Najśmieszniejsze dowcipy na świecie [nasze i nie tylko]

Ja znam taki jeden kawał. Jest długi i wnerwiający i przydatny, na przykład na imprezę. Jest śmieszny jak się go opowiada, ale ja go tylko przepiszę, a wy róbcie już sobie z nim co chcecie...

Był sobie kiedyś klasztor w którym żyło 500 mnichów. Niestety, klasztor pewnego razu spłonął, ocalało 450 mnichów. Obok klasztoru przejechał koleś na żółtym rowerku.
Po pewnym czasie klasztor ponownie spłonął, ocalało 400 mnichów. Przejechał żółty rowerek
Po pewnym czasie klasztor znów spłonął, przeżyło 350 mnichów i znów przejechał żółty rowerek.
Po pewnym czasie klasztor znów spłonął, przeżyło 300 mnichów i znów przejechał żółty rowerek.
Za jakiś czas, klasztor spłonął kolejny raz, przeżyło 250 mnichów, a żółty rowerek znów się pojawił.
Po kolejnym pożarze klasztoru, przeżyło 200 mnichów i znów przejechał żółty rowerek.
Po pewnym czasie klasztor znów spłonął, przeżyło 150 mnichów i przejechał koleś na żółtym rowerku.
Kolejny raz klasztor spłonął, przeżyło 100 mnichów, przejechał żółty rowerek.
Kolejny pożar klasztoru pozostawił przy życiu 50 mnichów, a żółty rowerek znów się pojawił.
Po kolejnym pożarze klasztoru, ocalał tylko 1 mnich, a gdy przejechał żółty rowerek, mnich zaczął zastanawiać się: 'Co to za żółty rowerek? Czemu po każdym pożarze pojawiał się tu?' i wsiadł na czerwony rowerek i zaczął go gonić, ale nie dogonił.
I jaki z tego morał?
Żółty rowerek jest szybszy od czerwonego

Post został pochwalony 0 razy

Ja znam taki krociutki, z zycia wziety. [z pamieci]

Egzamin na oficera...
Co robi zolnierz kiedy w magazynie z amunicja wybucha pozar?
Wylatuje w powietrze Wide grin

.

i i: [tez z pamieci, jesli mnie pamiec nie myli]
Czym rozni sie oficer od np. komety?
Kometa to gwiazda z fajfusem, a oficer to fajsus z gwiadami.

i nastepny [nie z pamieci]
Baca kocha się z Gaździną, nagle Gaździna mówi: - Baco gniewam się! - A za co się gniewacie? - Nie ja się gniewam, tylko wam się gnie.

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	i nastepny [nie z pamieci] Baca kocha się z Gaździną, nagle Gaździna mówi: - Baco gniewam się! - A za co się gniewacie? - Nie ja się gniewam, tylko wam się gnie.

Mocne

Post został pochwalony 0 razy

Tak, ten jest zajebisty, już leci w eter Wide grin

ludziska będą kwiczeć

Post został pochwalony 0 razy

Dziadek i wnuczek założyli się który dłużej wytrzyma stojąc na jednej nodze. Po 2 godzinach wnuczek kładzie się ze zmęczenia a dziadek dalej stoi.
Wnuczek pyta:
-Dziadku jak ty to robisz?
-No wiesz starość nie radość, jak cię skurcz złapie to już nie puści.

Post został pochwalony 0 razy

O bacy: [nie z pamieci]

Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z procy wybiega stamtąd owieczka. W drzwiach staje juhas i dopinając rozporek mówi:
- Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała...

- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa córa jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe? Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, powypinata te dupiska...

Post został pochwalony 0 razy

Ajj! Czyja to kurdebalans, broda?

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie wymyślone:

spowiedź forumowicza:
Więcej postów nie pamiętam, resztę prześle mailem.

Post został pochwalony 0 razy

przedtem przypomniało mi się, że niedawno, bezpośrednio przed snem, po śnie lub w czasie snu wymyśliłam świetny dowcip. Niestety, pamiętam sam fakt i próbując sobie przypomniec owy kawał, wpadłam na takie cóś [ bez porównania gorsze, słabe wręcz ]:

Dlaczego Krzysztof Bosak nie jeździ na rowerze ?
- Bo musiałby dotykac pedałów gołymi stopami.

Post został pochwalony 0 razy

pisane z pamięci :

Włamywacz wkrada się w nocy do mieszkania. Światło jest zgaszone, więc jest ciemno i niczego nie widzi. Nagle słyszy głos :
- Jezus cię widzi...!
Facet uznaje, że się przesłyszał, ale po chwili znów słychac głos :
- Jezus cię widzi...!
Facet zapala światło i widzi papugę powtarzającą :
- Jezus cię widzi! Jezus cię widzi!
Mówi do niej :
- A ty kto ?!
- Mojżesz.
- Mojżesz ? Co za kretyńskie imię dla papugi!
- Nie głupsze niż 'Jezus' dla ochujałego rottweilera.

Post został pochwalony 0 razy

dobre!

Post został pochwalony 0 razy

Już gdzieś kiedyś to słyszałam Wink (1)

*zarąbiste

Post został pochwalony 0 razy

Na na urokliwej łączce leży mała dziewczynka z pieskiem. Promienie słneczne padają na jest białe ubranko. Nagle podchodzi do niej staruszka.
- Łoj dziewczynko jakaś ty śliczna , ładniutka , malutka , sama na spacerku , o tej porze ?
Powiedz aniołku jak masz na imie?
-Ja mam na imie Płatek!
-A skąd takie dziwne i nietypowe imie? Płatek!?
-a bo jak moja mamusia była w ciąży to, na brzuch spadł jej płatek jaśminu.
-A to bardzo ładnie ,... , a ten mały i śliczny piesek jak się wabi??
-Piesek? piesek wabi sie Pigi.
- a dlaczego Pigi...?

- bo rucha świnie ...

Post został pochwalony 0 razy

Immigration control:

-Name?
-Abdul Saiid Wahad...
-Sex?
-Four times a week...
-No, no - male, female?
-Male, female, sometimes camel...

Post został pochwalony 0 razy

ostatnio usłyszany :

Co mówi Benedykt XVI w Oświęcimiu ?
-A tutaj chodziliśmy na kremówki

Post został pochwalony 0 razy