Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Teatr, performansy, srogie balety, opery, pantomimy

 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » It's the Arts! Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Teatr, performansy, srogie balety, opery, pantomimy
Autor Wiadomość
Blase
Wood in the Forest



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 205 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jaskini Caer'bannog

Post Teatr, performansy, srogie balety, opery, pantomimy
lubita chodzić do teatru? ja niezbyt. tak jak gombrowicz staram się nie chadzać. ale bylimy dzisiaj na "Na czworakach" ze starym Stuhrem. Stary szczur to umie grać, wiadomo, ale mam wrażenie, że leci na manierze i nawet jak gra dramat (#stonoga) to i tak wychodzi z założenia, że musi być zabawny. najlepsza była Stalińska, to na pewno. no i oczywiście jakaś młoda dupa musiała świecić dupą, to juz chyba standard, jak nie będzie golizny to sztuka nie wypali. był też ksiądz w staniku i podwiązkach, co bardzo uradowało drobnomieszczańską publikę. na plus rekwizyty i scenografia, bo się przyłożyli. słabo było słychać, nie wiem, czy to norma tak jak w polskim filmie, czy akustyka poznańska do dupy. ogólnie zajebiste, 5/10.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:27, 16 Maj 2016 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Za gówniaka się jeździło do teatru i opery, operę lubiłam zwłaszcza. Raz byłam na balecie i się wynudziłam. Byłam na Kandydzie i mi to roztrzaskało mózg - do tej pory nie wiem ocb.

Polscy aktorzy starszego pokolenia mają to do siebie, że już grają widoczną manierą. Szczura to nie ominęło.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:41, 16 Maj 2016 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Też za gówniaka jeździłam/chodziłam, żałuję że w ostatnich latach nie kontynuuję tego czynu. Podobał mi się "Upiór w Operze" w Romie w 2009 chyba.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:14, 16 Maj 2016 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Jo tam teatr lubia, choć mogę wymienić na palcach dwóch rąk ile razy byłem, oraz na palcach jednej, ile razy mi się podobało.
Lubię bardzo kontakt z żywym aktorem, świadomość, że ten przede mną to żywy człowiek (a bywa, że patrzy wprost na ciebie), jednakoż w teatrze co bardziej współczesnym zawsze się boję, że mnie jeszcze, cholera, zaangażują. Jak w "Akropolis - rekonstrukcji", gdzie wyciągali widzów do szalonego tańca. Scena była fantastyczna, ale nadal bym się bał dać.

Najlepiej z wizyt w teatrze wspominam chyba "Sprawę Dantona" Klaty, we wrocławskim Teatrze Polskim. Niedługo będzie 10 lat jak to grają, fantastyczna sprawa. No i #PorczykzTomaszowa.

Widziało się też aż pięć(!) musicali, w tym jeden w Lomndynie - sceniczną wersję "Billy'ego Elliota" z muzyką Eltona Johna. Całkiem spoko, choć głównie za sprawą westendowego rozmachu, i paru typowo angielskich żarcików w scenariuszu.

Jakby kto chciał zobaczyć we Wrocławiu "Mistrza i Małgorzatę" to polecam, choć nie potrafię porównać z książką, bo wciąż czeka na lekturę. Muzyka doskonała, a i aktorzy, klasa sama w sobie. Imiela jako Piłat <3
W tymże Wrocławiu uświadczyłem również "Czarodziejskiego fletu" w operze, całkiem udana wersja, a i Królowa Nocy nawet niezła.

Jednakoż ten teatr masowy, jaki miałem okazję poznać w Warszawie na "Premierze" jakiegoś kanadyjskiego komediopisarza, to straszliwy rak. Na ww. spektaklu mieliśmy co prawda porządnych aktorów (m.in. Kuna i Poniedziałek), ale za to tłumaczenie było żenująco złe, gagi na poziomie słabego sitcomu z lat pięćdziesiątych, a małżeński dramat tak żałosny, że autentycznie miałem ochotę stamtąd wyjść. Poczucie żenady pogłębiały tylko entuzjastyczne reakcje grubych ludzi w garniturach, którzy zajmowali pierwsze rzędy. "Więc tak się bawią warszawskie elity", pomyślałem, lajkując fanpejdż Zandberga.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 2:04, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
mitom napisał:
(m.in. Kuna i Poniedziałek)

#KunazTomaszowa

Musicali szczerze nie znoszę, ale Billego Elliota bym obejrzała, to jeden z moich ulubionych filmów. No i Spamalot, wiadomo.

Fajne jest to, że KNH retransmituje opery z The Metropolitan Opera, kiedyś się z Mikim wybierzemy. Met to Met a nie opera z Wdzydzów Kiszewskich.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 11:08, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Ziggy napisał:
Fajne jest to, że KNH retransmituje opery z The Metropolitan Opera, kiedyś się z Mikim wybierzemy. Met to Met a nie opera z Wdzydzów Kiszewskich.

Kino Kijów w Krakowie też #KonkliMożeSięZainteresuj


Post został pochwalony 0 razy
Wto 11:10, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Camelot
Mleczarz psychiatra



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ze zwiniętej gazety
Płeć: solniczka

Post
W zeszłym tygodniu byłam na balecie 'Romeo i Julia' i tam jest taki kawałek, który wszyscy znają i nigdy nie wiedziałam, że to właśnie z tego baletu. Poza tym mam zboczenie zawodowe i nie umiem cieszyć się tańcem jaki takim ale śledzę każdą pomyłkę/synchrony/rysunki w choreografii i przy każdej figurze staram się sobie przypomnieć jak się nazywa po francusku Sad (1)


Post został pochwalony 0 razy
Wto 14:47, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Blase
Wood in the Forest



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 205 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jaskini Caer'bannog

Post
tag, to piękny utwór Sergiusza Prokofiewa, nazywa się Taniec Rycerzy czy jakoś tak. muj brat poleca #mójwuja!!1


Post został pochwalony 0 razy
Wto 15:15, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Nie poleca bo umiera z głodu.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 16:26, 17 Maj 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » It's the Arts! Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin