Księga skarg i zażaleń

Eetam, jeśli słońce to tylko "Always The Sun"- Serio, mi zawsze poprawia humor

Post został pochwalony 0 razy

Mam dylemat, w co najpierw zainwestować: w Cyrk czy w nargilę. Może najpierw w nargilę a Cyrk postaram się zassać skądś.

Chcialam sobie kupić teraz jakoś drugi sezon, ale oczywiście jako jedyny serial komediowy w Empiku nie był przeceniony, no a w MM nie bywszy Cyrka. Bywszy Jak wkurzać Ludzi ale Cyrka nichuja.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się, że kiedy ja w pocie czoła pisałam egzamin z angielskiego, grupa obok śpiewała sobie piosenki Sad (1)

To wybitnie niesprawiedliwe, bo my się męczymy i uczymy, a oni się obijają

Poza tym fajne te piosenki śpiewali i zamiast skupić się na egzaminie słuchałam ich zawodzenia Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

heh, ja zawsze tak mam na angielskim; moja grupa siedzi cicho, robi żmudne i nudne ćwiczenia, podczas gdy druga grupa za ścianą co chwila wybucha śmiechem, uczą się dobrze się bawiąc. I wychodzą z 2 min. przed dzwonkiem, a my 2 po.

Post został pochwalony 0 razy

Oh! To nie sprawiedliwe!!!!!!
Pamietam jak nasz nauczyciel zawsze mawial: Zawrzyjmy umowe- zacznijmy lekcje 2 minuty PRZED dzwonkiem, a za to skonczymy 4 min PO dzwonku... Fajno bylo. [Pozdrawiam panie Leszku].

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na szkołę, szkołę, szkołę i szkołę. Nienawidzę tych czterech rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na wkurzający ból krtani nie pozwalający normalnie się wyziewać.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na fryzjerkę, która nie zrobiła mi hitlerowskiej (zdrojewskiej) grzywki, choć mało brakowało.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na babkę od WOK'u która nie wiedziała o co chodzi w katharsis. I takie to w szkole uczy, no jak tak można. ;]

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na jeszcze więcej prądu w moim życiu. Jak ja mam to wszystko zapamiętać? Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

skarżę się na słyszane w autobusie "sory"
skarżę się na to, że zaraz się rozłożę i wyzionę się się
skarżę się na to, że nie chce mi się nic kurna robić
skarżę się na to, że się tu skarżę zamiast robić coś produktywnego.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na to, że musi być tak, że najfajniejsi ludzie wyjeżdżają i Bóg jeden wie kiedy wrócą.
Nie bawię się tak. Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

skarżę się... na jakiś taki chujowy dzień. Oj, żebym zawsze miała tylko takie problemy - życzę sobie tego, ale to już nie ten temat.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się, że plany szalonej wyprawy poszły się jebać.

I pod znakiem zapytania stanęła też kwestia Openera.

Ale w gruncie rzeczy, kto by się tym przejmował, kiedy w sierpniu w Warszawie Gutter Twins? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na to, że nie mam z kim iść na Noc Kina, ani na Noc Muzeów.
Mam tylko kilku znajomych, których rodzice wypuszczą gdziekolwiek po zmroku, a oni są już zajęci. Cholernie mnie to wkurza bo jak już cokolwiek się "dzieje" w tej mieścinie to przechodzi mi koło nosa.
Jestem zła :/

Post został pochwalony 0 razy