Chwalisz się, czy żalisz?

Szkoda mi go, a jak ja naprawdę mu się spodobałam i on teraz będzie cierpiał? Boże jaki żal Sad (1)

Ty Ziggy z pomidorami szalejesz, a ja kiedyś jak durna łososia przy każdej okazji wpieprzałam. Jak dostałam grypy żołądkowej i rzygi były koloru łososiowego, to mi przeszło, od tamtej pory nie tknęłam tej ryby Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Czw 22:56, 10 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

Ja mam tak z ryżem ostatnio.

Post został pochwalony 0 razy

W ciągu ostatnich 5 dni kanary sprawdzali mnie czterokrotnie. Coś czuję, że do końca tego tygodnia jeszcze spotkam jakiegoś kontrolera.

Post został pochwalony 0 razy

W Toruniu spotkasz kanara zawsze. Zawsze.

Post został pochwalony 0 razy

w Poznaniu nie XD

Post został pochwalony 0 razy

Żalę się, że zapomniałem o aukcji, na której za śmieszną cenę wyrwałbym śliczną maszynę do pisania.
Poszła za dwie dychy.
[link widoczny dla zalogowanych]
A tutaj historia za nią kryjąca się.
[link widoczny dla zalogowanych]

Szlag.

Post został pochwalony 0 razy

Chciałabym przeczytać to co dałeś, ale nie mam siły na czytanie po angielsku.
Ale ta maszyna przypomniała mi czasy, jak bawiłam się starą maszyną, która stoi w mojej starej szkole.

Post został pochwalony 0 razy

Tak z ciekawości Non: Po co ci stara maszyna do pisania? Myślałem kolego że ty bardziej w str. iPadów uderzasz...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 4:26, 17 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz

He, mówiłam, że jeszcze jakiegoś kanara spotkam. I o mały włos wsiadłabym do autobusu, w którym jechał mój czarny kolega, oj

Post został pochwalony 0 razy

Janoszu, nie wiem. Alan Wake i Doctor Who sprawili, że kcem. Po prostu kcem.
Co do iPadów, to da się połączyć
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Nie ten sam model"kawiatury" który byś chciał [troszeczkę młodszy], ale fajnie się to prezentuje. No i jak można podłączyć myszkę- to wypas.

Post został pochwalony 0 razy

Byłę se na koncercie juwenaliowym, no i Zabili Mi Żółwia zagrali zajebiście, naprawdę mi się podobało, zespół z Izraela pół na pół, bo wszystkie gatunki wrzucili do jednego kotła i czasami było fajnie, a czasami nie, a Happysad... no cóż, usunęłam się spod sceny, a po 4-5 piosenkach wyszłam, bo mnie tłum wkurzał. Załapałam się na nocny tramwaj (w ramach nocy muzeów) i przejechałam pół miasta bez celu. Ludzi na rynku i w okolicach więcej niż za dnia O_o no i zimno, kurwa. Więc ogólnie wieczór lekko na plus, bo jednak sporo minusów było.

Post został pochwalony 0 razy

Zoofile czy nekrofile?

Post został pochwalony 0 razy

Lepsza taka nazwa niż Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach albo Grupa naukowców badająca niezniszczalność pudełka po serku homogenizowanym Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

W sumie... tak.

Post został pochwalony 0 razy