Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nasze filozofie życiowe
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nasze filozofie życiowe
Autor Wiadomość
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post Nasze filozofie życiowe
Zakładam nowy temat, mając błogosławieństwo samego moda - pokręconego Ziutka.

Jak w tytule - jakie są Wasze filozofie, motta życiowe? Wide grin

U mnie to się zmieniało głównie w zależności od wieku. Wiadomo, człowiek młody głupi, nienawidzi całego świata itd Wide grin Dziś sama jestem dziadkiem i doszłam do wniosku, że w większości przypadków jak się narzeka na życie, są dwie opcje: albo pierdoli się bez sensu i nie docenia się tego co się ma, albo samemu się spieprzyło to czy owo.

Moje nowe motto/a:
Nie musi być idealnie, żeby było dobrze. Trzeba doceniać co się ma. Nie ma co narzekać. Życie jest za krótkie na narzekanie Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:26, 07 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Ucz się na cudzych błędach!


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:37, 07 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Moja filozofia jest prosta.
Po pierwsze, nie rób drugiemu, co tobie nie miłe.
Po drugie, nie patrz na innych, własne ścieżki wcale nie są wyboiste.
Po trzecie, nie dokładaj innym zajęć, ale i nie ułatwiaj im życia - trochę starań nikomu nie zaszkodzi.
Po czwarte, myśl racjonalnie i przewiduj - życie jest za krótkie aby stać nas było na brawurę.
Po piąte, miej dystans do wszystkiego, a zwłaszcza do samego siebie.
Po szóste, nie dokładaj innym zajęć, ale i nie ułatwiaj im życia - trochę starań nikomu nie zaszkodzi.

Mówię trochę jak hippis?


Post został pochwalony 0 razy
Wto 23:49, 07 Wrz 2010 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Dig it, man!

Ja wiem, czy ja mam filozofię rzyciową? Mieląka twierdzi, że człowiek młody, to i nienawidzi całego świata. Ja tam nieskromnie poczuwam się do roli człowieka młodego, jednak nie żywię do świata nienawiści. Tak jakoś.
Napisałbym nawet, że Życie Jest Piękne, Tylko Ludzie Chu..., ale tak to sobie każdy może, mało tego, byłoby to oszczerstwem wobec ludzi, a o to mje nie chodzi.

Zasadniczo zawodowo, to staram się nie przeszkadzać ludziom. Wiem jak to jest, gdy ktoś mi przeszkadza, najczęściej całkiem tego nie-świadom. Wielu wolałoby dopiąć swoich spraw, nie bacząc na to, co myślą o tym inni. Jest w tym co prawda jakaś słuszność, ja jednak nie znoszę konfliktów. Z kimkolwiek. I dlatego wolę wycofać się, nawet kosztem własnych interesów, niźli wzbudzać negatywne emocje u innych. [to już w skrócie opisał Non...]
Oczywiście, trudno to przez cały czas kontrolować. Człowiek jest przecież z natury egoistą. Tu fragment filozofii mej zaczerpnąłem ze Stalkera Tarkowskiego: nie ma ludzi robiących coś dla innych, nie ma artystów tworzących dla ludzi. Artysta chce udowodnić, że jest coś wart, podczas gdy ludzie pragnący dobra innych mają jedynie nadzieję, że sami zostaną docenieni dzięki sprzyjaniu innym. Dlatego, choć czasem niespecjalnie mam ochotę sobie w to wierzyć, staram się pamiętać, że wszystko co robię, po chamsku robię dla siebie. Na szczęście czasem ta świadomość działa na tyle przewrotnie, że staram się sprzyjać ludziom, żeby samemu sobie udowodnić, że nie robię tego dla siebie. A w efekcie i tak chodzi mi przecież o to, bym SOBIE to udowodnił.

Hm, czy o tym nie pisał kiedyś Wilde? Jeśli tak, to zaznaczam: nie czytałem.

Chóh. Ja się nie powinienem wypowiadać w tym temacie. Jeśli napiszę jeszcze jakieś posty, okaże się pewnie, że chwilami sam sobie zaprzeczam, nie wspominając już o tym, że ani niczego nowego, ani ciekawego nie napisałem.
Nie każdy tak jak ja potrafiłby lać wodę na pustyni.
Czy to był narcyzm?

edyt: Autor powyższego posta pragnie serdecznie przeprosić wszystkich którzy mieli okazję go przeczytać. Zapewnia, że nie miał złych intencji, a sam post powstał w [jak przypuszcza autor] stanie zaawansowanego amoku leśnego, bez możliwości udania się na spoczynek przez następnie cztery godziny.
Szyt chapens.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Śro 15:44, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Śro 0:30, 08 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Kurde, nie znoszę tych wszystkich metafor dotyczących życia typu "Życie jest jak pudełko czekoladek..."
Raczej pocieszam się myślą, że

Cytat:
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.


A jak już coś się sypie, to wiadomo, że

Cytat:
Nieszczęścia chodzą parami.


Carpe diem i Szymon wydra Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Śro 12:16, 08 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post
Życie jest jak pudełko czekoladek itd. mi się bardzo podoba, Szymon zresztą też Wide grin No i nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Nie lubię za to easy come easy go ;P


Post został pochwalony 0 razy
Śro 12:24, 08 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
I ważne żeby plusy nie przysłoniły minusów [wersja pesymistyczna], chociaż czasem, właśnie, nie ma tego złego.

Ale przede wszystkim:

Seks to zdrowie.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 12:31, 08 Wrz 2010 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Te wszystkie cudowne metafory szczególnie zaszły mi właśnie za skórę - przeczytałem pierwszą w życiu mym książkę Paolo Coelho. Trzeba być naprawdę zdolnym żeby coś takiego napisać, nic więc dziwnego, że czułem się przeciążony. Na każdej stronie przynajmniej pięć sentencji typu "Życie to.../jest jak...". Nie na moje siły.

Za swoje motto z zasady uważam wspomniany chyba przeze mnie cytat z pana Karola Irzykowskiego:
Głupota jest też pewnym sposobem używania umysłu.
Żeby nie było, że nie się nie przemęczam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mitom dnia Śro 15:30, 08 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Śro 15:29, 08 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Teraz mi się przypomniało, cytat z Dawkinsa, który bardzo mi się podoba. Na pierwszy rzut oka jest bardzo depresyjny, jednak bardzo ładny.
"Umrzemy i to czyni z nas szczęściarzy. Większość ludzi nigdy nie umrze, ponieważ nigdy się nie narodzi. Ludzi, którzy potencjalnie mogliby teraz być na moim miejscu, ale w rzeczywistości nigdy nie przyjdą na ten świat, jest zapewne więcej niż ziaren piasku na pustyni. Wśród owych nienarodzonych duchów są z pewnością poeci więksi od Keatsa i uczeni więksi od Newtona. Wiemy to, ponieważ liczba możliwych sekwencji ludzkiego DNA znacznie przewyższa liczbę ludzi rzeczywiście żyjących. Świat jest niesprawiedliwy, ale cóż, to właśnie myśmy się na nim znaleźli, ty i ja, całkiem zwyczajnie."


Post został pochwalony 0 razy
Sob 0:04, 11 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Blase
Wood in the Forest



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 205 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jaskini Caer'bannog

Post
moje motta życiowe to:

Kokodżambo i do przodu!

Sex, drug and rock'n'roll!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 19:54, 19 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Sex, drugs & Disco Polo.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:05, 19 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Blase
Wood in the Forest



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 205 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jaskini Caer'bannog

Post
tyż Wide grinWide grin


Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:16, 19 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post
Kurde, dokładnie to samo sobie pomyślałam już z 2-3 tygodnie temu Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Nie 22:54, 19 Wrz 2010 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Moja filozofia życiowa? Kilka ważnych cytatów mam w podpisie:

Always look on the bright side of life!
Nigdy nie może być tak źle, żeby nie mogło być gorzej. [ja]
Życie, to tylko niekończąca się próba przedstawienia, które nigdy się nie odbędzie. [Amelia]

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.- Tego nie mam w podpisie, ale tak mi się przypomniało...
PS. Cytat z "Forresta Gumpa":
Kiedy myślisz, że gorzej już być nie może, zacznij się walić deską po nodze. Zobaczysz jaką poczujesz ulgę gdy przestaniesz.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 14:14, 23 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Czw 14:04, 23 Wrz 2010 Zobacz profil autora
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post
filozofia zyciowa, ktorej sie nauczylam od bardzo madrego czlowieka:

Zycie jest po to, zeby je przezyc. Teraz jest zle, ale za godzine, jutro, za tydzien czy za miesiac bedzie dobrze. Don't worry be happy Wide grin

niby proste, ale bardzo mi pomoglo.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 17:41, 06 Wrz 2011 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin