Księga skarg i zażaleń

Skarżę się na niezdecydowanie ludzi Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ech, ten tłumok przyjechał na dożyłki prezydenckie w Spale i przez to nie można normalnie pojechać na grzyby ;/

Post został pochwalony 0 razy

Ja skarżę się na spanie w 5 osób na jednym łóżku. W cholerę gorąco a rano bolało mnie dosłownie wszystko.
Poza tym, picie karnych kolejek w pokera też nie wychodzi zbyt dobrze na zdrowie.

Post został pochwalony 0 razy

Ja się przez 5 godzin opierałam bokiem o szyjkę butelki napoju. W pociągu.

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się na czepianie i opierdol za nic.

Post został pochwalony 0 razy

skarżę się na bezsenność (bynajmniej nie w Seattle)

Post został pochwalony 0 razy

W schronisku toruńskim są trzy jamniki a ja nie mogę sobie pozwolić na ani jednego ;/ Ile bym dala, żeby zamienić Lecha na jamnika Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam 6 małych kotów, ktoś chce?
[nie żebym narzekała, jak Ziggy na Lecha, no ale...]

Chciałam im dziś zrobić zdjęcie, jak w kupie 8-kotowej spały, ale mój brat zabrał aparat w Pieniny ;(

Post został pochwalony 0 razy

Skarżę się, że w Polsce nikt nie wyemitował tego:
[link widoczny dla zalogowanych](TV_series)

Toż to skarb! Fry, Carwardine i powtórne odwiedziny zwierząt, które Douglas opisał w "Ostatniej okazji, by ujrzeć".

Chyba napisze maila do naszego oddziału BBC Knowledge...

Post został pochwalony 0 razy

Ja natomiast żałuję, że w Polsce nieznany jest 'A Bit of Fry and Laurie' ze wspomnianym Stephenem Fry'em i ukochanym przez wszystkich doktorem Hałsem. Momentami bardzo podobny do tego, co robili Pythoni Happy

Post został pochwalony 0 razy

Jak se przypomnę, co fani Hałsa z nim [z]robili i robią na tych swoich forach... Coś w rodzaju pythonslashy w wykonaniu Bellciaka :/
...I wtedy Hałs wyjął swojego peniska ^^
[http://www.montypython.fora.pl/roznosci,39/pythonoslash,363-30.html#12927]

Próbuję się się powstrzymywać przed zbytnim narzekaniem, ale uduszę się jak z siebie tego nie wyrzucę: przez moich byłych współlokatorów, którzy tak stukali się na swoim łóżku, że je zarwali, grozi nam nieoddanie kaucji za wynajem. Bo kanapa nie nadaje się do naprawy. A ci właśnie ci współlokatorzy grozili mi [nie wiem czemu mnie akurat] sądem, bo oni chcą NATYCHMIAST zwrot swojej kaucji. Sprawa się skomplikowała jeszcze bardziej.

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	Ja natomiast żałuję, że w Polsce nieznany jest 'A Bit of Fry and Laurie' ze wspomnianym Stephenem Fry'em i ukochanym przez wszystkich doktorem Hałsem. Momentami bardzo podobny do tego, co robili Pythoni

Też żałuję. To był fantastyczny program. A słyszałaś, że podobno nagrali jakiś program jubileuszowy ostatnio, też ze skeczami?

Osobiście żalę się na nieśmiałość patologiczną. Swoją, oczywiście.

Post został pochwalony 0 razy

Zostałam oświecona i katuję się czymś, czym się cieszyłam od przedwczoraj Neutral

Nie mam pewności co do pewnej rzeczy a boję się dowiedzieć...
Musi się coś spieprzyć bo by nie było Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Narzekam na to, iżże mysz bezprzewodowa i drukarka wyraźnie sobie nawzajem przeszkadzają. Mianowicie, kiedy coś drukuję, mysz chodzi opornie. Bardzo opornie. I utrudnia korzystanie zeń.
Skarżę się więc.

Post został pochwalony 0 razy

Wyhoduj sobie kabel od myszki

Post został pochwalony 0 razy