Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Sens życia wg Monty Pythona
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Filmy Monty Pythona Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Sens życia wg Monty Pythona
Autor Wiadomość
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Gilliam też Python, nie zapominajmy.
Zresztą, ciężko nie zauważyć, że to nie film właściwy. Ten właściwy poprzedzony jest odpowiednią planszą


Post został pochwalony 0 razy
Śro 1:09, 09 Gru 2009 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Jak widac na zalaczonym obrazku :].


Post został pochwalony 0 razy
Śro 4:01, 09 Gru 2009 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Ma ktoś [link widoczny dla zalogowanych] wersję 'sensu życia'? Bo chce sobie kupić w najbliższej przyszłości. Fajne są te dodatki? Czy do komentarzy obu Terry'ch są napisy [polskie, angielskie]?


Post został pochwalony 0 razy
Pon 20:56, 24 Maj 2010 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Wygląda na to, że to chyba to wydanie, które posiadam.
A więc tak:
do komentarza na pierwszej płycie są napisy polskie na pewno, na drugiej chyba tylko angielskie, jeśli jakiekolwiek.
Jeśli chodzi o dodatki, to kwestia gustu. Większość powstała specjalnie na okazję tegoż wydania diwidi i w swej pajtonowej absurdalności nie nadają się moim zdaniem do wielokrotnego oglądania.
Zdradzę przykład: Wirtualne zgromadzenie trwa 3 minuty i przedstawia wszystkich pajtonów stojących w jednym kadrze, patrzących w kierunku kamery. Wszystko nakręcone przed zielonym ekranem. Także, bez entuzjazmu.
Oczywiście, są też na tej płycie sceny usunięte. I to na pewno jest jej potężną zaletą.
Filmu ze ścieżką dźwiękową dla samotnych dotychczas nie obejrzałem, jednak wydaje mi się być ciekawa - w swym bezsensie.
Owe niezaśpiewane piosenki to chyba Eryczek śpiewający wszystko to, czego nie powinien, więc trudno mi się wypowiedzieć, bo mam jakąś awersję do powtarzania przez niego starych numerów. Tak jakoś.
Są jednak też takie rzeczy jak Un Film de John Cleese, czyli montaż różnych dziwnych rzeczy z autorskim komentarzem Kliza zza kadru. A także parę innych króciuteńkich materiałów skręconych przez niektórych żyjących pajtonów na okazję tego diwidi. Taka miła ciekawostka.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 21:45, 24 Maj 2010 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
UWAGA SPOILER!

Ścieżka dźwiękowa dla samotnych jest genialna (oglądać tylko pod warunkiem, że się całkiem nieźle zna całość "Sensu Życia", inaczej można sobie zepsuć film). Oglądasz film z Michaelem Palinem, który również ogląda ten film sam. Rzuca jakieś komentarze, podśmiewa się od czasu do czasu. W pewnym momencie zaczyna gwizdać czajnik, a ten bez zatrzymywania filmu wychodzi sobie zaparzyć herbatę. A już całkowicie rozwalił mnie telefon od kumpla, który chce namówić Palina na wyjście do pubu na piwo.

EDIT: Ech, kiedyż ja odzyskam swoje de-we-de z oną specyjalną edycyją (pamiątkową zresztą - dostaną od dystrybutora za pomoc w akcyi promocyjnej). Będzie już ze trzy roki, jak żem jej w ręcach nie miał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Wto 20:22, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 5 razy
Wto 20:11, 25 Maj 2010 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
O tym pubie to nie słyszałam.. Mr. Green, wiedziałam jedynie o czajniku, otwieranej puszce piwa i krokach w pokoju. No to sobie kupię Wink (1)

Julius Caligo napisał:
EDIT: Ech, kiedyż ja odzyskam swoje de-we-de z oną specyjalną edycyją (pamiątkową zresztą - dostaną od dystrybutora za pomoc w akcyi promocyjnej). Będzie już ze trzy roki, jak żem jej w ręcach nie miał.

Proponuję krucjatę na owego znajomego [czyt. wjazd na chatę], zwykle skutkuje Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 21:25, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Wto 21:23, 25 Maj 2010 Zobacz profil autora
Leniwiec551
Looney



Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z lasu w poł. Ameryce :D
Płeć: patafian

Post
To mój ulubiony film monty pythona razem z świętym Gralem


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:32, 25 Maj 2010 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
A co Cie urzekło najbardziej?


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:02, 25 Maj 2010 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Mnie na ten przykład ręka Boska. Tarzaliśmy się z kumplem po podłodze, gdy pierwszy raz to oglądaliśmy, przez co straciliśmy kilka kolejnych minut filmu. Na szczęście dość szybko dali bloczek reklamowy, bo by mi wątroba uszami wyciekła.

