Nau(cz)ka dnia

Wiem, że "push-to-open" się psuje. Mój kolega kupił śmietnik za 40E [normalny kosztuje 10-12E]. Z tym, że teraz jego śmietnik też jest normalny.

Post został pochwalony 0 razy

Prawdziwa peperoni piecze dwa razy

Post został pochwalony 1 raz

W oko- misia?

Post został pochwalony 0 razy

w mordkę jeża i w dupę węża też

Post został pochwalony 0 razy

Kolejne targi pracy pokazały, że albo trzeba nauczyć się programować (próbowałam, ale kompletnie mnie to nie jara), albo zająć się stricte mechaniką maszyn, bo ofert niezwiązanych z it i maszynami można zliczyć na palcach jednej ręki. Ale lizaki z Orlenu mom XD

Post został pochwalony 0 razy

Ciasto które ma "dojść" robić wieczorem albo jak się ma wyjść za jakiś czas, bo kusi żeby spróbować mimo że jest niegotowe :/

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
pszczoły nie ujebią o ile nie są wkurwione, tak to wystarczy ignorowanie

Post został pochwalony 0 razy

Ja to wiem [chłopok ze wsi]. Pamiętam jak dziś, kiedy jadłem kanapkę z wędliną. Przyleciała pszczoła- postanowiłem jej nie odganiać- dopóki mnie ni zdenerwuje. Usiadła na kanapce, a ja nic-luzik. Zaczęła gryźć wędlinę, a ja spoko. Gryzie, gryzie- a ja nic, dużo mi nie zeżre- pomyślałem. Odgryzła tak z pół centymetra- a ja: spoko, luzik. Poleciała chwiejnym lotem. Zastanawiam się: miód o jakim smaku z tego wyprodukuje? [Padliny?]
PS. Uje8ała misia pszczoła...

Post został pochwalony 0 razy

Jak pomagałam przy kręceniu miodu to sporo latało mi koło ucha, ale siostra mówiła żeby nie ruszać, bo są skołowane i nie będą atakować. Jakby już któraś za bardzo irytowała, to trzeba było ją "dotknąć" takim widelcem którym pracowałam (on był ujebany w miodzie), skrzydła się sklejały i odkładaliśmy je na gazecie Wide grin

były oklejone w miodzie, potem wszystkie się wrzuciło do ula i koleżanki je oczyściły.

	Cytat:
	Zastanawiam się: miód o jakim smaku z tego wyprodukuje? [Padliny?]

Z takiej ilości na pewno kilkadziesiąt litrów miodu by wyszło.

Post został pochwalony 0 razy

Cholera wie, co jej koleżanki do ula znoszą.
Dobry patent z tym sklejeniem skrzydełek, lepsze to niż wyrywanie i sprzedawanie na czarnym rynku.

Post został pochwalony 0 razy

Przyjechalimy dziś do Wawy i myślałam że mi pęcherz rozerwie, więc spróbowałam czegoś, na co nie odważyłabym się nigdy w życiu - weszłam do pobliskiej restauracji i spytałam czy jest możliwość skorzystania z łazienki. Na szczęście nie mieli nic przeciwko, pęcherz uratowany, ja w podzięce zostawiłam na ladzie 2zł. Jakby co - polecam takie rozwiązanie.

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe czy powiedzieli Popatrz Konrad jaka przyzwoita dziewczyna, zostawiła 2zł czy
-co to za 2zł maciuś?
-nie wiem
-globulka za 4? :)
-dobra dobra, no to kto dokłada 2?
-Arek!
-Co?
-Masz 2zł?
-olewam cie
-zniknij

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iwo dnia Sob 0:15, 01 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz

Kupią se limonkę za ten majątek Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Wizyta znajomych z 1,5-roczną córką dobitnie uświadamia mi (za każdym razem), że nie czuję się emocjonalnie przygotowana do bycia rodzicem i jeszcze długo nie będę. O zbitym kubku nie mówiąc, dobrze że to nie mój ulubiony, tylko taki z Ikei za 2zł xD

Post został pochwalony 0 razy

Nie jechać na zakupy przed 9 rano, bo cała Warszafka stoi w korkach - najpierw stałam na skrzyżowaniu do al. Jerozolimskich, a potem do al. Krakowskiej, masakra jakaś xD a jak wracałam to już normalnie było.

Post został pochwalony 0 razy