Księga pytań i odpowiedzi.

Takie udogodnienie, żeby laptop w przerwie w robocie po herbatę i przegrychę. skoczył. Ewentualnie by sam poszukał miejsca z najlepszym zasięgiem Internetu. Chodząca podkładka może też służyć przemieszczaniu się laptopa na smyczy za właścicielem. Byle bez kagańca. Chyba, że laptop zarażony.

Post został pochwalony 0 razy

Mogłaby też przychodzić wołana przez właściciela i się łasić

Post został pochwalony 0 razy

O o ja mam takie coś. Ale to raczej ogrzewająca nakładka mrucząca na klawiaturę z funkcją automatycznego wyłączania laptopa.

Post został pochwalony 0 razy

Powiedz, powiedz - jak to jest,
Że na świecie tym.
Jest tak dużo łez
Co dzień wielki deszcz.
Pada wokół nas.
Powiedz - jak to jest?
Że świat płacze cały czas?

Post został pochwalony 0 razy

Mam pewną kwestię, ale nie wiem czy można.
Otóż. Mimo że byłem zadowolony w dokanałowych słuchawek, okazało się, że strasznie są one niewygodne. Upatrzyłem sobie fajny model nauszników. Audio-technica Onto. Ale zajrzałem na allegro i okazało się, że kosztują 25 złotych. To dziwne, bo powinny kosztować przynajmniej dwa razy więcej. To jest coś za tanio. Za tanio.
I pytanie jest takie. Czy ktoś z was, zna się na podróbach, ewentualnie, czy ktoś zna kogoś kto zna się na podróbach, ewentualnie, czy macie może konto na jakimś portalu czy forum muzyczno-sprzętowo-audiofilskim, bo wiem że oni lubią rozpoznawać podróby?

Post został pochwalony 0 razy

Zawsze wydawało mi się, że słuchawki dokanałowe są właśnie bardzo wygodne. Nic nie uciska, nie wylatuje. Na czym ta niewygoda polega, jeśli można dopytać?
Bardziej martwi mnie, czy owe słuchawki są zdrowe. Ale ten temat był już chyba poruszany.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się przekonuję, że nie są, głuchnę nie na żarty.
Niestety są to najlepsze słuchawki jaki miałam, a miałam ich fchui i trochę.

Ną, a czytałeś jakieś opinie, szukałeś w necie czegoś o tych rzekomych podróbach (na pewno szukałeś Wink (1)

)? Niby wszystkie słuchawki psują się tak samo, ale zwarcie w uchu to mało przyjemna rzecz.

Post został pochwalony 0 razy

Zastanowiło mnie to dzisiaj: po co w autobusach wyświetla się co chwila informacja kto obchodzi imieniny? Jakby to było równie ważne co dzisiejsza data albo następny przystanek :/

Post został pochwalony 0 razy

"Następny przystanek"- przydaje się ludziom z innych miast. Np: kiedy byłem w Poznaniu. Nie każdy autobus/tramwaj ma takie ustrojstwo. W Częstochowie każdy autobus ma- nawet gadające Wide grin

. Przydaje się- szczególnie w nocy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 22:31, 15 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

No właśnie, to jest dobre, a kogo wali, żeby co 30 sekund czytać 'Imieniny: Kunegunda i Belzebub' Neutral

Post został pochwalony 0 razy

Można odwrócić wzrok, rozmawiać z kolegami, czytać książkę, lub gazetę, wyglądać przez okno, pogadać z motorniczym, lub kontrolerem... jest wiele możliwości :].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 1:58, 16 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ale jak potrzebuję szybkiej informacji, np ile przystanków zostało mi do celu, to wolę zobaczyć coś takiego, niż czytać przez ileś czasu kto ma imieniny.

Post został pochwalony 0 razy

Kiedyś w niektórych autobusach były ekrany i leciały reklamy i ogłoszenia. Pogoda nawet była. Tak jak w tych telewizjach aptecznych - jak się w kolejce stało to sobie człowiek poczytał. Nawet Andrus się z tego śmiał. Teraz już po aptekach tych ekranów nie widzę.

Post został pochwalony 0 razy

taa i byly napisy typu "380km/h"; nigdy nie wiedzialam o co chodzilo z tym.

oj boze. jak ja juz bym chciala zobaczyc i uslyszec tekst: this is the northern line. calling at: bank, moorgate, old street, angel, king's cross st. pancras. the next station is bank. please mind the gap between the train and the platform.

tesknię za tym jak nigdy w zyciu za niczym [nie no, nie za metrem].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mielonka dnia Sob 22:32, 17 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

TV z reklamami dosyć często widzę w autobusach, zarówno w Krakowie, jak i w Białymstoku.

Post został pochwalony 0 razy