The Imaginarium of Dr Parnassus

No dobra- nie musisz zdradzac zakonczenia. Kto kogo zabił, czy skonczylo sie hepi-endem, czy bohater mial duży nos, czy występowali ludzie urządzający pokój- czy też dekoratorzy wnętrz. Ogólnie-jakie wrazenie? Podobało sie? Muzyka, stroje, makijaże, skoki na trampolinie...

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	czy występowali ludzie urządzający pokój- czy też dekoratorzy wnętrz

Jakby się uprzeć, to możnaby uznać Tony'ego za dekoratora... Było też kilka gazet wyglądających jak katalogi Ikei. Byli też rosjanie (ale nie w katalogu). Z rosjanami jest związana piosenka, którą powinniściebyć zachwyceni. Właściwie calą muzyką powinniście być zachwyceni, ale jedna piosenka jest bardzo pythonowska. Chyba nie muszę mówić, że film był wizualnym majstersztykiem, bo Gilliam potrafi nakręcić nawet gówno i błoto, tak że są piękne.
Aktorzy- hmm... chyba najbardziej podobał mi się Tony-Law. Myślałam, że Lily Cole wypadnie gorzej (z jakiegoś powodu bardzo mnie wkurza, nie wiem dlaczego, czuję do niej jakaś podświadomą niechęć, tak samo jak do DiCaprio), ale dobrze zagrała. Wszyscy dobrze wypadli.
Dodam jeszcze, że za tydzień idę drugi raz.

Post został pochwalony 0 razy

Z moich obserwacji wynika ze w filmach Gilliam ZAWSZE mozna znalesc chociaz 1 zdanie, 1 gest- nawiazanie do skeczy czy filmow Monty Pythona.

Post został pochwalony 0 razy

To to przydałoby się przenieść do innych filmów pythonóff Razz

Post został pochwalony 0 razy

	janoszdobrosz napisał:
	Z moich obserwacji wynika ze w filmach Gilliam ZAWSZE mozna znalesc chociaz 1 zdanie, 1 gest- nawiazanie do skeczy czy filmow Monty Pythona.

Tak się zaczełam zastanawiać- jakie jest nawiązanie do pythonów w 12 małpach? Bo nie przypominam sobie ani jednego

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, czy było, ale na onecie ciekawy wywiadzik z Terry'm oraz jego córą (w linkach pod tekstem)

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 1 raz

	Gilliam napisał:
	Kiedy zaczęliśmy pracować nad tym projektem, Charles McKeown, który pisał ze mną "Brasil" i "Przygody barona Munchausena", podrzucił pomysł, by pokazać w tym filmie wszystko to, co lubię. Dlatego jest tu odrobina Monty Pythona, trochę tego, trochę tamtego. To taka kolekcja rzeczy, które uwielbiałem.

Dame Elsie miala racje z tym uklonem w strone Monty Pythona.

	Gilliam napisał:
	A Johny Depp, Collin Farell, Jude Law kontynuowalii rolę Heatha i na dodatek zrobili to za darmo [!!!] Takie rzeczy nie zdarzaja sie w kinie.

To prawda? Johny Depp, Collin Farell, Jude Law zagrali w filmie Gilliama bezinteresownie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Pią 3:33, 08 Sty 2010, w całości zmieniany 5 razy

	janoszdobrosz napisał:
	To prawda? Johny Depp, Collin Farell, Jude Law zagrali w filmie Gilliama bezinteresownie?

Tak, podobno cały dochód przekazali córce Ledgera

Post został pochwalony 0 razy

Wszystko pięknie, cud-malina, a w Rzeszowie nie grają. Skurczybyki łyse...

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli dobrze słyszałem, właśnie wspomnieli o Parnassusie w "Teleexpressie". Kocham ten tytuł, tak na marginesie.

Jeszcze długo tego filmu pewnie nie zobaczę, ale z recenzji w gazecie wyborczej zwanej co jest graną (4 gwiazdki na 6 możliwych) wynika, że jest to po prostu swobodna fantazja Terry'ego. Fabuły nie ma podobno zbyt wiele, czy może raczej nie jest ona specjalnie znacząca, albowiem wszystko odpływa w świat fantazji i gilliamowskiej wyobraźni: w filmie panuje chaos. Który, jak napisał Pan Recenzent, filmowi pomógł, albowiem nie rażą tym sposobem przemiany Ledgerodeppofarellolawa.

Co ważne, Pan Recenzent przyznaje, że jest fanem "Latającego Cyrku" [kto zna definicję słowa "fan"?], jednak nie gustuje w Gilliamie jako takim. A ten film jest właśnie czystym Nim.

Właściwie mogłem równie dobrze przesłać link. Trudno.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Chyba o ten tekst chodzi

Post został pochwalony 0 razy

Cholera.
Teraz możecie mi powytykać brak rozumienia tekstu czytanego.

Post został pochwalony 0 razy

	mitom napisał:
	Fabuły nie ma podobno zbyt wiele

Ja może się nie znam, ale fabułe widziałam
A w Przekroju Parnassus ma lepsza recenzję
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Po części zgodzę się z Panem Recenzentem, bo film nie miał takiej zwykłej fabuły. To, co się działo za lustrem przypominało mi poniekąd animacje Gilliama.
Przed filmem nie wiedziałam zbytnio, po kij angażowali jeszcze 3 aktorów oprócz Ledgera. No, to teraz już wiem. I fajnie to wyszło. I bardzo polecam ten film. Dla tych, którzy potrafią używać swojej wyobraźni, film jest w sam raz. O fak, jak ja bym chciała iść na niego jeszcze raz *.*
Na początku myślałam, że najbardziej niepasującym do zastępców Tony'ego jest Jude Law. Ale po seansie uważam, że scena z nim była jedną z najfajniejszym, za to zawiódł mnie trochę Farrell.

	Cytat:
	Z moich obserwacji wynika ze w filmach Gilliam ZAWSZE mozna znalesc chociaz 1 zdanie, 1 gest- nawiazanie do skeczy czy filmow Monty Pythona.

Jeśli ktoś będzie oglądał, to niech zwróci uwagę na scenę, gdzie Tony'm jest Jude Law. Tam będzie moment z tańczącymi policjantami. No iście Pythonowski występ Wide grin

We wtorek w 'kocham kino' na dwójce był fragment o Parnassusie. Wypowiadał się też sam Terry. Z tego, co zapamiętałam, to powiedział, że wypowiedź Deppa odnośnie śmierci wcale nie była napisana po śmierci Ledgera, tylko istniała od początku w scenariuszu. Mówił też, że od swoich widzów wymaga nie tylko przyjścia na film, rozwalenia dupy na siedzeniu, ale też użycia wyobraźni i pomyślenia 'ale o co chodziło reżyserowi podczas kręcenia tej sceny?'. No i cudem było, że jednak skończyli ten film.

I jest wywiad z Gilliamem w 'tele tygodniu'. OJAPIERDOLE, ON BYŁ W ŁODZI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czemu mnie tam mnie było, kurwa no Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	Wszystko pięknie, cud-malina, a w Rzeszowie nie grają. Skurczybyki łyse...

Aż specjalnie sprawdziłam, bo w Katowickim Heliosie leci. I rzeczywiście w Rzeszowie nie ma Confused

Post został pochwalony 0 razy