co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

Heh. Ja nawet połowy europy nie widziałem.
Czy Australia...? Może- tak się [przypadkowo] zdarzało, że od nas z pracy do Australii wyjechało kilkanaście osób- w to samo miejsce [za chlebem- tu Irlandia z młodym pokoleniem ma ten sam problem o Polska]. Z czego 2 osoby to Polki, wystarczy odnowić kontakty [a mam ich wszystkich na fejsie].
Taka jedna Słowaczka z którą mieszkałem była w Australii rok temu, 2 lata temu w USA, teraz planuje Chiny. Nie zarabia jakiś milionów, to sprawa organizacji raczej... czyli da sie Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Już widzę, że będą jądra na tym wyjeździe do Madrytu. Pochwaliłem się koledze Słowakowi [tak temu durnemu koledze, co to z nim mieszkałem 6- lat temu], że mam zamiar lecieć do Madrytu. Więc i on chce lecieć. Wczoraj ustalaliśmy wstępnie plan wycieczki. Wszystko ładnie- pięknie.
Ale są pewne problemy techniczne: on mówi idealnie po węgiersku- tak jak ja po polsku. Po słowacku mówi tak jak ja po angielsku, po angielsku tak jak ja po hiszpańsku [czyli podstawy]. Po węgiersku znowu ja nie mówię wcale [znam ze 3-4 słowa, typu: dupa, cipa, policja i rozmowa telefoniczna], czyli- tak jak on po hiszpańsku. Na szczęście po polsku mówi tak jak ja po słowacku - więc niby jest git [z tym, że ja piszę fonetycznie, a on po polsku słowa nie napisze]. Ale wczoraj jak go pytam: Jaką torbę bierzesz? On oniemiał. Spytał tylko: czo je to? Więc mówię: bag- zero reakcji, bolsa- ni ch*ja. Pokazuję mu. A on: taška! No dobra, brzmi to dla mnie jak: der Tasche, ale dobra, kupuję to.
PS. Jak wczoraj usłyszałem: v lese stromy vietor vyfukal- to korwa, spadłem z krzesła Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Czw 18:07, 19 Lut 2015, w całości zmieniany 4 razy

taška nebo batoh, jeżisz marja, je to jedno

Post został pochwalony 0 razy

Prominte pane, zabudol som.

Post został pochwalony 0 razy

No to już bidet... bilet mam Wide grin

Pierwsze kroki poczynione... w sumie to najpierw musiałem spytać o urlop- w 2 miejscach [spytałem swojego zastępcy kierownika, bo kierownika nie mamy od wielkiej zadymy świąteczno-noworocznej], bo przecież teoretycznie pracuję w 2 firmach. Nie pytałem o urlop na kuchni, bo w sumie to "jakby" osobna firma. Najlepsze jest to, że kolega Słowak pracuje właśnie na kuchni i ja [teoretycznie] jestem rezerwowym pomywaczem [nie świńskich koryt, ale blisko]. Jednym słowem: burdel w pracy nie jest tylko polską dominantą... domeną.
To teraz tylko rezerwować hotel, PKS, obczajenie mapy mjasta [w tym mapy metra] i planowanie wizyty duszpasterskiej. A, że mamy zahaczyć o Toledo, to jest co planować. [Warto też powtórzyć ten swój bidny "espańol"].
Espańa- me gusta bueno :]
No, to do roboty!

Post został pochwalony 0 razy

Dobra- mam już zabukowany hotel [hostel]- na 4 dni. Wyszło po 20,50E, [czyli powiedzmy 85-88zł] za dzień. [Centrum Madrytu- 0,2km dokładnie]. Ciekawe ile bym zapłacił za noc w Warszawie [w Krakowie- za hotel w prawie centrum wyszło mi- 160zł/osobę- czyli 39E.
PS. Trzeba pomału zarezerwować urlop a i za biletami do Polandii się rozglądać [na wizytę duszpasterską AD 2015r].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 21:17, 11 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Wspominałem już gdzieś o datach swojej wizyty duszpasterskiej? 12-26 maja, jakby kto pytał, czuwaj!

Post został pochwalony 0 razy

569.27E- za lot w 2 strony z Dublina do Nowego Yorku [październik]- za tekie cene to mogie lecieć Wide grin

Toż to pół darmo!
[Tak tanio, bo z przesiadkami: Salt Lake City i San Francisco].
Dla porównania:
Dublin - Dubrovnik [w 2 strony, bilety na maj] dochodzą od 250E do 670E!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Wto 17:58, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 4 razy

Wizyta duszpasterska: Polandia- AD 2015 jeszcze nie zaplanowana, a ja się czaję na Budapeszt [i Eger, a także Szeger]. Już nie mogę się doczekać kiedy zaśpiewam: Byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie- wszystko ch8j!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Pią 17:17, 24 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz

egeszege heszke wmeszke
polecam bardzo serdecznie bukare, tfu budapeszt XD

Post został pochwalony 0 razy

Wyjazd z żoną na tygodniowy wypoczynek do Tunezji.Wracamy i bierzemy się za remont naszego mieszkania Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Dobre. Ja nie będę oryginalny- lecę na wycieczkę zagraniczną, do Polski.
PS. Jeden z nielicznych na tym forum który ma żonę :]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Pią 2:45, 15 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz

<jedyny>

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli chodzi o "aktywnych" członków [1 post]. Bo np.: taki Irek Siwek ma nawet wnuki, a przecież on napisał więcej niż 1 post :]

Post został pochwalony 0 razy

Zarezerwowaliśmy bakacje w Bvlgarii, liczę na pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku przez panią z biura podróży Wide grin

Post został pochwalony 0 razy