Księga skarg i zażaleń

Czyli co nas, was, obojętnie przyprawia o mdłości, palpitacje serca, drgawki, albo macie ochotę wyjść z siebie i nie wracać.

UWAGA

NIE TYCZY SIĘ POLITYKÓW BO TO JEST OCZYWISTE!!! (Albo i nie)

Ja zacznę.
Nie lubię psich kup na chodniku i nalepek na torebeczce z serem na przykład, albo wędliną. Chodzi mi o te nalepki z wagi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Śro 20:56, 02 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

Nie cierpię starych bab rorpychających się łokciami przez pół autobusu, by zająć dogodne miejsce, a także rozpychających się, by jako pierwsze dostać się do wyjśca w autobusie jeszcze przystanek przed ich właściwym miejscem docelowym mimo sporego tłoku.

Post został pochwalony 0 razy

Ja jeszcze nie znoszę, stojąc w kolejce do kasy, gdy ktoś za mną prawie na mnie leży i sapie mi nad uchem. Zwłaszcza gdy jest to stary dziad. Naprawdę, powinien być nakaz o półmetrowych odstępach w kolejkach.

Post został pochwalony 0 razy

nie lubię księzy zabraniających ludziom chociażby czytania pewnych pozycji, nie lubię łysych karków biegających po osiedlu, nie lubię jednego z moich sąsiadów

Post został pochwalony 0 razy

Ja też nie lubię jednego z moich sąsiadów bo wierrrrci mi o 22.00 w nocy.

Post został pochwalony 0 razy

nie lubię mojego faceta od polskiego, nie lubię mojej sąsiadki, bo w każde wakacje co rano słucha "lata z radiem" na cały regulator i zamęcza mnie polką i nie lubię dat ważności, które są tak ukryte, że pół godziny ich szukasz.

Post został pochwalony 0 razy

A dlaczego nie lubisz lata z radiem?? Ja je strasznie lubie.

Post został pochwalony 0 razy

ja nie lubię mojej świętej nauczycielki od religii.

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	A dlaczego nie lubisz lata z radiem?? Ja je strasznie lubie.

lubię "lato z radiem", ale nie lubię słuchać polki codziennie rano, kiedy chcę pospać Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Witam!
Nie mam nauczycielki od religii, ale gdybym ją miał z pewnością bym jej nie lubił. Nie lubię starych bab i dziadów, którzy uważają, że z racji wieku nie muszą już za nic przepraszać, cały czas się śpieszą, każde wejście i wyjście w autobusach traktują jak ostatnie w życiu, w kolejce do dentysty (co jeszcze można leczyć w tym wieku?) nie wpuszczą cię bez kolejki, chociaż twoje dziecko (dzieci) może cierpieć. Najchętniej rozmawiają kto i ile zarabia, a jeśli te zarobki są duże to pomstują na czym świat stoi. Gderają na ceny, które, wg nich rosną szybciej niż w rzeczywistości.
Oczywiście wśród starych bab i dziadów są porządni ludzie.
Nie lubię fanatyków religijnych, bez względu na ich wyznawaną religię.
Nie lubię ludzi którzy wejdą do przedziału dla palących, a potem usiłują wymusić na palaczu - niepalenie.
Nie lubię nawiedzonych artystów, którym zdrowie już nie pozwala chlać wódy i łajdaczyć się.
Nie lubię ludzi, którzy, kierowani egoizmem, na starość robią sobie dziecko.
Nie lubię jak ktoś mówi "ja nigdy".
Nie lubię Krystyny z gazowni.
Nie lubię łazanek.
Nie lubię filmów z Bollywoodu.
Nie lubię jak ktoś w pociągu zajada się jajkami ugotowanymi na twardo.
Nie lubię jeszcze paru innych rzeczy.
Nie lubię jeszcze paru osób.
Nie lubię komarów.
Nie lubię jak ktoś mi przeszkadza w pisaniu na forum...
Dobrze już idę!
Pozdrawiam
Irek

Post został pochwalony 0 razy

Ależ zostań!
A ja nie lubię "M jak miłość', "Klanu", "Plebanii", "Złotopolskich", "Samego życia", "Na Wspólnej" i "Magdy M." Dziękuję za uwagę. Ach i nie znoszę Evanescence i Avril Lavigne, o Dodzie już nie wspominając.

Post został pochwalony 0 razy

nie lubię reklam przerywających film co 20 minut [wogóle nie znoszę jak ktoś mi przerywa oglądanie filmu]. Brzydzi mnie jedzenie z McDonalda i KFC. Wkurza mnie brak kawy.

Post został pochwalony 0 razy

	izeq napisał:
	Brzydzi mnie jedzenie z McDonalda i KFC.

Kochana, Wiktora ci dam za to!!! Nareszcie ktoś się taki znalazł, przecież mnie się haftowac che na widok tych wstrętnych lodów z Mc Donalda!!! Smakują jak tablica Mendelejewa, jeden wielki roztwór chemiczny. Chociaż wafelki sa niezłe, może dlatego, że z proszkiem do prania?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 16:05, 23 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz

O. Nawet ostatnio miałam pomysł na ten temat, ale nie pamiętam już o czym wtedy myślałam, że mnie wyjątkowo denerwuje. Co mi teraz przychodzi do głowy.

Nie lubię na przykład, kiedy ludzie nie przyznają że czegoś nie rozumieją, tylko mówią że to głupie.
Niesamowicie nie lubię, kiedy ktoś próbuje mi wmówić jak ja się czuję, co zrobiłam i co powiedziałam.
Nie lubię ludzi, którym się wydaje, że są najmądrzejsi i najfajniejsi na świecie.
Nie lubię, kiedy ktoś mówi do osoby obok mnie, a patrzy na mnie i oczekuje żebym zaśmiała się, kiedy powie coś we własnym mniemaniu śmiesznego.
Parę osób nie lubię za sam styl bycia, co jest trochę głupie, bo tak naprawdę nigdy nic mi nie zrobili, ale mimo to reaguję na nich alergicznie i nie zawsze wychodzi mi bycie miłą.
Nie lubię nauczycieli, którzy na trochę ponad miesiąc przed maturą każą mi się uczyć absurdalnie nieprzydatnych i nudnych rzeczy, typu rozszerzona chemia (a nie jestem na biol-chemie, nie nie).
Na przykład.

Post został pochwalony 0 razy

Ja o tym temacie myslałam już od dawna w związku z nieumiejętnością używania słowa "bynajmniej" ale to już wyjaśniłam w temacie o języku polskim. Zgadzam się z punktem 2 i 6 Pani Rozencwajg Wide grin

Co do tych psich kup, to jestem troche hipokrytką, bo sama mam psa (17 letnia jamnikczka) i też po niej nie sprzątam, bo nawet nie ma gdzie tych specjalnych urządzeń dostać Wink (1)

Nie lubię jeszcze kiedy muszę się uczyć w niedzielę (więc tego nie robię) i kiedy w niedzielę śmieci się wysypują ze śmietników i śmierdzi wtedy. W lato zwłaszcza.

Post został pochwalony 0 razy