Rozmowy ogólne

	Killer Rabbit napisał:
	Krzysztof Kononowicz jest gosciem Najsztuba na TV4

bloody hell, drugi gwóźdź do trumny, w sensie drugi powód, przez który rozpaczam nad brakiem TV4 (pierwszy chyba wszyscy znają) Confused

Post został pochwalony 0 razy

Lepiej dajmy spokój polityce, bo nas "zeźre" w całości i z niczym nie dojdziemy do ładu-składu. Powiedzcie lepiej jak tam w szkole, droga młodzieży? Wink (2)

Post został pochwalony 0 razy

jak o maturze mowa to ktośtam nawet osobny temat założył. Razz

a co do polityki to jestem za, a nawet przeciw.

Post został pochwalony 0 razy

Zjem tę mysz (tę czarną) z chlebkiem i musztardą, jeśli nie przestaniemy dysputować nad polityką, obiecuję, moi wyborcy! Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

no to wróćmy do szkoły (nie dosłownie Wide grin

): dzis na przykład pobiłam rekord w czasie docierania na przystanek Very Happy

Zawsze idę na ten przystanek przez ok. 10 minut, szybszym tempem 8, a dzisiaj przeszłam samą siebie - w 4 minuty Mr. Green

autobus dopadłam w ostatniej chwili... No dobra, może to nie było całkiem o szkole... Co by tu o szkole? Miałam dzis psrawdzian z historii Confused

No comments...

Post został pochwalony 0 razy

Tak apropos Najsztuba wczorajszego. Jak spotkam na mieście Szczotę ( ten cały Czetkiewicz) to takie manto mu spuszczę, że się nie pozbiera. Raz, że se robi jaja z chorego człowieka, dwa iż ośmieszają moje ukochane miasto. Zrobili spot pośmialiśmy się, ale po co ciągnąć to dalej i się nabijać z biednego pana K.

A tak w temacie szkoły to miałem dzisiaj próbną mature z angola. Iwona a z jakiego okresu mieliście sprawdzian?

Post został pochwalony 0 razy

	Iwona napisał:
	[...]Zawsze idę na ten przystanek przez ok. 10 minut, szybszym tempem 8, a dzisiaj przeszłam samą siebie - w 4 minuty [...]

Zdradź mi tajemnicę jak siebie przejść, bo tyle razy próbowałem i nigdy mi się nie udało.

Post został pochwalony 0 razy

Szkoda mi się wczoraj zrobiło P. Kononowicza. To takie duże dziecko. Po prostu go wykorzystano. Smutne

Post został pochwalony 0 razy

Żałuję bardzo, bo widziałam tylko końcówkę wczorajszego programu, ale mam podobne odczucia co Killer Rabbit. I Najsztub u mnie zapunktował za sposób prowadzenia rozmowy z panem Kononowiczem (mimo że ten nie ułatwiał mu zadania, mówiąc np. że "Łukaszenko dobrze robi").

Post został pochwalony 0 razy

	v0jta5s napisał:
	Iwona a z jakiego okresu mieliście sprawdzian?

Ze starożytnej Grecji (akurat mój ulubiony okres historyczny choć wolę o Bliskim i Dalekim Wschodzie). Ale mój pop.... tzn. ukochany wychowawca (informatyk) zadał nam cholerny referat w open officie (nie dość że napisać to jeszcze głupkie stopki zrobić, nagłówki, znak wodny bla bla) i kazał przynieść na środę... nie sprawdził tego! A ja nad tym siedziałam do 1 w nocy i przez to histy się nie uczyłam (prawie)!!! No dobra, mialam na ten referat 3 tygodnie a zabrałam się ostatniego dnia, ale....już mógł sprawdzić a nie... W ogóle wkurzający on jest okropnie, czepia sie o wszytsko, a mogło się wydawać że skoro taki młody (25 lat Very Happy

) to taki bardziej luzacki i do życia... Nigdy nie miałam szczęśćia do wychowawców... Sad

Ale w sumie spr nie poszedł najgorzej. Inni co sie uczyli wyszli z niego załamani, a ja pełna nadziei iz dobrym humorem Very Happy

(może liczyła sie tam bardziej intelignecja niż wiedza, no nie chce się chwalić Mr. Green

)...

	dinsdeyl napisał:
	Zdradź mi tajemnicę jak siebie przejść, bo tyle razy próbowałem i nigdy mi się nie udało.

