Rozdanie Oscarów

Ja sobie znów nie obejrzę, bo w poniedziałek mam zaliczenie. Taki los. Człowieczy.
Może ktoś na jutuby wrzuci.

Trzymam kciuki za Idę.

Post został pochwalony 0 razy

W Krakuwen w kinie Kijów będą za darmo puszczać transmisję z Oscarów. Fajna opcja.

Post został pochwalony 0 razy

Będzie to gdzieś na necie? Bo tak się przypadkowo składa, że z niedzieli na poniedziałek chadzam spać 3-4 nie zależnie od tego będe w pracy czynie- organizm tak się "dostosował". A rozdania Oskarów nie widziałem już z 10-12 lat.

Post został pochwalony 0 razy

Moim skromnym zdaniem jakieś streamy będą, ale trzeba będzie szukać już przed samym rozpoczęciem gali.

Post został pochwalony 0 razy

Ech, nie lubię oglądać Oscarów, bo po każdym przejęzyczeniu albo nieśmiesznym żarcie mi za nich wszystkich głupio. To mój największy koszmar i życiowy smutek, nie umię się śmiać z ludzi. Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

Czyżby już? Bo ja właśnie skończyłem grać w grę i się układałem do snu [od dziś mamy rag-week, więc trzeba chodzić "wcześnie" spać].

Post został pochwalony 0 razy

Jak to napisał łonet - PĘKAMY Z DUMY, gdyż Ida. Alleluja i do przodu D:

Post został pochwalony 0 razy

Musiałem obejrzeć. Nie byłbym sobą i byłoby mi przykro. Także zasiadłem i obejrzałem to wyjątkowo nudne i sztampowe widowisko. N. P. Harris był straszny, powiadam Wam. To znaczy uroczy i sympatyczny, jak to on. Ale sypał żartami tak słabymi, że nawet hollywoodzka publisia reagowała po chwili. Musiał aż wyskoczyć w majtach żeby rozśmieszyć. Słabizna. Wszystko napuszone, kiczowate i jakby sprzed lat dwudziestu. Choć pierwszy numer musicalowy (m.in. z Jackiem Blackiem) był całkiem fajny. Myślałem, że to pójdzie w tę stronę. A tu kiszka. Ucieszyłem się niebywale i obudziłem domowników na wieść o polskim Oscarze. Ida mnie wzruszyła, to piękny film i należało mu się. Choćby dla bólu odbytu prawej strony Smile

Muszę obejrzeć sobie Birdmana, choć teraz się pewnie rozczaruję bo Oscar. Dużo filmów muszę sobie obejrzeć.
Lady Gaga śpiewała kawałki z Dźwięków Muzyki w białej peruce i białej sukience. Serio. A wcześniej jakieś cudaki z chórkiem ludzików Lego zaśpiewały, że Wszystko jest Owsom. Taka ta gala była Smile

Tymczasem Cała Prawda Całą Dobę przygotowała Noc Oscarową. Nie mieli praw do transmisji, więc stworzyli stolik ekspercki. Przy stoliku dziewczynka i chłopię oceniali i krytykowali filmy, zaś popularny (zapewne) projektant mody i jego koleżanka z piórami wystającymi tu i ówdzie omawiali stylizacje gwiazd. Mylili przy tym wszystkie możliwe nazwiska i (może słusznie, nie znam się) krytykowali suknie i buty. Przy stoliku pan redaktor miał katar i obcierał nerwowo nos. Smutne to było, bo siedzieli tak sześć godzin i nikt ich nie oglądał. Redaktor z wiszącym gilem pod nosem otrzymał plastikowego Oscara od pani z piórami. Na pocieszenie.

Jednakowoż oglądać galę było warto i oglądać będę też za rok. Jeśli się uda. Święto kina. Terefere.
Sympatyczniejsze są Nagrody Europejskie i BAFTA.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Killer Rabbit dnia Pon 17:24, 23 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz

andrzej waIDA pęka z dumy. no nie spodziewałę się, myślałem do końca, że jednak Lewiatan. Birdman niezły wybór, choć dla mnie i tak bezkonkurencyjne są Hotel i Whiplash. oby tak dalej, jeszcze jeden oscar i dogonimy Czechosłowację.

Post został pochwalony 0 razy

Killer Rabbit napisał:

Tymczasem Cała Prawda Całą Dobę przygotowała Noc Oscarową. Nie mieli praw do transmisji, więc stworzyli stolik ekspercki. Przy stoliku dziewczynka i chłopię oceniali i krytykowali filmy, zaś popularny (zapewne) projektant mody i jego koleżanka z piórami wystającymi tu i ówdzie omawiali stylizacje gwiazd. Mylili przy tym wszystkie możliwe nazwiska i (może słusznie, nie znam się) krytykowali suknie i buty. Przy stoliku pan redaktor miał katar i obcierał nerwowo nos. Smutne to było, bo siedzieli tak sześć godzin i nikt ich nie oglądał. Redaktor z wiszącym gilem pod nosem otrzymał plastikowego Oscara od pani z piórami. Na pocieszenie.

Rozbawiło mię to Happy

Post został pochwalony 0 razy

Miło mi

Ale należy się sprostowanie. Teściowa mojej cioci oglądała. Widownia była.

Post został pochwalony 0 razy

Oglądnij Birdmana, oglądnij. Nie dlatego, że jest bardzo dobrym filmem, tylko żeby zrozumieć żart z gaciami (Whiplash też byłby mile widziany, acz nie wymagany). Moim zdaniem to najśmieszniejszy moment Harrisa (tylko trzeba znać kontekst) i to nie dlatego, że prawie cała reszta była kiepska. W ogóle była to pierwsza gala, którą oglądałem zaliczywszy wcześniej większość nominowanych do głównej nagrody filmów (bez Snajpera i Selmy).
Mnie zasmucił poziom piosenek. Albo były okropnie schematyczne, albo takie że słuchać się ich nie dało. Na domiar złego przyłaził Murzyn i rapował, rymując "up" raz z "top", po czym pięć razy ponownie z "up". Najlepsze z tego wszystkiego były Oscary(TM) z Lego(TM).

Post został pochwalony 0 razy

Z piosenkami do filmów ostatnio w ogóle jest problem. Są albo nijakie, albo schematyczne (czyli nijakie).

Post został pochwalony 0 razy

Faktycznie zatem obejrzę i po seansie uśmieję się z żartu Neila Smile

Piosenka Lego przeniosła nas z nudnej gali Oscarowej na koszmarny koncert Eurowizji. Koniec końców Lady Gaga wyszła całkiem dobrze. Podobnie piosenka, która ostatecznie wygrała.

Post został pochwalony 0 razy

Rozpocznijmy dyskusję. Czy Leonardo diCaprio dostanie wreszcie Oscara, czy znowu eksploduje internet?

BTW, bardziej czekam chyba na Złote Globy, bo Ricky Gervais.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lindorie dnia Sob 23:22, 09 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz