Poglądy polityczne Pythonów

Zaczynam od Johna:

Mam niedobre przeczucie, że upadek socjalizmu ugruntuje na długo pozycję tzw. wartości rynkowych. Istnieje duża grupa ludzi, którzy są przekonani, że wartości rynkowe załatwiają wszystko. A nie natknąłem się jeszcze na prace żadnego filozofa, który odwoływałby się do ekonomii, konstruując kodeks moralny. Powątpiewam w słuszność takich wartości i uważam, że prowadzą do wyciągania bardzo błędnych wniosków na temat ludzkiej natury i społeczeństwa. Te zagadnienia żywo mnie interesują, być może napiszę coś więcej na ten temat. Tym razem poświęciłem uwagę ludziom, którzy pracują tylko po to, żeby zyskiwać na potędze. Przedstawiciele wysokich szczebli w hierarchii biznesu starają się zajść jeszcze wyżej. Milionerzy powiększają majątek. Chciałem skontrastować ich postawy z postawami ludzi, którzy robią coś dlatego, że to kochają. Coś, co nadaje sens ich życiu

Macie jakieś inne wiadomości na temat ich poglądów?

Post został pochwalony 0 razy

no no, nie wiedziałam, że Cleese to towarzysz Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Z bólem serca znowu muszę przenieść temat.

Nie powiedziałabym, żeby z Cleese'a był "towarzysz" w sensie stricte, nie dopuszczam takiej myśli do siebie. Jemu chodzi bardziej o wartość człowieka, który zarabiając na życie i ciułając każdy grosz zatraca odruchy ludzkie, a ci, którzy robią coś dla pasji tak naprawdę w systemie nie mają żadnego znaczenia i prawa głosu, bo najczęściej na pasji ciężko się zarabia, a na pewno na początku.

A "towarzysze" w normalnym pojęciu w ogóle życia ludzkiego nie szanowali, tyle. Socjalizm musiał upaść bo gospodarka nie wytrzymywała. Nie ma idealnego rozwiązania, tak jak nie ma idealnego systemu władzy, ale to co teraz obserwujemy chyba jest najlepszym wyjściem [tu się z Cleese'm nie zgadzam], pod warunkiem że się nie przegina, tak jak robią to Amerykanie w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Jeżeli chodzi o pythonów resztę, to wydaje mi się, z tego co zanalizowałam, że oni są liberalni jak na swoje pokolenie, chociaż ich liberalizm ciężko porównać z liberalizmem naszego pokolenia, prawda. Dla mnie to jest taki liberalizm konserwatywny, jeżeli wiecie o co mi chodzi, ale dokładniej nie spotkałam się z ich wypowiedziami dotyczącymi ich poglądów

Post został pochwalony 0 razy

Ta Ziggy to prześladuje ludzi...

Post został pochwalony 0 razy

Oni wyznają SURREALNY socjalizm.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Z bólem serca znowu muszę przenieść temat.

Mogę wiedzieć paciemu?

Ziggy napisał:

Nie powiedziałabym, żeby z Cleese'a był "towarzysz" w sensie stricte, nie dopuszczam takiej myśli do siebie. Jemu chodzi bardziej o wartość człowieka, który zarabiając na życie i ciułając każdy grosz zatraca odruchy ludzkie, a ci, którzy robią coś dla pasji tak naprawdę w systemie nie mają żadnego znaczenia i prawa głosu, bo najczęściej na pasji ciężko się zarabia, a na pewno na początku.

Właśnie wymieniłaś główne cechy bycia lewicowcem czy jak to nazywasz towarzyszem.

Ziggy napisał:

A "towarzysze" w normalnym pojęciu w ogóle życia ludzkiego nie szanowali, tyle. Socjalizm musiał upaść bo gospodarka nie wytrzymywała. Nie ma idealnego rozwiązania, tak jak nie ma idealnego systemu władzy, ale to co teraz obserwujemy chyba jest najlepszym wyjściem [tu się z Cleese'm nie zgadzam], pod warunkiem że się nie przegina, tak jak robią to Amerykanie w okresie świąt Bożego Narodzenia.

