MUZYKA w ogóle

Marzia to taka włoska Teresa Werner.

https://www.youtube.com/watch?v=l-U522aOZ98

Post został pochwalony 0 razy

Pierwszy raz słyszę o tej Marzi Shocked

Obejrzałam teledysk i jestem pod wrażeniem, ile niektórzy mają energii i parcia w dążeniu do celu Wide grin

Klipy majstersztyk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Camelot dnia Nie 12:52, 03 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz

wróciłem do doorsów, so sztosy. polecam serdecznie koncertówkę Live in New York 1970 - tylko 6 winyli i 6 godzin muzyki, warto. jest na nim chyba najlepsza wersja Roadhouse Blues, ponadto genialny medley Alabama-Back Door Man-Love Hides-Five To One - poezyja. jak to buja to nie mam pytań. doorsi na żywo kowerowali wiele klasyków bluesa i wychodziło im to zajebiście. lecą propsy

Post został pochwalony 0 razy

Na Bora-Bora oprócz standardowych piosenek z radia, disco polo i srapu, młode pokolenie nuci też piosenki z Radia Chlew (zresztą robili to ludzie z tamtych okolic), ostatnio męczyli refren tego:
https://www.youtube.com/watch?v=05oZRKptkDI

Post został pochwalony 0 razy

	janosz młodszy napisał:
	Woolloomooloo

	Mrs Teal napisał:
	Tak nazywa się również utwór Jean Michel Jarre'a i jest pojebany

Trzeba się dobrze zjarać, albo napić żeby to poczuć.

Post został pochwalony 0 razy

To nie tyczy się tylko tej piosenki, a wielu z gatunku electronic. Czasami zastanawiam się, skąd przyszły autorom do głowy takie, a nie inne tytuły dla swoich utworów.

Blejs, wypowiedz się w sprawie albumu Żelaznej Dziewicy "The X Factor" bo mam mieszane uczucia po odsłuchaniu XD

Post został pochwalony 0 razy

dopiero teraz przesłuchałaś? no za 1szym razem można mieć ambiwalentne odczucia. uważam, że muzycznie płyta jest dobra, największy problem z wokalem, bo do wokalu Blejza przyzwyczaić się trudno po obcowaniu z Kutasemwsynu. zacytuję siebie sprzed paru lat:
zanim jeszcze przesłuchałem TXF wiele się naczytałem o jej ciężkości i mroczności, totalnej zmianie muzycznej itd. wydawało mi się, że to musi być co najmniej doom metal

z początku również nie mogłem się przekonać do płyt z Blazem, wydawało mi się, że gość nie umie śpiewać. na szczęście z czasem je doceniłem, a TXF to wg mnie bardzo dobra płyta. te utwory nie były pisane pod Bruce'a i bardzo dobrze, wydaje mi się, że Bruce by się na nich nie odnalazł, albo raczej nie brzmiałyby one tak, jak powinny. Moi absolutni faworyci to oczywiście Sign of the Cross (najlepszy epik od czasów siódmego syna), Look for the Truth, Fortunes of War i The Edge of Darkness (ogromny plus za nawiązanie do Czasu Apokalipsy).

Post został pochwalony 0 razy

	Blase napisał:
	(ogromny plus za nawiązanie do Czasu Apokalipsy).

Biblijne nawiązania zawsze na propsie.

Post został pochwalony 0 razy

Bo ja bardzo powoli wprowadzam sobie nowe płyty do odsłuchania Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

	Blase w innym temacie napisał:
	potem poszłem na koncert bo był za darmo, ale okazało się, że to performens fińskiego kakofoniksa XDDD tyle przegrać

To prawie jak ja - wprawdzie nie koncert, a DVD nagrane na koncercie. Nie fiński kakofonista, a fińska Tarja Turunen Wide grin

co ten jej perkusista to ja nawet nie XD ale koncercik zajebiasty, mało kto umie łączyć klasykę z rozpierduchą. Szkoda że Tarja wbija do Krakuwen akurat w ten weekend, kiedy ja wyjeżdżam, poszłabym.
Fajna akcja z tym puszczaniem koncertów z DVD w klubie, ale nic [dla mnie] ciekawego nie będą puszczać do świąt (Metallica będzie, no ale bicz plis)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Wto 22:40, 04 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz

Mark Knopfler jest pieprzonym geniuszem

http://www.youtube.com/watch?v=b0oOA-S_4QA

Post został pochwalony 0 razy

to prawda, jest

Post został pochwalony 0 razy

Niech mi ktoś wytłumaczy fenomen Die Antwoord. Kiedyś miałam z nich bekę, ale teraz widzę, że są bardzo fancy. Wściekła jestem, bo "Ugly Boy" mi się wkręciło.

Post został pochwalony 0 razy

O, akurat przed chwilą ich słuchałam, bo mi wpadło w ucho "I fink you freeky" i "Baby's on fire". Też sądziłam, że to taka trochę internetowa beka, ale potem przypomniało mi się, że oni chyba występowali w Poznaniu w strefie kibica na Erło i że chyba teraz są sławni. Ich hipsterskość jest tak hipsterska, że przestali już hipsterami być, bo za dużo ludzi się nimi interesuje Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

odgkrywam nowe muzyczne horyzonty, jestem panem sytuacji i śmieszkiem poza kontrolo XD

Post został pochwalony 0 razy