Żentelman- czy pantoflarz?

Żentelman- czy pantoflarz?

Mamy na naszym forum parę pań, mamy też i panów. Więc, dowiemy się [a może i nie] jak dżentelmenów/pantoflarzy definiują panie, a jak panowie.
Jak to jest z tymi dżentelmenami?
Co powinni, czego nie powinni, a co przystoi tylko pantoflarzom. Zapraszam do rozmowy.
[Tu będzie ankieta, ale chwilowo jestem w amoku leśnym i opcje ankiety mogłyby być nieco głupie, a tego nie chcę].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 5:16, 10 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem za bardzo co napisać, bo ja z każdego zrobię pantoflarza, nawet mój obecny mężczyzna nie omieszkał mi tego wypomnieć. No a z niego zrobić pantoflarza to cud. Wszystko zależy od sytuacji, ja przecież też się stałam pantoflarą. Taki pantoflarz-niepantoflarz jest najlepszy wtedy, kiedy potrafi ukoić nerwy kobiece i jednocześnie jest stanowczy, wychodzi z inicjatywą i potrafi sam sobie zorganizować czas. A typowy pantolarz, typu cipa, z którym tez miałam do czynienia to człowiek niedzisiejszy, toksyczny romantyk i dureń, który sam nie potrafi podjąć decyzji.

Post został pochwalony 0 razy

Właściwie to identyfikuję się z powyższą definicją pantoflarza. I jestem z tego dumny.
No, może poza tą cipą.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Nie 11:20, 10 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Jesteś toksycznie romantyczny? A to mnie zaskoczyłeś

Post został pochwalony 0 razy

Ja może jeszcze dodam, że niektóre kobiety lubią rządzić i tak tresują swojego chłopa, żeby nie miał absolutnie nic do gadania, to jest wtedy pantofel absolutny. Ale ja preferują jednak boks, lubię się czasem pokłócić, lubię kiedy facet stawia na swoim. Urabiam pantofel tylko do takiego stopnia, żeby obojgu lepiej się żyło. Zwłaszcza mnie Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam nic do powiedzenia, ale temat sprawił, że nabrałem ochoty do obejrzenia skeczu o nieproszonych gościach.

Post został pochwalony 0 razy

kobiety trzeba trzymać krótko, proszę księdza. znaczy ten, zakonnice trzeba trzymać krótko! no nie? XD

Post został pochwalony 0 razy

Dżentelmen- jak sama nazwa wskazuje jest... delikatnym mężczyzną Wide grin

.
Pantoflarz, to po mojemu: maminsynek- którego rolę matki przejęła baba/żona czy co tam. Czyli facetka decyduje o tym w co pantoflarz ma się ubrać, co jeść, gdzie wychodzić i z kim, jak spędzać czas wolny itd. itd. Można powiedzieć, że to rodzaj mężczyzny, sorry- "mężczyzny" zdominowanego przez kobietę. Jest tak zdominowany, że stał się miękkim, delikatnym mężczyzną...
Czyli: dżentelmena i pantoflarza łączy delikatność/miętkość. Pantoflarz jest miętki non- stop, dżentelmen ma być delikatny TYLKO w relacja damsko-męskich. Czyli normalnie ma być twardy, nieokrzesany, musi zrypać kogoś jak zajdzie potrzeba, skopać pare tyłków jeśli jest zmuszony...
Problem w tym, że jak jesteś za bardzo delikatny, to stajesz się ciocią, a jak za bardzo twardy- to męskim szowinistą. Za jedno i za drugie czeka cię kara: koniec związku, albo koniec miłości [czasem to to samo, a czasem tylko koniec... tego- wiecie czego].
Ziggy: ciapa [zwany również- cipa] lub tzw. ciota [ciocia] - nie koniecznie musi mieć dziewczynę/kobietę/partnerkę/babsko.
A romantyk... jak nie będziesz chłopie romantyczny, to masz przerąbane. Więc i szczypta romantyzmu [rozmarynu?] też jest ważna.
Edit:
Te baby mają chyba za duże wymagania, bo:
jak jesteś chłopie:
romantyczny, toś człowiek nie dzisiejszy, jesteś za bardzo uczuciowy, jak baba [ciocia],
jak jesteś nieczuły- toś męska szowinistyczna świnia,
jak za dużo czasu spędzasz przed lustrem- narcyz,
za mało- brudas,
jak nie dbasz o siebie- grubas/leniuszek
jak ciągle chodzisz na siłownię- koks/bezmózgowiec/narcyz
jak ktoś cię zrobi w ciula- bo się dajesz [ciocia],
jak ty kogoś zrobisz- to jesteś brutal/kawał złamasa/koniec miłości
itd...
A baba to baba- nic nie musi! Piwo przyniesie, rozbierze się- ot co.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 15:44, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 4 razy

	janoszdobrosz napisał:
	jak nie będziesz chłopie romantyczny, to masz przerąbane

Niekoniecznie, koleżanka miała romantycznego i ją tym romantyzmem wkurzał. Znaczy się uważała go za niepotrzebny

Post został pochwalony 0 razy

Jak to szło?
Dziewczyna szuka niegrzecznego chłopaka, który będzie grzeczny tylko dla niej.
Chłopak szuka grzecznej dziewczyny, która będzie niegrzeczna tylko dla niego.
Cuś w tym jest.

	Cytat:
	A baba to baba- nic nie musi! Piwo przyniesie, rozbierze się- ot co.

Jak baba się nie maluje, to paszczur i wygląda ohydnie, jak się pomaluje to słychać głosy że nosi tonę tapety na ryju. Mogłabym dodać jeszcze parę przykładów, ale nie chce mi się myśleć, ten przyszedł najszybciej.

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Jak baba się nie maluje, to paszczur i wygląda ohydnie, jak się pomaluje to słychać głosy że nosi tonę tapety na ryju. Mogłabym dodać jeszcze parę przykładów, ale nie chce mi się myśleć, ten przyszedł najszybciej.

O!
Albo, że ma być kobieca i kształtna (i oczywiście naturalna) a potem na kwejkach, dzidach czy przy rozmowach wychodzi, że każdy marzy o dupie z takim wcięciem, że ja chyba nigdy takiego na żywo nie widziałam.

Post został pochwalony 0 razy

Słyszałam historię o lasce, która była trochę przy kości, ale podobał jej się chłopak który [podobno] uważał, że tylko chude są fajne. Więc się odchudzała, zeszła do wagi piórkowej, doszło do podrywania tego chłopaka i tu się okazało, że on kościstych wręcz nienawidzi.

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Jak baba się nie maluje, to paszczur i wygląda ohydnie, jak się pomaluje to słychać głosy że nosi tonę tapety na ryju.

Z ubraniem jest jeszcze gorzej, a szczególnie z butami. Co to za baba co szpilek nie ma. A szpilki często noszone potrafią nieźle zepsuć stopy

Post został pochwalony 0 razy

Dobra. Więc kobieta powinna dbać TYLKO o swój wygląd [pomarańczowa skóra, tapeta nakładna szpachelką, czasem dieta, duże cycki mile widziane].
Ale ten biedny chłopina musi:
chodzić do roboty,
walczyć jak tygrys,
wywierać presje na innych,
kopać tyłki,
zrypać jak trzeba,
nie mazaić się,
nie narzekać,
[jeśli tego chłopie nie zrobisz to będziesz ciocią!]
to jeszcze ci karzą być delikatny, kwiaty przynosić bez okazji.
Exkjuzmi- czy ktoś mi przynosi piwo bez okazji?

Post został pochwalony 0 razy