Księga skarg i zażaleń

Pojawia się i znika, i znika, i znika...
Dziękuję, że teraz mi ta piosenka tkwi w głowie i zaraz dostanę bzika, mam bzika, mam bzika.

Powodzenia w wędrówkach po gabinetach! Nie jest łatwo.

Post został pochwalony 0 razy

Miałam mieć jutro pracę zdalną. Zagadała do nas babeczka z innego działu że chcą Skype Meeting w sprawie czegośtam, no spoko.
No taki chuj, spotkanie w salce jednak, więc papa home office Sad (1)

A potem Piotrek się dziwi że nie mam kiedy wziąć HO, skoro mamy limit miesięczny 8 dni (na 20 możliwych)

Post został pochwalony 0 razy

Moja siostra i szwagier zmienili miejsce zamieszkania, a co za tym idzie również prace.
Nie będzie już darmowego masła z mleczarni ;______;

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Sob 12:42, 27 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz

Czekaj na przyjęcie do szpitala 3 godziny, jak przyszło co do czego to się okazuje że nie przyjmą, znowu dieta ziemniaczano-twarogowa (na miesiąc!) i jak nie poskutkuje to dopiero wtedy.
Fug :-DDDDDDDDD

Post został pochwalony 0 razy

Dajcie rzyć!

Post został pochwalony 0 razy

Zabiłam drugiego iPoda, pora na podróbę z Ali. Jest o tyle lepsza, że a) tańsza, b) na śrubki, c) ma wyświetlacz.

Post został pochwalony 0 razy

Matka Boska iPłodowa

Post został pochwalony 0 razy

K8rwa musze sie gdzies rozladowac!
Nigdy przedtem nie mialem do czynienia z administracjami osiedlowymi. Tam jeszcze komuna- panie! Znaczy k8rwa- towarzyszu/towarzyszko.
Dzwonie do administracji. Przelaczaja mnie raz potem drugi. Potem okazuje sie ze to nie ten budynek (bo sa 2 na roznych ulicach). W koncu dali mi numer do innej administracji. Odbiera facet- przelacza mnie. W sluchawce da sie slyszec glos- "prosze czekac- bedzie rozmowa". Po 3 minutach ktos odlozyl sluchawke i po problemie.
Na hydraulika czekalem tydzien. Umowilem sie na 10 w poatek. O 10 w piatek dzwonie do administracji... Pytam co z hydraulikiem? Wzial sobie urlop ale jest elektryk. Czy cos z elektryki mi potrzeba?
Albo: napisalem podanie o remont- na rozpatrzenia spoldzielnia ma 1 miesiac. (W programie Nasz nowy dom wybudowaliby i wyburzyliby mieszkanie za ten czas- 6x).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 10:50, 11 Cze 2019, w całości zmieniany 2 razy

Znow przypadkowo schudlem 2kg!

Post został pochwalony 0 razy

Brak potrzeby regularnego korzystania w ostatnim czasie z usług polskich kolei państwowych bardzo uśpił moją czujność. Wróciłam tako właśnie w deszczu z dworca do mieszkania, bo mój pociąg ma ponad 3h stale rosnącego opóźnienia yaaaay taki siarczysty policzek od pkp. I nawet za moje 16,32 zł wydane na bilet nie dostanę złamanego gorsza bo to zbyt niska kwota żeby ubiegać się o rekompensatę XD

Post został pochwalony 0 razy

Ciesz się ze zniżek, ja bym wolała to niż ten zwrot Wide grin

To ja się pożalę przy okazji na sytuejszyn z pracy wczoraj.
Zmarnowałam jakieś 40min na omawianie wyników testów, bo ja zakładałam że testujemy już całą zmianę, a dev nie wpadł na to żeby uświadomić mnie że to tylko na razie fragment zmiany, bo napisanie całej trochę zajmie.
Współpraca z introwertykiem jest ciężka, a jak sama jestem introwertykiem to już w ogóle szkoda strzępić ryja, dogadać się czasem nie da bo mnóstwo niedopowiedzeń, a jedno drugiemu nie czyta myśli. Na początku to codziennie takie akcje były, teraz coraz rzadziej na szczęście. Generalnie dobrze się dogadujemy, po kilku miesiącach współpracy nauczyliśmy się nawzajem jaki mamy rytm pracy, ale czasem wkurwi mnie ostro Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Sob 12:42, 13 Lip 2019, w całości zmieniany 1 raz

Rozumiem cie gdyz sam jestem czasem introwetykiem. Jak np. wspolpracuje z debilami. Precz z komunom!

Post został pochwalony 0 razy

Ja z kolei jestem normalna, ale moja koleżanka z teamu z kolei jest bardzo ekstrawertyczna i po tygodniu wszystko o niej wiedziałam. Ogólnie fajna dziewczyna i ze wszystkim mogę z nią pogadać, ale jak wracam po 8h odbierania calli to chciałabym ciszy a ona nadaje całą drogę w autobusie, dopóki nie wyjdzie xD

Post został pochwalony 0 razy

To ja mam odwrotnie: współpracuję z nim codziennie od września (czasem gadam częściej z nim niż z kimś ode mnie z zespołu), a niewiele wiem o nim prywatnie Wide grin

Najwięcej dowiedziałam się jak byłam u nich w dziale przez 2 dni, takie duperele typu skąd jest (Toruń mnie prześladuje XD), ile ma wzrostu (bo jest w uj wysoki, musiałam wyżej podnieść biurko* jak podszedł Wide grin

) i że ma narzeczoną (obecnie żonę). Dalej mnie ciekawi ile ma lat, obstawiam że letko młodszy ode mnie, ale nie mam okazji spytać, a tak z dupy nie wyjadę z pytaniem Wide grin

*Mamy takie biurka co można podnosić góra-dół, zajebista sprawa. Jak robię typowo dokumentacyjne pierdy to lepiej mi się robi na stojąco.

Post został pochwalony 0 razy

Szkoda, że forum umarło Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy