MUZYKA w ogóle

NIE JARA MNIE EDYTA BARTOSIEWICZ. Nie wiem, co ludzie w niej widzą. Słuchałam jej kaset w dzieciństwie, bo mama ją lubi, entuzjazmu nie było, nie ma i nie będzie. Nie obchodzi mnie, że wraca, że od 15 lat nie wydaje płyty, dla mnie mogłaby w ogóle nie istnieć. Że kobiece teksty? Proszę, babsko histeryzuje, a właśnie tak wygląda życie.

Post został pochwalony 0 razy

Nie lubię Edyty, ale lubię ekspresję Zygmunty.

Post został pochwalony 0 razy

Przepraszam, musiałam to z siebie wysrać Wide grin

Tkwi to we już zbyt długo.

Post został pochwalony 1 raz

A mnie Bartosiewicz jara i bardzo się cieszę z jej powrotu. Jest (była) jedną z najoryginalniejszych wokalistek w tym kraju. Nie żebym był fanem i miał wszystkie płyty. Ale to co słyszałem bardzo mi się podobało.

Post został pochwalony 0 razy

To co słyszałam mnie się nie podobało, ale kaseta Shok'n'Show (miałam jeszcze Sen i później kilka pożyczałam) robiła wówczas wrażenie w 1995 roku - to była pierwsza chyba ORYGINALNA kaseta u mnie w domu, a nie łysy Takt, z książeczką, tekstami piosenek, kolorowa, wodotryski, cuda i bajery. Później przez całe życie miałam i mam nadal kompleks Nosowskiej i Bartosiewicz. Bo wszystkim się podoba, a mnie nie, chociaż nie raz próbowałam się przekonać (bo widocznie jestem pojebana i nie widzę tego CZEGOŚ w ich twórczości). Ale najwidoczniej babskie histerie mnie nie kręcą, bo dość mam swoich.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Sob 11:45, 04 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz

Ja też do Hey i Nosowskiej nie moge się przekonać.

Post został pochwalony 0 razy

Hey muzycznie jeszcze obleci, umio grać, ale Nosowska stęka, jęczy, a teksty o niczym, też nie wiem czym tu się zachwycać. ale trzeba im przyznać, że te płyty z lat 90-tych to było jednak wydarzenie w historii polskiego rocka na ogromną skalę. poziom artystyczny pomijam.

Post został pochwalony 0 razy

tej wersji to nie znacie czo

http://www.youtube.com/watch?v=ZlZVfUn2Odo

Post został pochwalony 0 razy

Bekowa

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
powiem szczerze, piosenka mi się spodobała (nie to co poprzedni 'hit'), ale teledysk to lekka beczka, jak zwykle nie wiem co autor miał na myśli Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Always Look On The Bright Side Of Life- wypas!
Do panny Dody pewnie się w życiu nie przekonam. Piosenka znośna, tekst taki sobie, aranżacja- ciekawa, ale teledysk jakiś taki przkombinowany.
A co do panny Bartosiewicz- pamiętam ją z końca lat 90tych. Miała swoje "5 minut". Najbardziej pamiętam: Shok'n'Show i Sen i taką ją chce zapamiątać. Nie wiem czy nagrywa coś nowego i nie chce wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy

Piosenkę radzę wysłuchać ponownie bez teledysku, jest diametralna różnica, naprawdę niezła jak na Dodę.

Post został pochwalony 0 razy

Dobra- wysłuchałem. Zdania nie zmieniłem:
Piosenka znośna, tekst taki sobie, aranżacja- ciekawa. Z resztą w jej piosenkach muzyka przeważnie była "zdrowa", tylko ona mnie odpycha- nawet nie jako kiobieta, ale jako osoba.

Post został pochwalony 0 razy

Dobra muza dzisiaj na Wijejdż Łan Klasyk, puścili nawet INXS, jedną z moich ulubionych kapel. Przeważnie puszczają te same piosenki, ale coś im teraz się zrobiło bardziej różnorodnie. Szkoda tylko, że wybiła 23:00 i ucięli Cepelinów Schody do nieba ;_;

Post został pochwalony 0 razy

schody do nieba każdy zna, ale ucięcie solówki to zrobienie wielkiego grzechu. ja się poskarżyć muszę, bo Andrzej dzisiaj w audycji jakieś pierdy zapodaje (Pendragon, dziadostwo i pedalstwo w jednym), teraz się poprawił i zarzucił Toto (co to? toto!), może dalej w las będzie bardziej ejtisowo-rockowo.

Post został pochwalony 0 razy