Ksiądz proboszcz już się zbliża...

	mitom napisał:
	Innymi słowy, rok temu nam wyszło, w tym już nie.

Rok temu byliście bardziej przebiegli...

Post został pochwalony 0 razy

No ba.
Nigdy wcześniej w domu nie było tak ciemno.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie księdza nie było, tzn przyszedł, ale babcia go nie wpuściła- kilka miesięcy temu się przeprowadziliśmy i ulica, na której teraz mieszkamy należy do innego kościoła. Ponieważ całe życie moja rodzina chodzila do starego kościola i chodzi tam nadal nikt nie wiedział, że będzie u nas koleda i w domu była tylko babcia w halce kiedy przyszli.

Post został pochwalony 0 razy

Jak to skomentowac... Góralu- czy ci nie żal?

Post został pochwalony 0 razy

Grzebałem, grzebałem aż znalazłem. Jakieś doświadczenia tegoroczne, noworoczne? [W Irlandii księża nie chodzą po domostwach, jaka szkoda].

Post został pochwalony 0 razy

Do mnie zawitają za rok, bo parafina mała i księży niewielu. Także rozkładają sobie parafiję i w cyklu dwurocznym chodzą.

Post został pochwalony 0 razy

Jak tak dalej pójdzie- to tradycja zaginie. A szkoda!
Ja miałem 2 kolegów ministrantów [znaczy miałem więcej kolegów ministrantów, ale tych 2 było wyjątkowych]. Tylko tych 2 intensywnie chodziło do kościoła w grudniu [roraty?] po to żeby ksiądz jako najbardziej wykazujących się wybrał ich do asysty w chodzeniu po kolędzie. [A to wiadomo wiąże się z pełnym mieszkiem].

Post został pochwalony 0 razy

Do mnie mają karmelici wpaść, nie znaju kiedy, ale i tak mam zamiar stąd uciec. Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Bosi?

Post został pochwalony 0 razy

To niby moja parafia izdie z duchem czasu i podała na stronie internetowej daty nawiedzenia przez nich. Mają przyjść 12.01

Post został pochwalony 0 razy

ja nie wiem, ale schowam się, albo będę wywoływać szatana.

Post został pochwalony 0 razy

Schować, to schowałabym się bardzo chętnie i chyba tak zrobię. Babcia co roku mówi księdzom, o tym, że jej bratanek jest dziekanem na teologii. Rok w rok nie da się tego słuchać. Tym, bardziej, że z owym bratankiem nie ma jakiegokolwiek kontaktu,

Post został pochwalony 0 razy

A u mnie był dziś. Nie wyszłam z nim pogadać, bo jeszcze mnie nie widział na oczy, to co ja się będę narażać na niewygodne pytania.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie w parafii też jestem rzadko widziany. W Rzeszowie mamy kościół co drugą ulicę, więc można sobie wybrać. Także do parafialnego nie chadzam.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie we wsi jest jeden kościół [chyba 4 księży], 3 zgdomadzenia sióstr zakonnych [w tym 1 świeckie], oraz jedna "kaplica"- większa od starego kościoła [i tam księży, sióstr jest od groma]. Mimo wszystko po kolędzie chadza 2-3 księży.

Post został pochwalony 0 razy