Filmy i filmiki

Ja Saramonowicza/Koneckiego widziałem jedynie "Ciało" i "Testosteron". Pierwsze podobało mi się bardziej, ale drugie też było dobre.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj TVN wyemitował "To nie jest kraj dla starych ludzi". Wow. Interesujący film. Jeszcze nie wiem czy mi się podobał, muszę zrobić drugie podejście. Ale mnie zainteresował.

Post został pochwalony 0 razy

widziałem to w kinie, lepsze mieli filmy bracia Coen, ale ten nie odstaje bynajmniej od wysokiej poprzeczki. muszę sobie kiedyś go przypomnieć.

Post został pochwalony 0 razy

Chciałem to oglądać, ale mama oglądała "Rozmowy nocą" na Polsacie.
Swoją drogą nie taki zły film. Oczywiście jest to typowa komedia romantyczna. Niesamowicie więc schematyczna. Ale dobre aktorstwo Różdżki i Dorocińskiego, których w ogóle lubię, oraz dobra muzyka pozwoliły mi ten film obejrzeć.
Bez rewelacji, ale też nie najgorszy. Takie 6/10.

A i oglądałem ostatnio "Śluby panieńskie" Bajona. Nie tak zły jak się nastawiłem. Mocno średni. Przede wszystkim dość nudny. A jak już tempo wzrastało i człek zaczął oglądać z zainteresowaniem, to wszystko natychmiast siadało w następnej scenie. Muzyka Lorenca kompletnie nie trafiona. Pomysły unowocześniające fabułę - telefony komórkowe, samochody, ujęcia niby z planu pomiędzy scenami - bardzo mi się podobały. Ale w całokształcie zdają się wciśnięte na siłę. Bajon chyba kompletnie nie miał pomysłu na ten film. I wrzucił doń wszystko, co mu wpadło do głowy przez co film jest niespójny. Bardzo mocną stroną filmu jest jednak aktorstwo. Stuhr jest fantastyczny. Podobnie Szyc i Więckiewicz. W ogóle panowie sprawili się rewelacyjnie. Czego nie można napisać o paniach. Żmuda-Trzebiatowska o ile nieźle gra prozą, z wierszem nie radzi sobie prawie w ogóle. O pani Cieślak nie będę nic pisał, bo za bardzo ją cenię. Może miała gorsze dni... Także podsumowując - średnio. Nie źle i nie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

	Blase napisał:
	widziałem to w kinie, lepsze mieli filmy bracia Coen, ale ten nie odstaje bynajmniej od wysokiej poprzeczki. muszę sobie kiedyś go przypomnieć.

W sumie się zgadzam. Po tym jak wszyscy się nim zachwycali, myślałam że zobaczę jeden z lepszych filmów jakie widziałam w życiu, tym bardziej, że strasznie lubię inne filmy Coenów. No, trochę przesadziłam, ale w każdym razie oczekiwałam od niego bardzo dużo. Generalnie film mi się podobał, ale czułam pewien niedosyt po nim.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli nie śpicie, a macie dostęp do tefałenu, właśnie leci powtórka programu Wojewódzkiego, gdzie gościem jest Michnik. To jeden z najlepszych programów ever.

Post został pochwalony 0 razy

Dobry był, dobry.

Ale cóż to ma z filmem wspólnego?

Post został pochwalony 0 razy

Nie mamy tematu "Telewizyjne głupoty i programy".

Post został pochwalony 0 razy

Zawsze można założyć.

Post został pochwalony 0 razy

The Lost Thing pojawił się na YT
http://www.youtube.com/watch?v=JdoFqYCPLEU

Edytowałem, zamiast cytować... Trudno, nie chce mi się znowu pisać Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Pon 15:46, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy

Wygląda ciekawie.

Co do krótkometrażówek, to widziałem kiedyś zabawny film na Ale Kino. Rysunkowa historia o dziewczynce, która jest słodziutka, a nagle zaczyna się dziwnie zachowywać. Zmartwieni rodzice wysyłają ją do szalonego naukowca a ten przeprowadza na niej serię badań. Nie będę zdradzał puenty. Narratorem jest nasz Terry Jones

Wszedłem na Filmweb i sprawdziłem. Tytuł to "Nastroje Anny"
[link widoczny dla zalogowanych]

W każdym razie polecam.

Post został pochwalony 0 razy

The Lost Thing pojawił się na YT
http://www.youtube.com/watch?v=JdoFqYCPLEU

Post został pochwalony 0 razy

Wracając do anime, którego nie lubię. Wczoraj na TVP Kultura obejrzałem "Ruchomy zamek Hauru".
Ale to ładne. I z wykopem. I o miłości. No i o wojnie. Bardzo mi się podobało. Polecam.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie. Miałem taki zamiar to obejrzeć sobie. Bo widziałem kadry ostatnio i pomyślałem sobie, że warto dla samej strony plastycznej może. Dlatego nagrałem sobie. I nie omieszkam obejrzeć.

Post został pochwalony 0 razy

Co do Anime to również nie przepadam, jednak dwa nazwiska stanowią tu wyjątek:

- Mamoru Oshii i obie części kultowego "Ghost in the Shell" - świetna fabuła, drugie dno i cudowna animacja bez typowych dla japońskiego anime oczu na pół twarzy.

- Hayao Miyazaki - między innymi "Ruchomy zamek Hauru" i "Spirited Away: W krainie bogów" - filmy malownicze, bajeczne, po prostu piękne.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Julius Caligo dnia Pią 19:15, 25 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz