Warianty spędzania wolnego czasu bez telewizora i komputera

A jak kret zrobiłby kopiec akurat pod puzzlami?

Post został pochwalony 0 razy

No, albo w razie wichury?

Post został pochwalony 0 razy

...ptaki mogłyby porwać kilka puzzli (skoro mogą przenieść kokos, to puzzle nie stanowią problemu)

Post został pochwalony 0 razy

Samo się kupiło.

Wiem, mało ambitnie w porównaniu do Arię, ale ja mam zamiar powiesić powstały obraz w antyramie.

Edit: [link widoczny dla zalogowanych] Wzięłabym jeszcze te, ale były droższe niż te moje.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 18:24, 10 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy

Hehe, pochwalam! Wide grin

Lubię patrzeć na puzzle i decydować, od czego by można zacząć układanie. Takie zboczenie.

Post został pochwalony 0 razy

Mam już ramkie i kawałek nieba. Z tym drugim zaczęłam od dupy strony, bo zwykle niebo zostawiam na koniec Wide grin

Edit:

Chyba dziś w nocy skończę.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 20:19, 10 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz

Ułożyliśmy ostatnio 500 klocuszków - mordę geparda. Specjalnie wzięłam najtrudniejsze, bo myślałam że 500 to mi szybciutko pójdzie, ale wcale nie było łatwo!

Post został pochwalony 0 razy

Ja kiedyś układałem puzzle x 1000, 3D [na zwykłych puzzlach, też x 1000]. A takie puzzle są nieco wnerwiające, bo powiedzmy patrząc na każdy element [2,5cm x 2,5cm] pod innym kątem obrazek przesunie ci się bracie [lub siostro] o 1cm! Nie dokończyłem z braku laku/czasu/miejsca. [Po przeprowadzce w kolejnych 3 domach nie miałem w pokoju stolika, o stolik w salonie trzeba było walczyć, zapisy robić. Z resztą- musiałbym puzzle ukończyć w 1 dzień, bo na 2 dzień na puzzlach byłyby ślady herbaty/wódy/piwa/sucharów/masła/zupy, albo zioła].
Układałem też takie po 500- kilka, nie zliczę- wszystkie puzzle [ułożone] rozdałem- [dzieciom w rodzinie], bo co to za przyjemność układania 2x tego samego? Taki już ze mnie wesoły koleżka!
Mniej więcej wyglądało to tak:

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 1:33, 11 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy

Najgorzej było z czerwonym, bo był wszędzie. (światło się odbija i słabo to widać, a nie chce mi się poprawiać Wide grin

)
Czyli pińćsetka spokojnie wystarczy na dwa wieczory.

Post został pochwalony 0 razy

I like Chinese. Puzzle pt: "Shanghai" [x 500], kupiłem, bo chyba były po 2 E [z tego co pamiętam]. A że miałem malo miejsca w pokoju ułożyłem, 1 puzzle [1000szt], na nich kolejne [wyżej wymienione- 3D, 1000szt], i 500 szt.- Chinese. Dawno to było, aż nie prawda [4 domy wcześniej].
A tu Monia Liza. [Myślałem, że to było 500szt, okazało się, ze 260], małę puzzliki- ułożyłem w pudełku- od puzzli pt: "Shanghai".

Miałem gdzieś też "Słoneczniki" Wani Goga, ale gdzieś foto zaginęło w akcji.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Śro 1:24, 11 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy

Takie puzzle widywałem kiedyś na witrynie księgarni. Potem ktoś odważny i szalony pewnie kupił Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Przez was zrodziła mi się potrzeba kupna puzzli.

Post został pochwalony 0 razy

Musiałam sprzątnąć poprzednie puzzle nieułożone, bo był remont (poza tym nie szły za dobrze) i teraz nie mam gdzie ich ponownie ułożyć, bo mi dodatkowy blat wmurowali w ścianę (o__0). Nawet nie wiecie, jak mi przykro. Jakoś to rozwiążę, ale kiedy indziej - póki co kupiłam nowe, mniejsze. Marne 1500. Poza tym rzadko układam, bo nie mam czasu. A jak mam czas, to nie mam siły. Pozostają weekendy!

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Kolorowanki dla dorosłych są trendy! Kto mi kupi kredki? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

O, hej, właśnie rozważałam kupno takowych, bo zawsze lubiłam kolorować, to mnie uspokaja i relaksuje. Poza tym mam kredki.

Post został pochwalony 0 razy