The Wilidż Pipl czyli nasze miasta i wsie, hej!

Od tego ma Litzę Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Tego od Arki Noego?

Post został pochwalony 0 razy

"A najdłużej jest tu ten, co ma z tyłu sceny tlen."

Post został pochwalony 0 razy

Tego właśnie. Bardzo fajny człowiek, znany jako znakomity gytarzysta o pięknym głosie.

Post został pochwalony 0 razy

I ciągotkom ku nieletnim...

Post został pochwalony 0 razy

Jak patrzę na to, co się dzieje z moim Tomaszowem to mi się płakać chce. Z jednej strony mordor, czyli szpital, naprzeciw którego mieszkam, się jakoś wybił, osiągnął poziom kliniczny i ma na poziomie oddział ginekologiczno-położniczy. Wkrótce wybudują lądowisko dla ufo, będę mogła patrzeć na nie z okna Happy

W końcu zdrowie ludzi jest najważniejsze, a ja dobrze wiem, co tam się działo zanim wyszedł z kłopotów.

Ale wizualnie miasto upada i przypomina Prypeć. Centrum miasta, gdzie w każdym innym mieście jest tzw rynek, stary rynek, czy coś w tym stylu, jest zaniedbane, plac Kościuszki wygląda jak pole bitwy z powyrywanymi chodnikami, udającymi parking. Nie mówiąc o kościele ewangelickim, podlegającym parafii ewangelickiej, która ładuje kasę w swoje cacko neogotyckie, natomiast kościół narodowy. Wpisany w rejestr zabytków stoi od kilkudziesięciu lat zamknięty i niszczeje, a wyobrażam sobie, że tam mogły być cuda. Wstyd mi tam kogokolwiek oprowadzać, wstyd. UM przejebał 70 baniek na rewit, bo popełnili jakieś szkolne błędy przy wnioskach. Masakra, teraz niby odkręcają, ale zanim zaczną kopać to ja nie wiem, czy dożyję. Może być tak, że prezydent gdzieś poleci i wtedy się wszystko zmieni.

No i kirkut, piękne żydowskie cmentarzysko, gdzie dewastacja grobów to codzienność. A są one przepiękne, z bogatą symboliką i fantastyczną kamieniarką. Co ciekawe, kirkut po wielkiej awanturze przeszedł pod pieczę gminy żydowskiej w Łodzi i od tej pory tak sobie niszczeje... Ludzie zamiast przyjść i jakoś na własną rękę się tymi grobami opiekować, chociażby z samej ich urody, to przychodzą i niszczą, wuje niebane.

Pani konserwator komuś chyba robi laskę, bo kompletnie ma w dupie moje miasto, które ze względu na urokliwe położenie, mogłoby być perłą, taką jaką było na początku XX wieku. Nawet Tuwim o nas pisał.
Mam straszny dylemat, z jednej strony chciałabym coś zrobić, mieć taką moc, zostać jakimś cholernym działaczem na rzecz rozwoju miasta, bo mam jakieś pojęcie nt. rewitalizacji, ale z drugiej strony szkoda życia na udupienie w Prypeciu. Tam nie ma przyszłości, natknęłabym się na mur urzędasów, biurokracji, korupcji i układów, które toczą moje miasto. Nie daje mi to spokoju, ale może w wakacje będę pracować w skansenie i zobaczę jak to wygląda od środka.

Pokażę wam kilka zdjęć, cmentarz jest przepiękny i wielka szkoda, że jest pozostawiony sam sobie. Sobie i wagarowiczom-idiotom. Ale co ciekawe - stoi on w sąsiedztwie cmentarza rzymsko-katolickiego i ewangelickiego, przez płot. I nic. Całą rodzinę mam na tym cmentarzu pochowaną ale na kirkucie byłam pierwszy raz w życiu. Tych grobów jest ok. 2.000, zwróćcie też uwagę na stos płyt nagrobnych, omszałych i spękanych... dla mnie to jest jakiś horror.

Tu mamy bufet, z kobiercem i pufami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mauzoleum, tzn jego resztki:
[link widoczny dla zalogowanych]

Chaszcze:
[link widoczny dla zalogowanych]

Wyprzedaż płyt;
[link widoczny dla zalogowanych]

Dziękuję, ulżyło mi. Nie musicie tego czytać Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Przeczytałam, przepraszam.
Z tymi kirkutami to u mnie na Podlasiu jest to samo, zaniedbane i zdziczałe, a takie ładne niegdyś..
Można spróbować coś zmienić. Na pewno przez pierwsze kilka[naście] akcji nic wielkiego się nie zmieni, ale kto wie, może Zygmunty mają moc, która odnowi rodzinne miasto? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Przez swój niewyparzony język, to tylko rodzicom wstydu przyniosę.

