Eric Idle-ogólnie

Ten ROK robi różnicę jak cholera! [Pewni w szkole pożyczał od niej zeszyty z poprzednich lat].
Drogi Ericu - jeśli to czytasz, [to zapewne niewiele z tego zrozumiesz, ale co tam...] życzę ci w tym tak wspaniałym dniu przede wszystkim placka ze szczura, koktajlu ze szczura, puddingu ze szczura, albo ciasta truskawkowego... jest w nim tez trochę szczura.... Trzy. To raczej sporo :].

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Oj tam, Majkel. Majkel to jest Majkel, człowiek który był Kardynałem Richelieu nie może być normalny. A poza tym, napisałaś, zakochał - mówimy o związkach tiepier.

Z tego co pamiętam chodzili już wtedy.
A żeby ładnie wrócić z Michaela do Erica, życzę Ericowi, żeby już nigdy nikt nie pomylił go z Michaelem

Post został pochwalony 0 razy

Dla dobra Michaela. Ponieważ gdy ludzie mylą Erica z Michaelem, ten nie protestuje i dość treściwie się z owymi ludźmi obchodzi łamiąc Palinowi wizerunek. Taki to już Idle.

Swoją drogą w liceum, czy na uniwerku mawiano o Ericu Idle by name, idle by nature - co zresztą Pythony wykorzystali w wiadomym skeczu. Coś w tym jest.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Dla dobra Michaela. Ponieważ gdy ludzie mylą Erica z Michaelem, ten nie protestuje i dość treściwie się z owymi ludźmi obchodzi łamiąc Palinowi wizerunek. Taki to już Idle.

I vice vera [porównaj tutaj]

Post został pochwalony 0 razy

Okay, ale wyobrażasz sobie Michaela, który owe two ladies traktuje treściwie? Jakież to nie-palińskie!

Wracając jednak do Eryczka... wysłaliście mu już karteczkę?

Post został pochwalony 0 razy

Nie, w sklepach są tylko i wyłącznie kiczowate kartki z pisamkami i zajączkami, a sama nie narysuje, po geologii i geomorfologii mam dosyć rysowania

Post został pochwalony 0 razy

Ależ zajączki jak najbardziej pasują. Tylko hipopotamka dorysować.

Post został pochwalony 0 razy

Pamiętniki Michaela podobują mi się coraz bardziej. Spytacie, co to ma wspólnego z Eryczkiem? Oto fragment pamiętników:

	Cytat:
	After our meeting in the sunshine, Eric stayed on here* to bath (for his bathroom has been half-demolished by a gas explosion last week! Fireman and police rushed round. Eric said it was rather like a sketch - with fireman drinking cups of tea in the sitting room!) [...]

* w domu Michaela

Eric na własne oczy przekonał się jak to jest, gdy skecz zmienia się w rzeczywistość... Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 15:23, 24 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

A w którym to było roku? Może to ma coś wspólnego ze skeczem o kuchence gazowej z pierwszego odcinka drugiej serii?

Post został pochwalony 0 razy

Kwiecień 1974, czyli to mogła być raczej zemsta losu za ten skecz [a nuż wymyślił go Eric? Wide grin

]

Post został pochwalony 0 razy

Przed chwilą przeczytałam, że znów można usłyszeć Eryczka jako Merlina w Shreku, tym ostatnim.
Mam chęć ściągnąć sobie film z angielskim dubbingiem, od tak, dla posłuchania oryginału. Wide grin

Ale do kina na polski dubbing i tak się wybiorę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatni Shrek to czwarty, a tam nie ma Merlina. Za to przez mintuę jest postać której głos podklada Cleese.

Post został pochwalony 0 razy

A mi na filmwebie pokazało, że jest. : o
Mniemam, że film już widziałaś?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Sob 14:31, 17 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz

Tylko dlatego, że można było usłyszeć Ericka oglądnęłam Shreka 3 Happy

a tak w ogóle to i w drugiej i trzeciej części John podkładał głos do postaci ojca Fiony i super mu to wyszło Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Cleesey jak zawsze gwiazdorzy przy okazji dużych produkcji. Mała rólka, a cieszy. Teraz dołączył Eryk.
Ja bym posłuchał Michaela w Shreku.

Post został pochwalony 0 razy