Pani Tik-Tak

Właściwie to te dwie rzeczy się wykluczają Wide grin

Bo jak ma być funkcjonalny i mocny to ja rozumiem, że ma mieć 100wr, dobry mechanizm, porządnej firmy i jak ma być sportowy to stoper/timer, i jeżeli z tworzywa i kolorowy to Baby G. Ale jeżeli ma być kobiecy to wtedy masz zegarki z wodoszczelnością max 5 atm (czyli 50m). Wszystko zależy, dlaczego ma on być wytrzymały i jak bardzo damki (gust, fason, kolor).

Post został pochwalony 0 razy

Jakby komuś przyszło do głowy kupić sobie Fossila, bo ładnie wygląda, to stanowczo odradzam. Nie chodzi o to, że zegarki są awaryjne, bo - choć mają zawyżoną cenę - mają ok jakość. Ale może się zegarek zepsuć, jak każdy, albo przyjdzie pora wymienić (czyli zamówić) pasek. I się zaczynają klocki, co oni tam wyczyniają! Nie dość, że się czeka 3-6(!!!) miesięcy na naprawę/nowy pasek, to często się zdarza, że przysyłają złą kartę gwarancyjną (np. od zegarka innej firmy). A potem, gdy trzeba to odkręcić to:

a) nie odpisują na maile;
b) nie odbierają telefonów;
c) nie oddzwaniają, żeby poinfomować, w jakim punkcie stoi sprawa.

Pałuję się z nimi od poniedziałku, klienci jakiś czas temu mi się skarżyli, że chcą sobie kupić nowy zegarek bo ich Fossil wsiąkł, a z firmą (Fossil Group) nie ma kontaktu. No nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Janosz, dawaj Gieszoka, im bardziej obdrapany tym lepszy! Ja mojego nie oszczędzam.

Ale to dopiero jak będę w Polsce. Bo tu w mieście nie ma nawet porządnego sklepu z zegarkami, a po innych wsiach/miastach jeździć mi się nie chce. Poza tym w Polsce jest taniej [niewiele, ale taniej].

Post został pochwalony 0 razy

A mi klienci grożą, że zagranico taniej, kłamio, oszukańce!

Post został pochwalony 1 raz

Za wschodnią- pewnie tak!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 1:50, 09 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz