Księga radości

Pracuję wieczorem [kasa się przyda]- jupi!

Post został pochwalony 0 razy

Pisanie smsów z osobą niekoniecznie trzeźwą sprawiło mi dużo radości i głupich uśmiechów Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Powrót do domu, sorry do "domu" sprawił mi wiele radości- a sama wycieczka rónież.
Tylko taki głupek jak ja zgadza się na 2dniowe wycieczki, tuż przed wylotem do Polski. Mimo, że w Polsce też miałem wycieczki przed wylotowe: np. ta do Białegostoku. Powrót na dzień przed wylotem. Wszystko było tak zaplanowane, że jakbym nie zdążył na autobus- w Białymstoku [a było ciężko, bo Julius spał na kacu- ja się niby obudziłem, ale nie wiedziałem w jakim kierunku się udać], to bym nie zdążył na PKS, a potem na drugi PKS i utknąłbym gdzieś w Wawie, albo po drodze i tym sposobem mógłbym sie spóźnić na samolot [w Pyrzowicach].

Post został pochwalony 0 razy

Jezu, nie ma nic bardziej zajebistego od frytek wchłoniętych po trzech miesiącach, czy tam dwóch przerwy. Są tak cudowne i takie piękne, że prawie się popłakałam ze wzruszenia biorąc pierwszy kęs ;___; No i paradoksalnie w moim przypadku frytki to samo zdrowie.

Post został pochwalony 0 razy

Jezus wie.
XD

raduję się, albowiem ciekawie spędziłam popołudnie.

Post został pochwalony 0 razy

Raduję się, że widzę Błażejke, zaraz przyjedzie Sylwiałke z Hubertę i zamierzam się najebacz. Chociaż chwilo nie mam gdzie wódki zmieścić.

Post został pochwalony 0 razy

Ja raduję się, że w tym samym pokoju co ja znajdują się 3 osoby, z którymi mogłabym siedzieć wieki i pewnie bym się nie znudziła.
I że konspiracyja jak na razie idzie nam perfekcyjnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja zaraz mam też zamiar się najebacz. Bez naje.

Post został pochwalony 0 razy

Pomimo bolącego gardła z radością zasadziłam kwiatki na balkonie. Poszłam po linii najmniejszego oporu i kupiłam wrzosy w castoramie :3 Ale wyglądają ślicznie.

Post został pochwalony 0 razy

Moja familia też myślała o wrzosach na balkonie. Ino balkon mały.

Post został pochwalony 0 razy

Dzięki koleżance odkopałam wielką staroć, kopię strony która zniknęła z powierzchni internetu miesiąc po zapisaniu tej kopii... kurwa, myślałam, że nigdy już tego nie zobaczę, a tu taki zaskok! Te stare komentarze w moim profilu! Moje ostrzeżenia! Ach, tyle radości ze znaleziska!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Nie 18:33, 07 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz

Cieszę się z wczorajszego melanżu, było mnóstwo fajnych ludzi, mnóstwo znajomych, dobre żarcie i dzisiaj zdychałam tylko do 16 i potem byłam jak nowo narodzona. Wszystkim podobały się moje złote ledżinsy <3 Pierwszy raz w życiu chłopak mnie wyciągał siłą z imprezy, bo przeważnie to ja go pilnuję Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

W końcu idę do roboty.
Nie myślałem że to nastąpi, ale trochę już znudziło mi się nic nie robienie za darmo.

Post został pochwalony 0 razy

Lechu do mnie rano przyszedł <3 Rozłożył mi się na nogach, a walizka jeszcze nie zasiedziana, czeka na niego. Może ten kot ma jakieś uczucia.

Post został pochwalony 0 razy

Rzułty skurwiel też ostatnio przejawił uczucia na swoim fanpejczu, może jednak miłość istnieje?

Post został pochwalony 0 razy