Muszę niestety zainterweniować.
Socjalizm nie upadł nigdy bo socjalizmu nigdy nie było! Ot co!
Nie tylko z perspektywy wykładni teoretyków socjalizmu. Wszak większość współczesnych intelektualistów czy to z lewa czy z prawa twierdzi jednoznacznie że to co miało miejsce w tzw bloku wschodnim miało sie do socjalizmu jak pięść do nosa. Jakiż to socjalizm w którym główną siłą oporu wobec systemu są robotnicy??
Poza tym gdybyś przeanalizowała oficjalne dokumenty PZPR czy KPZR dostrzegłabyś ze były to jedynie partie do socjalizmu dążące. Podobnie jak system który wytworzyły. Niestety wybrały złą drogę.

Nie rozumiem też co masz ma myśli mówiąc "towarzysze" w normalnym pojęciu w ogóle życia ludzkiego nie szanowali
. Teza ta jest z gruntu rzeczy nieuczciwa. Domyślam się że chodzi ci o kierunek zapoczątkowany przez Lenina i Rewolucje Bolszewicką. A co z antybolszewickim socjalizmem? A co z Lwem Tołstojem, który był jak najbardziej socjalistą (ściślej anarchistą) a do tego głębokim chrześcijaninem. A czy George Orwell zdeklarowany socjalista, zajadły krytyk stalinizmu też nie szanował ludzkiego życia?

Poza tym wybacz ale skoro obecnie majątek pięciu najbogatszych ludzi na tej planecie przewyższa sumę PKB cłej Afryki to śmiem twierdzić iż "pionierzy liberalizmu gospodarczego" w ogóle nie znają pojęcia szacunku dla życia milionów.

Odłamów socjalizmu, czy szerzej kierunków lewicowo-postępowych jest multum a utożsamianie wszystkiego z zamordyzmem i kulejącą gospodarką jest niedorzecznością.

	Ziggy napisał:
	Jeżeli chodzi o pythonów resztę, to wydaje mi się, z tego co zanalizowałam, że oni są liberalni jak na swoje pokolenie, chociaż ich liberalizm ciężko porównać z liberalizmem naszego pokolenia, prawda. Dla mnie to jest taki liberalizm konserwatywny, jeżeli wiecie o co mi chodzi, ale dokładniej nie spotkałam się z ich wypowiedziami dotyczącymi ich poglądów

Oczywiście że są liberalni ale głównie obyczajowo, jak 90% lewicowców na całym świecie. Nie wiem czy byli zdeklarowanymi lewicowcami czy nie aczkolwiek wypowuiedz Johna ściśle określa jego stosunek do liberalizmu gospodarczego. Jest to wyłożone czarno na białym i nie ma co doszukiwać się tu zakrętów w stylu "co poeta miał na myśli..."
Liberalny konserwatyzm jest ostatnim systemem światopoglądowym jaki przychodzi mi do głowy analizując Pythonów.
Monty Python to brak tematu tabu, rewolucyjność humoru, łamanie wszelkich konwenansów, bezlitosna walka z dogmatami i nie uznawanie żadnych świętości. W końcu to nas w nich tak bardzo kręci !

Co do poglądów pozostałych Pythonów zwróćcie uwagę na pana na plakacie Wide grin

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez dłógi dnia Śro 22:40, 07 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz

	Blase napisał:
	Oni wyznają SURREALNY socjalizm.

Masz na myśli to? [link widoczny dla zalogowanych] Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Pythoni to czerwoni jak nic

Post został pochwalony 0 razy

dłógi napisał:

	Ziggy napisał:
	Z bólem serca znowu muszę przenieść temat.

Mogę wiedzieć paciemu?

Bo tu jest reszta tematów dotycząca Pythonów...

	dłógi napisał:
	Właśnie wymieniłaś główne cechy bycia lewicowcem czy jak to nazywasz towarzyszem.

W ogólnym znaczeniu.

	dłógi napisał:
	Socjalizm nie upadł nigdy bo socjalizmu nigdy nie było! Ot co!

Nie było, ale nazwa jest i funkcjonuje jako określenie pewnego systemu działania.

	dłógi napisał:
	Nie rozumiem też co masz ma myśli mówiąc "towarzysze" w normalnym pojęciu w ogóle życia ludzkiego nie szanowali .

Miałam na myśli "tych złych" chociaż ja jestem z prawa bardziej, więc mogę być ograniczona i hodować sobie Ciemnogród.

	dłógi napisał:
	Oczywiście że są liberalni ale głównie obyczajowo, jak 90% lewicowców na całym świecie. Nie wiem czy byli zdeklarowanymi lewicowcami czy nie aczkolwiek wypowuiedz Johna ściśle określa jego stosunek do liberalizmu gospodarczego. Jest to wyłożone czarno na białym i nie ma co doszukiwać się tu zakrętów w stylu "co poeta miał na myśli..."

Naturalnie, ale ja myślę, że można.

I nie pisz dwóch postów pod rząd, tylko edytuj sobie, co Wide grin

[sorry że się tak wtrancam, już mnie pewnie nie lubisz]

Post został pochwalony 0 razy

Interesujący temat, piszcie dalej.

Co do cytatu Johna: oczywiście, dążenie do sukcesu za wszelką cenę i tylko dla pieniędzy, odrzucanie wszelkich kodeksów moralnych - to jest nic dobrego, ale nie wiem dlaczego lekarstwem na to miałby być socjalizm. Każdy ustrój ma jakieś skutki uboczne, moi myli.

Post został pochwalony 0 razy

	Rozencwajgowa napisał:
	Co do cytatu Johna: oczywiście, dążenie do sukcesu za wszelką cenę i tylko dla pieniędzy, odrzucanie wszelkich kodeksów moralnych - to jest nic dobrego, ale nie wiem dlaczego lekarstwem na to miałby być socjalizm. Każdy ustrój ma jakieś skutki uboczne, moi myli.

Ależ oczywiscie że tak!!! Tego uniknąć się nie da. Chodzi jedynie o to by ów system miał jak najbardziej ludzką twarz. Jak na razie totalitaryzm radziecki i neoliberalizm amerykański to dwie brzydkie siostrzyczki tej samej brzydkiej mateczki.
Za to są realne alternatywy, funkcjonują w świecie realnym i to tam należy patrzeć.

A żeby nie było offtopa: Polityczne idee wokół Monty Pythona odsłona trzecia:

Poza granicami osady [Król Artur i jego sługa Patsy - przyp. dł.]napotykają wieśniaków zbierających gnój pod kolejnym zamkiem - Dennisa i jego żonę. Początkowo król Artur popełnia gafę, biorąc Dennisa za starą kobietę, później wdają się w dyskusję na temat legitymizacji władzy, jaką uzyskać miał Artur. Król przyznaje, iż władzę odziedziczył wraz z mieczem, który podarowała mu Pani Jeziora, ubierając opowieść w poetyckie słowa, natomiast Dennis kwestionuje tego typu legitymizację władzy, zaznaczając jednocześnie swoje lewicowe poglądy. żródło: Wikipedia

Ściślej: anarcho-syndykalistyczne [ [link widoczny dla zalogowanych] ]. I tu kolejny kamyczek do mojego ogródka!! W ogóle miałem od tego zacząć:

Król - Kto jest więc waszym panem?
Wieśniak - Nie mamy pana.
król - Co?
Wieśniak - Jesteśmy wspólnotą anarcho-syndykalistyczną. Co tydzień wybieramy jednego z nas na przewodniczącego. Ale wszystkie jego decyzje|muszą zostać zatwierdzone... na specjalnym zebraniu...zwykłą większością głosów,jeśli chodzi o sprawy wewnętrzne ale większością dwóch trzecich...
Król - Zamilcz! Nakazuję ci milczeć!
Wieśniak - Nakazuję? Za kogo ty się uważasz?

Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Tak, to jest piękne, brawa dla tego pana Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	dłógi napisał:
	Masz na myśli to? [link widoczny dla zalogowanych]

Tyż

Ogólnie chodziło mi o absurd pythonowski Wink (2)

Pytongi popierają tylko Silly Party, zdaje się...

	dłógi napisał:
	http://uk.geocities.com/itstheblancmange2/freckles54.jpg

Pyszne

	Doktoren bitte napisał:
	Pythoni to czerwoni jak nic

A jak. Tawriszcze pełną gębą.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	I nie pisz dwóch postów pod rząd, tylko edytuj sobie, co [sorry że się tak wtrancam, już mnie pewnie nie lubisz]

Widzieliście to wszyscy? Widzieliście jak mnie represjonowała??? Widzieliście jak gwałt i przemoc przenika system? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

DENNIS
Ooo! Teraz widzimy przemoc w tym systemie!

ARTUR
Stul się!

DENNIS
Ooo! Chodźcie i zobaczcie na jakim gwałcie opiera się ten system. Ratunku! Ratunku! Jestem prześladowany!!!

ARTUR
(puszczając Dennisa)

Cholerny wieśniak!

(odchodzi)

DENNIS
O właśnie! Słyszeliście to? Tak właśnie jest! Widzieliście jak mnie prześladował?
Widziałeś, prawda?

Post został pochwalony 0 razy