Sen

Sniło mi się dzisiaj, że mnie ukochany wygonił, powiedział, że nie chce ze mną mieszkać, musi od nowa mieszkać sam. Był sierpień, wprowadziłam się tydzień wcześniej O__________o

Post został pochwalony 0 razy

Wprawdzie nie dzisiejszy sen, ale kilka dni temu śniło mi się, że byłam w domu i przyjechał ten cham Nikolai. Chciał pogadać, a ja go za wszelką cenę chciałam wprowadzić do domu tak, żeby rodzice nie widzieli (a siedzieli w pokoju naprzeciw drzwi). Jak już go wciągnęłam przez okno (już po tym wiedziałam, że to sen, bo jak takiego wielkiego kloca wciągnąć na wysokość 1. piętra?), to rozmawialiśmy, po czym MUZYKA TERRORU, RODZICE WCHODZĄ!!!! Opierdolili mnie, i słusznie, co ja sobie myślałam.

Post został pochwalony 0 razy

Mi się śniło, że Rychu Peja rapował kolędy i była afera na cały kraj.

Post został pochwalony 1 raz

a słyszałaś we śnie te kolędy i pastorałki w wykonaniu wszy?

Post został pochwalony 0 razy

Niestety (na szczęście?) nie. Głównie mi się śniła ta afera i ludzie krzyczący na ulicy do kamery TVNu.

Post został pochwalony 0 razy

W sumie to dziwniejsze by było, jakby Nergal śpiewał kolędy

Post został pochwalony 0 razy

no właśnie, o co ta afera, Ryszard to taki dobry chłopak z Jeżyc, reprezentuje biedę (głównie umysłową).

Post został pochwalony 0 razy

Przecie kolędy to święte pieśni, powinny być śpiewane przez chóry w kościele! Profanacja!
Starsi ludzie w moim śnie byli bardzo oburzeni. Ciekawe skąd wiedzieli, kto to jest ten Rychu Peja.

//Wczoraj u mnie w domu była kolęda, stąd ten sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arien dnia Sob 16:05, 28 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Moja babcia wie, kto to jest TEDE, więc bym się nie zdziwiła gdyby miała świadomość istnienia Pedżi.

Post został pochwalony 0 razy

Śniło mi się, że mój pies cudem uniknął śmierci, a w tym samym czasie mój pies cudem unikał śmierci.

Post został pochwalony 0 razy

Możesz rozszerzyć? Bo brzmi intrygująco.

Post został pochwalony 0 razy

Otóż pies mój ma już swoje lata, więc nie wolno mu chodzić luzem po domu (zdarza mu się nabałaganić, poza tym spada ze schodków), więc jest uwiązany na długiej smyczy przy wyjściu, żeby mógł chodzić swobodnie po pomieszczeniu i żeby jakby co można go było szybko wyprowadzić na zewnątrz. Słyszałam, że dziś rano zaplątał się strasznie i byłby się niedługo uwiesił zupełnie. Musiał jęczeć, bo śniło mi się, że cuś go boli i że jęczy.
Zwariowany staruszek z niego.

Post został pochwalony 0 razy

Ja niestety chodzę ostatnio na tyle zmęczon, że nie śni mi się nic. Nada.
Choć nie! Parę dni temu śniło mi się, że oglądam "Imię róży". Filmu okazji nie miałem jeszcze obejrzeć, więc to mój wadliwy umysł wyświetlił mi nakręconą przez siebie wersję tegoż filmu. Pamiętam, że była dość kiczowata i opowiadała o jakiejś dziewczynce w dawnych czasach co dużo czytała. Ale sam fakt, że mój mózg kręci filmy wprawił mnie w zdumienie.

Post został pochwalony 0 razy

Kurna, bałam się na forum wejść, bo śniło mi się, że porządny rozpierdol tu zrobiłam (na trzeźwo), wszystkich obraziłam i powyzywałam od debili, a jak wyłączyłam kompjutr to nie wiedziałam dlaczego to zrobiłam.. Ej, poważnie, pierwszą godzine od przebudzenia byłam pewna, że to prawda.

Post został pochwalony 0 razy

Tyle w Tobie nienawiści!

Post został pochwalony 0 razy