Księga skarg i zażaleń

Nie lubię. gdy ktoś mnie obraża albo wyśmiewa za poglądy a ja wysilam się, żeby zrozumieć zdanie drugiej osoby.
Nie lubię zupy szczawiowej.
Nie lubię Fuego (nie ważne co to jest).
Nie lubię poniedziałków (ale film jest ok).
Nie lubię Katarzyny Dowbor, Kasi Cichopek, Kasi Tusk i braci Mroczków.

Post został pochwalony 0 razy

idąc tym tropem nie lubię Marii Wiktorii, nie lubię Iwana, nie lubię Huberta Urbańskiego i jego żartów i nie lubię czerwonego barszczu (ale uszka są ok. Wink (1)

)

Post został pochwalony 0 razy

Ale jakiego czerwonego barszczu? Tego na rosole? A to się dołączam, lubię za to barszcz czerwony z kartofelkami. Nie lubię Frytki, ale frytki kocham.

Post został pochwalony 0 razy

żadnego czerwonego barszczu nie lubię... Frytki też nie...

Post został pochwalony 0 razy

ja lubię barszcz czerwony, ale taki z proszku Wide grin

a nie lubić nie lubię jak ktoś uważa ,że kościół ma zawsze rację albo , że jak ktoś nie wierzy to bóg go ukaże xD
nie przepadam też za chemią i fizyką, nie wspominając o francuskim z którego nic nie rozumiem i chyba nie będzie mi dane zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy

Ja nie cierpię dubbingu w żadnym filmie nieanimowanym, nie cierpię go, np w "Harrym Potterze" lub "Star Wars". Brzmi to conajmniej żałośnie.
Nie lubię jeszcze...
-pozerów
-glam metalu
-snobów
-jak nie ma wolnych miejsc w autobusie i trzeba stać całą drogę
-prac klasowych
-natrętnych idiotów (niestety, paru takich w klasie mam)
-gdy nie mogę sobie w spokoju posiedzieć przed kompem, bo akurat coś w domu trzeba zrobić
-"Rodziny Zastępczej" (zwykłej czy Plus, bez znaczenia)
-techno
-bezpłciowego popu(Myslovitz, Radiohead, Placebo, Colplay - brrr!)
-nie wysypiać się
-ludzi, którzy myślą, że wszystko im wolno, bo są, np. przewodniczącymi samorządu uczniowskiego
-jak mi się długopisy wypisują Happy

-jak mi się kończą baterie w discmanie, a ja nie mam przy sobie żadnych do wymiany
-hałasu typu wiercenie za ścianą lub jazgotliwe szczekanie psów

Jeśli o czymś zapomniałem to dopiszę Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Nie lubię, kiedy serwis jest chwilowo nieczynny z powodu niezbednych prac konserwacyjnych. Prosimy o ponowne odwiedzenie strony za kilka godzin. Przepraszamy za wszelkie niedogodnosci.
Nie lubię niemieckiego.
Nie lubię Pei! (Peja - Pei? Peji? Nieodmiennie gdy słyszę jego "Co cię boli" zastanawiam się, jak ten człowiek mógł wypuścić w świat takie coś [tu proszę docenić, powstrzymałam się od użycia brzydkiego słowa] i nie spłonąć do tej pory ze wstydu)

	Ziggy napisał:
	Nie lubię. gdy ktoś mnie obraża albo wyśmiewa za poglądy a ja wysilam się, żeby zrozumieć zdanie drugiej osoby.

Ogólnie nie lubię wyśmiewania czyichś poglądów, zwłaszcza ostentacyjnego wyśmiewania (w towarzystwie). Znam tylko jedną osobę, której już nie próbuję nawet zrozumieć, jest to człowiek dość egoistyczny i bardzo beztroski oraz ma poglądy typu - należy w Polsce całkowicie zlikwidować wojsko, lub - to wina irlandzkiej policji, że giną ludzie, mimo że bomby podkłada ETA.

Post został pochwalony 0 razy

	palinfan napisał:
	Nie lubię jeszcze...glam metalu

A ja lubię glam rocka, ale chodzi ci o tych kole3si tupyEurope? HAir metal czy pudel metal to się zwało. Nie lubię Kiss, Manowar, Nie lubię Twisted Sister, chociaż gościu jest szalenie miły. Nie znoszę Familiady i innych teleturniei i nie znoszę gdy Merlin się myli przy pakowaniu.

Post został pochwalony 0 razy

Pudel metal jest śmieszny, ale nie na tyle żeby mnie jakoś poważnie denerwować.
Nie lubię za to, jak komuś się wydaje, że każdy Polak powinien żyć według katolickich zasad.
Nie lubię tego, że muszę znać treść książek Sienkiewicza, których i tak nigdy w życiu nie przeczytam.
I bardzo nie lubię w sobie tego, że jestem cholernie niecierpliwa.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym jeszcze się poskarżyła na Stevena Zeromsky`ego Wide grin

Nie znoszę dziada. I nie lubię Hokio Tokel.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	I nie lubię Hokio Tokel.

też nie znoszę Tokio Hotel Confused

i jeszcze nie lubię nauczycieli, którzy myślą, że "ich" przedmiot jest najważniejszy i jedyny!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ja w tym momencie się ciskam niczym Linda Blair opętana przez szatana bo jutro mam kartkówkę z historii, której NIKT nie zdaje na maturze a facetka jest teoretycznie na remeryturze.
Jestem wściekła AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!

UUU I HATE HER! I HATE HER I HATE HER!!!!!!!! AAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

a ja mam niezapowiedzianą pracę klasową z "lalki" chociaż omawialiśmy ją 2 miesiące temu a teraz siedzimy po uszy w "potopie", a w piątek mam pracę klasową z nowel, chyba wszystkich.... juz wiecie, czemu nienawidzę mojego polonisty (warto dodać, że dziś był spr. z "potopu")

Post został pochwalony 0 razy

	Loretta napisał:
	i jeszcze nie lubię nauczycieli, którzy myślą, że "ich" przedmiot jest najważniejszy i jedyny!!!

Miałaś na myśli, wszystkich nauczycieli?

Ziggy, nie wiem czy cię to pocieszy, ale my będziemy mieć za tydzień kartkówkę z chemii, którą zdają - uwaga - dwie osoby. Przy czym te dwie osoby i tak piszą inny sprawdzian.
Za to historii już się nie uczę, tak miłosiernego mam nauczyciela.
Nie lubię, że muszę się uczyć na pamięć zdań po niemiecku, żeby odpowiedzieć i dostać przyzwoitą ocenę z przedmiotu, o którym nie mam pojęcia. I oczywiście nieśmiertelne słowo na "m".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Pon 20:34, 19 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz

hej, ale to chyba ja napisałam, a nie Ziggy... Wink (2)

Post został pochwalony 0 razy