusze, tych którzy zginęli...

Jarosława zrobiło mi się szkoda. Pomimo całego negatywnego podejścia do jego osoby, strasznie mi go żal. Nie powiem, że mu współczuję, bo nigdy nie straciłem brata, więc mówienie o współczuciu można by o kant tyłka rozbić. Ale pokazywali go tam, w miejscu katastrofy. Podziwiam go za fakt, że w ogóle tam pojechał. Ja bym się nie odważył. Może następnego dnia, żeby zapalić znicz. Ale nie dzisiaj. Co gorsza, matka jego jest ponoć w cokolwiek złym stanie zdrowia. Mam nadzieję, że o niczym nie wie. To by mogło ją zabić. A to chyba najgorsze co mogłoby spotkać Jarka.
Tak wielki wstrząs może go odmienić. Kto wie, kim będzie prezes PiS za rok.

edyt: Właśnie przeczytałem, że Jarosław osobiście zidentyfikował zwłoki brata. Co za masakra.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Sob 23:49, 10 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz

	mitom napisał:
	Cytat z jego bloga: Milczenie. Czas na modlitwę za dusze, tych którzy zginęli...

Dobrze, że potrafi uszanować śmierć ludzi z którymi toczył "wojnę" (mocne słowo, ale teraz nie potrafię wymyślić innego). Mam jednak nadzieję że żadnej telewizji nie przyjdzie do głowy, aby poprosić Palikota o komentarz... Wolałbym tego nie usłyszeć...

edit

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Sob 23:58, 10 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz

Jarek jak Jarek, ale Marta Kaczyńska?...

Jeżeli chodzi o porównanie do papieża, to jest podobieństwo do pewnego stopnia. To także postać strategiczna dla naszego poczucia polskości. Ok, czuł się źle, cierpiał na Parkinsona, ale nikt tak naprawdę nie mógł się pogodzić z jego śmiercią, gdzie tam w podświadomości on miał żyć wiecznie. Ludzie oddali mu cześć z miłością ale było to dość powierzchowne i nie ma znaczenia właściwie, Papież Polak stał się symbolem. Tu jest spontan, od strony ludzi, którzy sami być może są zszokowani swoją reakcją. Być może ten wstrząs będzie bardziej trwały. Natomiast śmierć Kaczki i reszty pasażerów to wywrócenie kraju do góry nogami.

A Niesioł...On toczy pianę bardziej, niż Pisowczyki. Ciekawe co Senyszynowa by powiedziała. Chociaż, chyba wolę nie wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Jarek jak Jarek, ale Marta Kaczyńska?...

No, ale Marta ma (z tego co wiem) męża i dwójkę dzieci, ma większe oparcie niż Jarek, no i warto dodać, że podobno pomiędzy bliźniakami jest olbrzymia więź.
Wielu zabitych w tej katastrofie miało małe dzieci (teraz akurat przytaczam słowa mojej mamy, nie wiem, czy rzeczywiście były takie małe), które teraz zostały sierotami, lub pół sierotami.
Koleżanka rodziców, która zawsze uważała PiS za lepszą opcję niż PO, stwierdziła że już za niedługo dostrzeżemy brak Kaczyńskiego, bo Komorowski napewno nie zawetuje ustawy o IPN. Zresztą PiS prawie napewno przestanie istnieć, bez tylu ważnych ludzi
Tak, wiem że ten post jest strasznie chaotyczny

Post został pochwalony 0 razy

	brena napisał:
	[...] denerwują mnie już doniesienia mediów, ten wyśrubowany patos jest przytłaczający na dłuższą metę. mają "znakomity temat", więc muszą wyeksploatować go do granic przesady.

Prześledź sobie historię lotnictwa, lub katastrof w ogóle [związanych ze znanymi osobistościami]. Podobna miała miejsce chyba w czasie zatonięcia Tytanika, z tym że tam ofiarami padły znane osobistości z różnych państw, a nie jednego.
Cieszy mnie to że My Polacy potrafimy się w takich momentach jednoczyć. Np. mój kolega- Ślązak stał się dziś na chwilę- Polakiem! [Mówił - NASZ prezydent, a nie- gorolski prezydent].
Szkoda, że są to TYLKO momenty...

Edycja:
Polska w żałobie- Irlandia się bawi. Dla Irlandczyków to była zwykła sobota. Obowiązek obowiązkiem jest, trzeba się napić i tyle. Tu nie ma żadnych świętości. Zastanawiam się co by było gdyby ich politycy zginęli w katastrofie? Pewnie popłakaliby, podumali do południa, do wieczora, a wieczorem picie jak zwykle. Sodoma i Gomora!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 4:32, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak do prawie wszystkich wyznań innych polityków podchodzę trochę sceptycznie, to myślę, że akurat w szczerość słów Michali Saakashwili'a nie należy wątpić.

Post został pochwalony 0 razy

Dame Elsie napisał:

	Ziggy napisał:
	Jarek jak Jarek, ale Marta Kaczyńska?...

No, ale Marta ma (z tego co wiem) męża i dwójkę dzieci, ma większe oparcie niż Jarek, no i warto dodać, że podobno pomiędzy bliźniakami jest olbrzymia więź.
Wielu zabitych w tej katastrofie miało małe dzieci (teraz akurat przytaczam słowa mojej mamy, nie wiem, czy rzeczywiście były takie małe), które teraz zostały sierotami, lub pół sierotami.

Jak Marta Kaczyńska, straciła OBOJE rodziców na raz. Co z tego, że jest dorosła i ma swoje dzieci? Ból jest tak samo wielki, posiadanie własnej rodziny nic nie zmienia. Cierpi się tak samo. Nie można porównywać więzi między braćmi i rodzicami a dzieckiem.
Wystarczy wczuć się odrobinę w sytuację, kiedy tracisz ukochaną mamę i ukochanego tatę. Wtedy zrozumiesz. Córka, synek, mąż, jeden, drugi - nie ma znaczenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Nie 11:53, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz

niezależnie od tego, czy komuś umarł brat czy ojciec, strata jest porównywalna myślę.
to krzepiące, że Polacy potrafią się jednoczyć w takich momentach... szkoda, że nie wszyscy umieją się zachować kulturalnie... powstają jakieś grupy na fejzbuku w stylu "Nie płakałem po prezydencie", ludzie piszą obraźliwe komentarze na stronach, gdzie bym się takich komentarzy nie spodziewała, aż żal.

dopiero dziś sobie uświadomiłam, że Janusz Zakrzeński grał reżysera "Ostatniej paróweczki hrabiego Barry Kenta"... mogę tę scenę oglądać w nieskończoność (szerokim gestem, szerokim gestem, więcej pary idioto!)... świetna rola

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brena dnia Nie 14:04, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz