Jesus christ superstar...i inne musicale

Z miusicali to polecam jeszcze "The Rocky horror show".Tak pokręconego miusicalu jeszcze nie widziałem.I muzyka genialna(najlepsza gdy zaczyna śpiewać Eddy).
Polecam Happy

Post został pochwalony 0 razy

<Uderza się księga w głowę i sięga do kieszeni po Święty Granat Ręczny>

Zapomniałam! Znowu! -_-'
A gdzie wspaniały "The Wall"?! No, może to nie jest musical (w ścisłym znaczeniu tego slowa) - nazwałabym to raczej filmem muzycznym, gdyż to muzyka i głos "z offu" śpiewa o tym co się dzieje, a nie bohaterowie (z małymi wyjątkami).
Każdy kto lubi (kocha, wielbi etc.) Pink Floydów i/lub lubi naprawdę "dziwne" i surrealistyczne filmy z przesłaniem nie będzie zawiedziony Happy

Polecam!

Post został pochwalony 0 razy

O tak, The Wall jest doskonałe. Oglądałem w telewizji na wakacjach. Genialne. Polecam również.

Post został pochwalony 0 razy

"The Wall" !!!! też to widzialam na wakacjach, na TVP2 podajże... rzeczywiście świetne, uwielbiam takie animacje i w ogole takie pokręcone filmy Very Happy

Tylko niestety nie widziałam od początku i jakoś tak nie skupiałam się, bo to późno było... zaraz, zaraz,...mój brat to przecież ma! <skacze po suficie>
A o tym "the Rocky horror show" ktos mi pisał kiedys...też oczywiście ściągnę, ostatnio nie mogę życ bez musicali, np. teraz mam włączony film JCS (nowy), tzn. zminimalizowany, słucham tylko muzyki (nie mam jeszcze samego soundtracka) Mr. Green

A oglądaliście moulin Rouge?? Bo ja nie i zastanawiam się czy to fajny musical...

Post został pochwalony 0 razy

a ja The Wall widziałam w kinie, na pokazie z Alanem Parkerem. Wide grin

zawsze się dołuję na tym filmie.

Post został pochwalony 0 razy

Iwono (ostanie "o" podkręcam niczym John Wayne dobywający swego sześciostrzałowca) stwierdzam, że podoba ci się zapewne (właściwie zgaduję) trzeci fragment przez Ciebie prezentowany (taki mój strzał totkowy), nieważne (bo nie powiedziałaś który, zapewne kryjąc to kobiecym sposobem i zatrzymując dla siebie).
JChSs nie wygląda najlepiej/najciekawiej w wydaniu tych ludzików z amerykańskich teatrów (date 2k) - widziałem oryginał (pierwowzór telewizyjny) - wystarczy mi za wszystko, chocby to najwieksze sławy toczyły syzyfowym kamieniem to nie dadzą rady. I to jest raz. Obejrzałbym za to JChSs po polskiemu tylko nie ma czasu/okazji do wizyty w teatrzanym przybytku. Co więcej nie jestem fanem musicali, aczkowiek The Rocky Horror Picture Show to mój ulubiony, hehe... khm , jak już wcześniej wspominałem.
Przyłączam się zatem do jego promowania - dajcie się ponieść transsesualnej Transywanii!
I z góry zaznaczam, ze jestem anty musicalowy, dlatego, proszę wszelkie zaproszenia zostawić se w kieszonce fraka, czy innego garnituru i mi nie przekazywać. Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Aha!!!! Chyba już wiem o co ci chodzi! O te 4 linki, które wcześniej podalam do tych musicali? Napisałam, że to jedna z wersji ktora mi się podoba, czyli wszytskie 4 linki odnosza sie do tej jednej wersji. tylko że każdy do innej sceny. No ale fakt, najbardziej podoba mi sie ta scena z Piłatem (to najlepszy Piłat jakiego widziałam).
Ale nowe JChS jest produkcji brytyjskiej, a Judasza gra tam Francuz Very Happy

Chyba że chodzi o cos zupełnie innego. Aha, chyba że chodzi ci o te inne wersje z teatrów, tak? A te linki co podałam, to z amerykańskiego?? A o jaki pierwowzór ci chodzi? To był taki? Nie wiwem, nie widziałam, ale to nie znaczy że inne amerykańskie wersje są tak samo złe... Zresztą nie wiem czy cię dobrze rozumiem...

Post został pochwalony 0 razy

	Iwona napisał:
	A oglądaliście moulin Rouge?? Bo ja nie i zastanawiam się czy to fajny musical...

Dzisiaj oglądałam Moulin Rouge. Bez rewelacji, szczerze mówiąc. Taki typowo... hollywoodzki, no.
I wszyscy spodziewali się angielskiego pisarza.

Post został pochwalony 0 razy

Brytyjskiego Judasza gra Francuż?! Herezja! A w teatrze to najchętniej zobaczyłbym polski przekład z polskimi gwiazdorami/aktorami nie gwiazdorami, i żeby było klawo. Tymczsem jedynie słuszne przekładowo RHPSh nigdzie nie puszczają...
Zawiedziony jestem.

Post został pochwalony 0 razy

w Moulin Rouge mi się podoba przede wszystkim przeróbka "Roxanne". Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

	Doktor und Pszczoły napisał:
	Brytyjskiego Judasza gra Francuż?! Herezja!

No też sie zdziwiłam Wide grin

(nie słychac że ma francuzki akcent). Ale jeżeli Polske mógł reprezentować ukraiński zepsół (czy z jakimś tam kresów) mśpiewający o cyganach...to Czemu nie francuski Judasz śpiewający po angielsku??

Post został pochwalony 0 razy

Parę dni temu oglądałam całkiem nowy (2005) musical pt. "Rent". Opowiada o swoistej współczesnej Bohemie żyjącej w Nowym Jorku. A jest to towarzystwo naprawdę nieprzeciętne i niepowtarzalne - ćpuny, dziwki, homoseksualiści, chorzy na AIDS.
Film jest na swój sposób "sympatyczny", piosenki w większości są udane i później bezwiednie się je nuci. Happy

I można się pośmiać i powzruszać i przemyślec parę spraw.
Polecam wszystkim zainteresowanym Happy

Post został pochwalony 0 razy

dzięki Toddziak, na pewno skorzystam Very Happy

Ostatnio zbieram tytuły wszelkich musicali i podsylam bratu do ściągnięcia Mr. Green

Teraz czekam na dostawę filmów...

Post został pochwalony 0 razy

Brat wreszcie ściągnąl mi soundtrack z JCS ale starej wersji. I tak słuchając tego, utwierdzam się w przekonaniu, że nowa wersja mi się o wiele bardziej podoba. A czy wie ktoś może jak z filmu zgrać samą ścieżkę dźwiękową?? Bo nie ma chyba w necie ścieżki do nowej wersji, a podobno da się zgrać z filmu. Ale jak? Shocked

Post został pochwalony 0 razy

Polecam program Audacity. Ustawiasz tylko na nagrywanie z kompa (bo możesz też nagrywać z mikrofonu), puszczasz film (w swoim odtwarzaczu, chociażby WinAmp'ie, choć polecam SubEdit) i wciskasz czerwoną kropę. potem możesz z tą ścieszką robić wiele fajnych rzeczy, bo jest durzo efektów: przycinanie, podgłaśnianie itp.

W ten sposób pozgrywałem sobie skecze z Cyrku na mp3 Very Happy

Post został pochwalony 0 razy