Pogrubiłam słowo "tajemnicę", gdyż to właśnie jest tajemnica i gdybym wam ją zdradziła, to już przestałaby być tajemnicą... Ale skoro ja ją znam to dalej jest tajemnicą??? Ale jeżyliby nikt jej nie znał, to by w ogóle jej nie było???

[/b]

Post został pochwalony 0 razy

Jesteś przewrazliwiona, ten pan informatyk chce dla was jak najlepiej, tak się angażuje... Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Doktor und Pszczoły napisał:
	Jesteś przewrazliwiona, ten pan informatyk chce dla was jak najlepiej, tak się angażuje...

No chyba nie mówisz poważnie?????!!!!!! To dlaczego mój zatroskany o nas pan przyczepił się do Owsa (w senise mojego kolegi Wide grin

) co rusz prawiąc mu kazania o byle co?? A czemu zrobił nam kartkówkę za niby "złe zachowanie", z której dostałam 2+ (nigdy nie miałam tak cichej klasy!)?? I czemu czepia sie mnie, że gadam jak opętana, kiedy nie odzywam sie ani słowem?? nawet jeżeli ktoś szepnie słówko, to on już nas ucisza i grozi. Nie wspominając, że tak okropnie cicho mówi, że ja go nie rozumiem ( i nikt wokół)! To on jest przewrażliwiony a nie ja... Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

ha,a ja nie mam informatyki w ogole Wide grin

.Ale chyba w 3 klasie będę miec... Confused

.W naszej szkole w ogole nie ma komputerow,a klasa o profilu mat-fiz-inf chodzi do innej szkoly jakies 3 km

.

Post został pochwalony 0 razy

	Mielonka napisał:
	ha,a ja nie mam informatyki w ogole .Ale chyba w 3 klasie będę miec... .W naszej szkole w ogole nie ma komputerow,a klasa o profilu mat-fiz-inf chodzi do innej szkoly jakies 3 km .

Ja jestem w klasie mat-INF-fiz (ta fizyka tylko tak dla picu)... ale klasa mat-FIZ-inf też istnieje... ja mam za to 2 informatyki w tygodniu i komputerów w bród (jak to się pisze: wbrud, wbród, w brud czy w bród??) - dwie sale komputerowe, 18 kompów każda, z czego każdy dosyć szybki z płaskimi monitorami i oczywiście inetrnetem Very Happy

A tą infę to będę miała tak przez 3 lata, a ja nie chcęęęęe... Sad

Post został pochwalony 0 razy

Spójrz na to ze strony przeciwnej, za złe zachowanie kartkówka to jak dla mnie kara niczym zwrot "Oj, nieładnie.", a 2+ (to jest niedostateczny z plusem?) świadczy, że faktycznie. Owies zachowuje się najwidoczniej na tyle czepialsko, że przyczepił się i pan od informatyki, a Owies niech lepiej sie pilnuje, bo nie dostanie promocji z informatyki, a to obciach - znaki wodne mają być eleganckie i przejrzyste, tak mu powiedz, temu Owsu, a wyniki w mortal kombat się nie liczą.
"Gadając jak opętana" nie słyszysz, że "gadasz jak opętana", więc nic dziwnego, że pan od informatyki podejmuje odpowiednie kroki aby zapobiec "gadaniu jak opętana". Szeptać se możecie w trakcie pauzy, nawet przez telefony komórkowe. Dlatego też "gadając jak opętani" nie słyszycie łagodnego i spokojnego głosu prowadzącego zajęcia, a jest to głos zgodny z normami Unii Europejskiej, a poza tym niestresujący, co świadczy o pozytywnym nastawieniu pana informatycznego do młodzieży.
Wide grin

Życzę sukcesów w nauce i piątek (nie czwartek, tylko piątek w sensie cyfry) w dzienniczku.

Post został pochwalony 0 razy