Michael Palin "Prawda"

Se kurwa napisać posta po pięciu latach.

Post został pochwalony 0 razy

O, widzę ze tłumaczka ta sama co 3 lata temu Happy

Post został pochwalony 0 razy

już się bałem, że to Stefan Siara Siarzewski!

Post został pochwalony 0 razy

13sty nie-pochowy post. Miło. Nawet wiemy jak gościu wyglada, nie mówię tu o Michaelu. Kongratuluję!

Post został pochwalony 0 razy

Gratulacje. Miejmy nadzieję, że Michael znów coś wyda i przyjedzie za rok (czy dwa).

Kto to z forum miał okazję się przejechać z Palinem furgonetką z okazji występu z Ani Mru Mru w Elblągu? Był ktoś taki.

Post został pochwalony 0 razy

Michael mówił, że nie zasypia gruszek w popiele, byle tylko zdrowia starczyło.

A tak przy okazji...

	shyha napisał:
	Jedno z marzeń spełnione Spotkać Monty Pythona osobiście - coś pięknego!

Plan wykonany w 1/6 ;P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 23:25, 06 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz

	Killer Rabbit napisał:
	Kto to z forum miał okazję się przejechać z Palinem furgonetką z okazji występu z Ani Mru Mru w Elblągu? Był ktoś taki.

A nie Mantas? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Szalenie sympatycznie, że ktoś się jednak z Majkelem spotkał, a do tego zdjęciem podzielił. Fajnie, że Palin ciągle w formie; nie robi z siebie karykatury człowieka, jak wielu podstarzałych znanych ma w zwyczaju. Książkę powinno udać mi się zakupić już jutro i będzie to bardzo skromna rekompensata straconego spotkania.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście że miło, że się spotkał. I że zdjęcia wrzucił.
Rzeczywiście mógł być to Mantas.

	Cytat:
	Plan wykonany w 1/6 ;P

Ciężko będzie ten plan w stu procentach wykonać...

Post został pochwalony 0 razy

Te prochey Grhma możzna jeszcze gdzies chyab widzieś, nie?

Post został pochwalony 0 razy

Prochy Grahama chyba nie były w końcu wystrzelone z armaty, ale zostały rozsypane w Snowdon, w Północnej Walii

A teraz, drodzy użyszkodnicy opowiem wam o spotkaniu. Wide grin

Zjawiłem się po 16 i zająłem sobie z pomocą mojego nieocenionego swetra dogodne miejsce w pierwszym rzędzie. Trudno było znaleźć tę scenę, ale dzięki temu zobaczyłem, że piętro wyżej TVP Kultura będzie kręcić wywiad z Michaelem i za piętnaście szósta poszedłem na górę i załapałem się na 10 minut wywiadu. Palin mówił, że wysokość, z której spadał podczas skeczu z rybnym tańcem była duża, ale poświęcił się dla sztuki. Gdy wpadł do wody, ta wlała mu się do wysokich butów i prawie się utopił. A wszyscy zamiast go wyłowić tylko mu gratulowali. Ten skecz to zresztą wg niego test na poczucie humoru. Należy go puścić drugiej osobie, ale się nie śmiać. Wink (1)

Mówił, też że kiedyś poślizgnął się na mokrej posadzce przy świadkach. „Boy, did they laugh!”. Trzeba zdobyć nagranie tego wywiadu. Jestem ciekaw, czy kamera złapała tego siwego kolesia, który przeszedł w nieopodal robiąc głupie kroki.

Samo spotkanie też było znakomite. Michael odpowiadał na pytania odnośnie książki, które zadawał wydawca/PRowiec/kto-go-tam-wie, a pani tłumacz przekładała na nasze - całkiem nieźle i miejscami nawet zabawnie, choć miała parę wpadek, jak np. zrobienie z Północy Anglii Irlandii Północnej, mimo że Michael wyraźnie wspomniał o Liverpoolu. Pewnie jej się pomylili Beatlesi z U2. Wink (1)

Potem nadszedł czas na pytania od publiczności. Najbardziej spodobało mi się to, które zadała dziewczyna obok mnie. Długo trzymała rękę w górze (nawet Michael to zauważył) i w końcu się doczekała. Powiedziała: skoro Pythoni często przebierali się w damskie łaszki, to czy masz teraz na sobie damską bieliznę? I jaką role kobiecą chciałbyś najbardziej zagrać? Michael odpowiedział: oczywiście, że mam teraz na sobie damską bieliznę. Ty pewnie zresztą też. Powiedział też, że jego wymarzona rola to Boudika (o ile dobrze pamiętam) – celtycka królowa, która walczyła z najeźdźcami. „Ach, jechać rydwanem z rozwianymi włosami, ścinając kolejnych Rzymian… Ale ona... w ogóle nie nosiła bielizny.” Wśród pytających znalazł się też znany skądinąd Marek Grabie. Na koniec ktoś zadał pytanie, które zapewne każdy zadać chciał, ale wszyscy się wstydzili… „Czy spodziewałeś się takiej hiszpańskiej inkwizycji?” Na co Michael z kamienną twarzą odpowiedział „Nobody EVER expects the Spanish Inquisition!”

Później oczywiście nadszedł czas na stanie w kolejce. Na szczęście byłem z przodu i dostałem dwa wspaniałe autografy od Michaela. Jeden z nich specjalnie dla naszej Matki Założycielki, Lindorie. Na jej polecenie poprosiłem Michaela, żeby narysował dla niej serce. Odpowiedział, że nie rysuje najlepiej, ale przekonałem go mówiąc, że to łatwy kształt. Widziałem, że kolejka była długa, ale Michael z uśmiechem na twarzy i nieustannym humorem podpisuje kolejne książki i filmy, pozuje do zdjęć i konwersuje z fanami. Na szczęście dla niego (a niestety dla fanów), można było przynieść tylko dwie rzeczy do podpisu. Ciekaw jestem tylko, czy końcowe autografy dają poznać zmęczenie dłoni Michaela (czy może jednak naprawdę jest on nadczłowiekiem i dlatego jest taki miły i się nie męczy).

Post został pochwalony 1 raz

U!- foto ma?

Post został pochwalony 0 razy

	Dawidsu napisał:
	Na szczęście dla niego (a niestety dla fanów), można było przynieść tylko dwie rzeczy do podpisu.

A to ciekawe, nie pamiętam czy była taka 'zasada' przy poprzednim spotkaniu. Ale nas w sumie było dwie, a rzeczy miałyśmy 3, wiec kto tam wie.
Fajnie, ze jednak ktoś ze stałych bywalców tam zawitał Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Nie mam fotki. Miałem tylko komórkę i poza tym nie lubię prosić znanych ludzi o zdjęcia. Całe życie pozują, a mnie jakoś szczególnie na tym nie zależy.

Post został pochwalony 0 razy

Fantastyczna relacja! Dzięki, Dawidsu.
Nieustannie żałuję, że mnie tam nie było. Ale już chyba o tym pisałem Wide grin

A ten wywiad dla Kultury to do jakiego programu? Bo chętnie bym obejrzał?

Post został pochwalony 0 razy