Skecze kontrowersyjne/niesmaczne/przesadzone

Czy kiedykolwiek oglądając Latający Cyrk, lub któryś z filmów Pythona zobaczyliście jakiś skecz/epizod/fragment, który był według was niesmaczny, lub przesadzony? Ja np. nie czułem się dziwnie oglądając transplantację żywych organów(genialny fragment "Sensu Życia"), ani skecz o zakładzie pogrzebowym, natomiast scena w której Mr Creosote już wybuchł lekko mnie zniesmaczyła.

Post został pochwalony 0 razy

Musze przyznać że jakoś jestem nieczuła na takie rzeczy. Nic mnie nie zniesmaczyło Happy

Post został pochwalony 0 razy

hmm... mnie jakos ciezko zniesmaczyć. Przynajmniej jesli chodzi o skecze MP.
Skecz o zakładzie znałem juz duuzo wczesniej z wersji "pisanej" i wydawał mi się szalenie zabawny, a nie niesmaczny czy obrzydliwy (mialem wtedy jakies 12 lat).
Mr Creosote tez mnie cholernie rozbawił i nie wywołał mdłości ani czegoś takiego.
Jedynie podczas wymienionej przez Ciebie transplantacji na żywca coś tam przez chwilę mnie ruszyło (to pewnie wina krzyków Gilliama, który podczas "transplantacji" darł się jakby go... zarzynali, hehe). Ale lubię i tę scenę - majstersztyk czarnego humoru.

Post został pochwalony 0 razy

	Lagoona napisał:
	Musze przyznać że jakoś jestem nieczuła na takie rzeczy. Nic mnie nie zniesmaczyło

ja również. poza tym należy dodać, że pythoni za bardzo dobrego smaku nigdy nie przekraczali (poza "żywotem" oczywiście Wide grin

)

Post został pochwalony 0 razy

	PanPrezes napisał:
	(poza "żywotem" oczywiście )

A co tam jest niesmacznego:?: Smile

Post został pochwalony 0 razy

Mnie nic już nie zdziwi, ale z punktu widzenia Pythonów to momentem przełomowym był skecz o najgorszej rodzinie w Wlk.Brytanii. Wtedy doszło do mnie, do czego oni są zdolni.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Mnie nic już nie zdziwi, ale z punktu widzenia Pythonów to momentem przełomowym był skecz o najgorszej rodzinie w Wlk.Brytanii. Wtedy doszło do mnie, do czego oni są zdolni.

i pomyśleć, że to był ostatni odcinek "Latającego Cyrku". Pomyśl tylko do czego byliby zdolni, gdyby kontynuowali serial dalej.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie o to chodzi. To to to.

Post został pochwalony 0 razy

A co w ,,Żywocie" było niesmacznego?
A teraz coś z zupełnie innej beczki:
Wkurzają mnie ludzie,którzy określają ten film mianem ,,Parodii życia Jezusa". Nie znają pojęcia parodia? Nie rozumiem tego...
A propos tego mam ciekawy fragment,ale jak znajdę,to wrzucę.
(po angielsku chcecie,czy przetłumaczony?)

Post został pochwalony 0 razy

Mnie obojętnie.

Post został pochwalony 0 razy

	Julius Caligo napisał:
	Pomyśl tylko do czego byliby zdolni, gdyby kontynuowali serial dalej.

Właśnie staram sobie to wyobrazić i dochodzę do wniosku, ze cholernie źle zrobili zaprzestając kręcenia nowych epizodów...

Post został pochwalony 0 razy

Do czego byliby zdolni?? Wystarczy obejrzeć Sens Życia: "Lekcja wychowania seksualnego", "Przeszczep żywych organów", czy scena z Panem Croeso - do tego są zdolni! Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Do wszystkiego ale co do wszczęcia serialu, są niestety starzy, a poza tym to nie ma Chapmana. Wyobrażacie sobie jakiś skecz bez jego dziwnie poważnej wręcz śmiesznej miny?

Post został pochwalony 0 razy

Tu nie chodzi o to, co by było, gdyby teraz się wzięli za serial, tylko, co by było, gdyby wówczas go nie przerwali. Jednak sądzę, że dobrze zrobili przerywając serial. Mogliby zacząć powoli chylić się ku upadkowi i zbytniej powtarzalności pomysłów. Poza tym nie powstałyby wówczas takie seriale jak "Ripping Yarns" czy "Rutland Weekend Television". O "Hotelu Zacisze" nie wspominam, bo przecież to z powodu tego serialu Cleese odszedł z "Latającego Cyrku".

Post został pochwalony 0 razy

A co do przerwania, Julius ma racje.

Post został pochwalony 0 razy