A ja myślałam, że na Podlasiu jest multi-kulti i tam się dba o takie rzeczy O_o Oświeć mnie.

To na pierwszym zdjęciu leży do góry nogami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 20:40, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Multi-kulti to i owszem, było kiedyś.. W Tykocinie wprawdzie ostała się synagoga (przerobiona na muzeum, które imho jest dosyć średnie), ale już kirkut w okolicach jest cholernie zaniedbany. To samo z kilkoma innymi bliżej mojego domu.
Lepiej za to u tatarów, bo meczety i pobliskie cmentarze w Bohonikach i Kruszynianach ciągle są 'aktywne' i zadbane.

Post został pochwalony 0 razy

No domyślam się, że Tatarzy u was dbają. Żydzi już niekonieczne, co jest dziwne, bo robią awantury o byle co, a sami nie dbają o swoje Neutral

Z tego co widzę, Tykocin jest urokliwym, ale chyba sennym miasteczkiem?

Nie wiem czemu, ale trochę zazdroszczę ludziom z Podlasia. Nie pytaj, nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy

Mój wujek jest przewodnikiem po Podlasiu, więc w synagodze owej często bywa (zresztą, kultura żydowska bardzo go kręci), ale jak raz miał okazję oprowadzać grupę młodzieży z Izraela to załamał ręce.. Podobno w ogóle mieli w poważaniu fakt, że jest to [była, ale no] ich świątynia, większość ludzi prowadziła nieskrępowane rozmowy o wszystkim, w kącie jakaś para się lizała, pokazywali sobie wszystko palcami, itp.
Tatarzy to dbają, bo jak mają jakieś święta, to się z całej Polski zjeżdżają i wielkie biby robią Wide grin

Ja tam zazdroszczę ludziom z południa Polski, ale no, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, może kiedyś jeszcze zatęsknię za Podlasiem Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

	Mrs Teal napisał:
	ale jak raz miał okazję oprowadzać grupę młodzieży z Izraela to załamał ręce..

Wiele razu o tym pisałam, ale ja to wiem. Z izraelską młodzieżą miałam [nie]przyjemność, kiedy odbywałam miesięczne praktyki w Novotel Forum w Warszawie. Oni mają coś takiego, że przed maturą muszą odbyć tournee po obozach nazistowskich w Polsce, inaczej nie są dopuszczeni do matury. Są oczywiście na wypasie, mają swoich ochroniarzy [po chuj? nie wiem]. To jest najgorsza swołocz, z jaką miałam do czynienia. Robili taki bezwstydny burdel, w tak bezczelny sposób gwałcili naszą tożsamość, że mi witki opadli. To co wyczyniali w jadalni (na szczęście byli odizolowani od gości w restauracji ściankami działowymi) było tak obrzydliwe, że naprawdę byłam załamana. Niby w odniesieniu bezpośrednim do nas byli mili i nieco zagubieni, ale widać było, że ich opiekunowie nastawiali ich przeciwko nam. Sprzątania było na cały dzień, pokojówki dodatkowo miały na głowie odwrócenie łóżek i wniesienie och z powrotem do pokojów, oraz wciśnięcie wyrwanych kontaktów. Że o syfie nie wspomnę. Weź ich tu teraz opieprz, to z marszu zostaniesz antysemitką. Ale jak tu nie być, skoro oni się tak zachowują.

Mam porównanie z niemieckimi turystami, jest o wiele lepiej. Są czyści i uprzejmi.

Edit. A te biby to dla całej społeczności są, czy tylko dla Tatarów?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Pią 22:10, 01 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy

	Cytat:
	Edit. A te biby to dla całej społeczności są, czy tylko dla Tatarów?

Z tego co wiem, to inni mogą się dołączać Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

A jak wyglądają polskie Tatarzynki?

Może moje pytanie jest prymitywne, ale u mnie w łódzkiem, czy kujawskiem nie ma Tatarów.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem jak wyglądają Tatarzynki, ale kojarzę Talarki

Post został pochwalony 0 razy