Ale chyba kiedyś już o tym gdzieś tu pisałem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Wto 22:28, 25 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Wto 22:27, 25 Maj 2010 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Żeby nie skłamać [a prawdy też nie powiedzieć], po obejrzeniu WSZYSTKICH Latających cyrków [2x], później powtórki [w wersji czeskiej, za to z angielskimi napisami], oraz "MP w HollywoodBowl"niewiele rzeczy może zaskakiwać.
Na pewno rzygający grubas [ogólnie cała scena w restauracji]- z tym że co innego urzekać a co innego zaskoczyć.
Byłem pod wrażeniem piosenki Galaktycznej- [ściągnąłem sobie słowa z neta, bo o filmikach w tamtych czasami nawet nikt nie marzył i] śpiewałem ją wszędzie. Pod prysznicem, w drodze do szkoły, do sklepu, do kościoła. Wrażenie- to też nie urzeczenie...
Śmieszna była scena z "rybią rybką"- ale to też nie urzeczenie...
Zaskoczyły mnie tez słowa "Fuck you"- pewnego kelnerzyny [jak wiadomo kelner powinien być dobrze wychowany i dosłownie całować rączki], ale to też nie urzekło. Zaskoczył mnie tez Graham w niebie [którego nie mogłem poznać], a także , lub też znów Graham w postaci divi z kranikami w miejscu sutków. Byłem zaskoczony sceną o technikach kopulacji [ale nie urzeczony].
Piosenka finałowa też była całkiem-całkiem, no i ucieczka Grahama przed tłumem wściekłych kobiet...

Urzekła mnie... [fąfary] sama koncepcja filmu, narracja, kreacja naszych ulubieńców, oraz PASTERECZKA [mała rólka, ale Oskar się należy].


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 1:02, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Śro 0:58, 26 Maj 2010 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Do mnie cały czas przemawia wdż i dywagacje na temat kondomów w związku z katolicyzmem i protestantyzmem.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:39, 26 Maj 2010 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Ja natomiast w 100% zgadzam się z Gilliamem odnośnie filmu 'find the fish' - miał być surrealistyczny sen, ale trochę nie wyszedł :}
Mimo to uwielbiam: 'na pewno jest w trąbie!' Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Śro 20:21, 26 Maj 2010 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
mitom napisał:
Wygląda na to, że to chyba to wydanie, które posiadam.
A więc tak:
do komentarza na pierwszej płycie są napisy polskie na pewno, na drugiej chyba tylko angielskie, jeśli jakiekolwiek.
Jeśli chodzi o dodatki, to kwestia gustu. Większość powstała specjalnie na okazję tegoż wydania diwidi i w swej pajtonowej absurdalności nie nadają się moim zdaniem do wielokrotnego oglądania.
Zdradzę przykład: Wirtualne zgromadzenie trwa 3 minuty i przedstawia wszystkich pajtonów stojących w jednym kadrze, patrzących w kierunku kamery. Wszystko nakręcone przed zielonym ekranem. Także, bez entuzjazmu.
Oczywiście, są też na tej płycie sceny usunięte. I to na pewno jest jej potężną zaletą.
Filmu ze ścieżką dźwiękową dla samotnych dotychczas nie obejrzałem, jednak wydaje mi się być ciekawa - w swym bezsensie.
Owe niezaśpiewane piosenki to chyba Eryczek śpiewający wszystko to, czego nie powinien, więc trudno mi się wypowiedzieć, bo mam jakąś awersję do powtarzania przez niego starych numerów. Tak jakoś.
Są jednak też takie rzeczy jak Un Film de John Cleese, czyli montaż różnych dziwnych rzeczy z autorskim komentarzem Kliza zza kadru. A także parę innych króciuteńkich materiałów skręconych przez niektórych żyjących pajtonów na okazję tego diwidi. Taka miła ciekawostka.


Co prawda dawno owych dodatków nie oglądałem, ale się z kolegą Mytomem do końca nie mogię zgodzić. Owszem, dodatki do wydania specjalnego Graala są lepsze, zaś dodatków do Briana nie znam, ale ekstrasy do Sensu życia są... sensowne.
Wirtualne zgromadzenie jest sympatyczne. Głupie miny wszystkich Pythonów na raz w jednym miejscu po tylu latach to nie lada gratka. A piosenka o sensie życia śpiewana przez Terry'ego Jonesa - nie ta piosenka z filmu - zasługuje na muzyczne wyróżnienie. Cóż tu jeszcze... Ścieżka dźwiękowa dla samotnych jest fantastyczna. Także jak najbardziej na tak.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:03, 27 Maj 2010 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
[link widoczny dla zalogowanych]
Okazja!
Ale film bez dodatków, więc może niezbyt dobra okazja.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:40, 16 Sie 2010 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Widziałem w Media Markt nieco taniej (19.99), a niedawno była promocja w owym sklepie, gdzie była dostępna wersja dwupłytowa też w granicach dwudziestu paru złotych. Niestety szybko towar zniknął z półek


Post został pochwalony 0 razy
Śro 0:20, 18 Sie 2010 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Filmy Monty Pythona Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 21 z 27

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin