Muminki (wszelakie)

Nie jestem co prawda wyznawcą Muminków (choć oglądałem, wiadomo kiedy), jednak wiem, że takowi tu przebywają.

A ostatnio poczytałem sobie o ekranizacjach książek Tove Jansson. I oto znana nam z telewizji japońska kreskówka to tak naprawdę ekranizacja komiksów tejże autorki. I to nie pierwsza.

Otóż pierwsi w ekranizowaniu Muminków byli... Niemcy.
W RFN powstały dwa seriale: jeden w 1959 i drugi w 1960. Animacja lalkowa. Znalazłem tylko jeden maluteńki kadr:

-Die Muminfamilie, 1959
-Sturm im Mumintal, 1960

Potem byli Japończycy. w latach siedemdziesiątych zrealizowali kilka seriali i filmów. Animacja rysunkowa.
Fragment pierwszego ich serialu, rok 1969:
http://www.youtube.com/watch?v=YgmzAG-sF3c
Reszta wyglądała mniej więcej tak samo.

-Muumin, 1969-70
-Shin Muumin, 1972
-Muumin, 1971 (film)
-Muumin, 1972 (film)

Szwedzi zaczynali od wersji... aktorskich. Dwa seriale telewizyjne tym sposobem zrealizowali.
http://www.youtube.com/watch?v=L8uh7zhZW0s

-Mumintrollet, 1969
-Mumindalen, 1973

W 1980 w Szwecji powstała też promuminkowa krótkometrażówka. Animacja rysunkowa.
http://www.youtube.com/watch?v=aEBisQHj7SM - ach, ta muzyka.

-Vem ska trösta knyttet, 1980

Oczywiście, w ZSRR też zrobili po filmie. Sześć ich było, dwie trzyczęściowe serie. Pierwsza animowana lalkowo, druga to już potłuczona kreskówka.

-Муми-тролль, 1978
http://www.youtube.com/watch?v=EIbkP3w_9WU
-Шляпа волшебника, 1980-83
http://www.youtube.com/watch?v=qkh_H-o8DWE

Polacy też swoje mają, osobiście uważam że se-ma-forowi najlepiej wyszła ekranizacja muminków, zresztą autorka była podobnego zdania. Animacja lalkowa, choć półpłaska (zdolni jesteśmy, naprawdę!). Serial dobrze nam znany, dwa filmy pełnometrażowe i zeszłoroczna wersja kinowa przeredagowana przez Finów.

-Opowiadania Muminków, 1977-82
-Szczęśliwe dni Muminków, 1983 (film)
-Zima w Dolinie Muminków, 1986 (film)
no i wspomniane Lato Muminków, 2008 (Austria, Finlandia, Polska)

Japończycy wrócili jeszcze w 1990 z waszym ulubionym, kultowym serialem. Później dorobili do niego drugi, a do niego parę filmów.

-楽しいムーミン一家 (Tanoshii Mūmin Ikka), 1990-91
-楽しいムーミン一家冒険日記 (Tanoshii Mūmin Ikka: Bōken Nikki), 1991-92
-ムーミン谷の彗星 (Mūmindani no Suisei), 1992 (film)

Na zakończenie w 1993 Szwedzi zrealizowali niezidentyfikowaną krótkometrażówkę. Jak ich znam, to pewnie był to jakiś teatr telewizji.

-Hur gick det sen?, 1993

Ot i wszystko.
Ja się w końcu Buki nie boję.

Post został pochwalony 0 razy

się oglądało się, ja też się buki nie boję bo jestem hardkorem. Najbardziej lubiłem Włóczykija, to archetyp anarchokomunisty-hipisa. Ile on stafu musiał wypalić wędrując po świecie.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno w ostatnim filmie zrobili z niego ekologa.
Sie pozmieniało.

Post został pochwalony 0 razy

Ja pamietam jeszcze jak bylo sluchowisko radiowe- Muminki cośtam... Potem w telewizji panstwowej - [jedynej slusznej] chyba polska wersja lalkowa. Potem znow wersja lalkowa [chyba] polska, potem dlugo- dlugo nic, a potem japonska wersja [rysunkowa]. A potem przestalem ogladac tv ;P.
Z Muminkow to najbardziej lubilem Paszczaka, Mala Mi i Bobka.
PS. Cholera- zapomnialbym o Hatifnatach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 22:11, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy

Jedna z lepszych bajek. No i które to są te polskie wersje? ;p jest gdzieś link to tej rzekomo genialnej?

Post został pochwalony 0 razy

Hm, myślałem że jest lepiej znana.
Oj tam, genialnej. Najlepiej oddającej klimat książek.
Poza tym znacznie bardziej odpowiadają mi nasze kukiełki niż japońskie rysunki.

Fragment serialu: http://www.youtube.com/watch?v=G7eWqzDuaNM
a tu fragment z Buką, dubbing angielski: http://www.youtube.com/watch?v=CDEu-hzElDE

W zasadzie, radziecka seria kukiełkowa też niczego sobie [w kwestii wizualnej].

Post został pochwalony 0 razy

Muminy to ewenement w skali światowej. Pomijając Bukę, reszta postaci doprowadzała mnie do ataków sraczko-padaczki, jakieś nawiwedzone domy, statki widma, chuje mujue dziekie węże.

Walcie się, teraz znowu się będę ciąć Cry (2)

Post został pochwalony 0 razy

Nie zapomnij o grzywce a`la Adolf ;P
Co do Muminow [Doliny czy tez wyzyny], prowadzilem podobna rozmowe z niejaka uzytkowniczka: Siciliana... jakies 128 lat temu. Jej juz nie ma... ja jestem... Muminki maja lato.

Post został pochwalony 0 razy

Przeważnie mają lato, bo w zimie to zjawia się Sami Wiecie Kto.

Post został pochwalony 0 razy

Paszczak? ;P

Post został pochwalony 0 razy

Mnie zawsze wkurzało, że mamusia i tatuś Muminka nie mają własnych imion. A ta nowa wersja mnie jakoś odpycha.

Post został pochwalony 0 razy

Muminki były OK( przynajmniej za mojej młodości) ale panowała tam taka...nieopisana...groza- każdy bał się Buki, ale tam jeszcze były takie małe, białe ruchome glizdy ? Jak one się nazywały? Tak czy inaczej, też były straszne. Korzystając z okazji pozdrawiam Ryjka! Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Hatifnaty?

Post został pochwalony 0 razy

TAK! Ich zawsze było tak dużo...

Post został pochwalony 0 razy

I rytmicznie bujały się podczas burzy.

Post został pochwalony 0 razy