Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Ale ty mnie nie rozumiesz...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Ale ty mnie nie rozumiesz...
Autor Wiadomość
Minister głupich kroków
Sprzedawca encyklopedii



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: ze sceny numer 24, którą cechują piękne ujęcia oraz wspaniała gra aktorska.

Post
Zapraszamy na wykład dr. Z.O Ofila pt. Ja i papugi.
Janoszu, czumu masz oko z boku głowy?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 18:27, 09 Lis 2007 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post Polemika przekrojowa
Na stronie Przekroju w zakładce o MP są ciekawe artykuły. Między innymi polemika, jakby nie było, dwóch wielbiciely MP. Jeden wystawia skrajną tezę([link widoczny dla zalogowanych]), że to jest absolutnie i ewidentnie humor dla ętelegętów, a jak ktoś nie ROZUMII to jest debilem. Ten pogląd jest nam bliski, chociaż należy się oswajać z ludźmi, którzy są zajebiści ale jednak wolą Włatcóf niźli MP [vide moja kumpela]. Drugi pan stosuje bardzo wyważone i rozsądne argumenty ([link widoczny dla zalogowanych]) i je po kolei omawia. Generalnie polecam oba, obaj panowie mają rację, wszyscy mają rację, pani ma i pan z lewej ma.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 16:05, 16 Paź 2008 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
Jaaaaaaaa, pisałam o tym tu, ale oczywiście nikomu nie chciało się sprawdzić!

Foch chyba się należy?

No te artykuły oba rzeczywiście ciekawe są. Kiedyś może jeszcze raz przeczytam i napiszę coś więcej, ale aktualnie nie mam czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:51, 16 Paź 2008 Zobacz profil autora
Nudge Nudge
Angus Podgorny



Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: to pytanie?
Płeć: patafian

Post
Dobry temat na pierwszego posta:)
Pytanie o fenomen Pythonow absorbuje mnie już od wielu lat. Na początku nie szukalem jednak odpowiedzi bo wystarczalo, ze tekst: „Ojciec ma skurcz pisarski” rzucal mnie z loskotem na glebe. Zauważyłem, ze dzisiaj smieje się z zupełnie innych kwestii, co udowadnialoby wielopłaszczyznowość MP. Zaczne od wspomnianej inteligencji…
Rzeczywiście niebezpieczny to wymog z którym probuje się formalnie uporac.
Zwrot jest o tyle niewygodny, ze każdorazowo musielibyśmy po pierwsze kogos obrazac, a po drugie udowadniac jakis rodzaj intelektualnej megalomanii. Faktycznie nasze społeczeństwo dziwnie się czulo widzac tekst „Nie dla idiotow”Wide grin
Problem polega na tym, ze na najwyższym poziomie jest to istotnie humor wysublimowany przeznaczony dla jakiejs inteligenckiej niszy i ciezko znaleźć z owym faktem jakis zadowalający kompromis. (Podobnie jest z terminem muzyka klasyczna, która jest nazwa najlepsza z możliwych, ale bądź co bądź nietrafiona) Nieraz byłem świadkiem konsternacji wywolanej stwierdzeniem „Nie kumam Pythona” Mniejszym zlem jest chyba nie odpowiadac nic. Ktos tu dobrze wspomniał mowic: „Nie powiem do dziewczyny, ze nie jest inteligentna bo nie rozumie Pythona” Zgadza się. Bo niezrozumienie nie świadczy o braku inteligencji. Tu chodzi o cos completely different. Żeby się smiac z MP potrzeba kilku czynnikow, a intelekt i wiedza ogolna to pewna czesc. Do tego dochodzi absurd i czarny humor. Wszystko w określonych proporcjach. Wystarczy, ze brakuje któregoś z nich, a przeciętny widz odejdzie z niesmakiem.
Jeśli chodzi o wspomniana wielowymiarowość. Zauważcie, ze z MP mogą się smiac rozne grupy społeczne w zależności od tego, który kontekst do nich trafia.
Pierwsza plaszczyzna jest umowmy się trywialna i pozwala smiac się każdemu (Bo Cleese zabawnie chodzi, albo przebral się za babe, a chlop za skrzeczaca babe przebrany - smieszy)
Nastepny stopien to absurd. Tu rozbawi fakt, iż rzad inwestuje pieniadze podatnikow równomiernie na armie, edukacje i np. glupie kroki.
Warstwa intelektualna oceni ogolna działalność rzadu zajmującego się pierdolami (co notabene ma miejsce po dzis dzien)
Swietnym przykładem będzie skecz o Michale Aniele z Hollywood Bowl. Poziom absurdalny to 24 apostolow, 3 Chrystosow i kangur na Ostatniej Wieczerzy:) Za czarny humor możnaby ewentualnie przyjąć sam fakt nabijania się z tak waznego wydarzenia (zwłaszcza w krajach katolickich) Sam ten wymiar bawi.
Na płaszczyźnie intelektualnej bawi tekst o wolności artystycznej „You need a bloody photograph”
Pythoni zestawiali często ze soba dwa rozne swiaty. W tym przypadku było to polaczenie dogmatow kościoła (zwłaszcza w tamtym okresie) z owa artystyczna swoboda. Tu pojawia się kwestia wiedzy ogolnej, która MP wystawia na ciezka probe.W rzeczywistości papiez faktycznie klocil się ustawicznie z Michalem Aniolem, który każdorazowo miał swoja wlasna wizje na przedstawienie motywow religijnych (Chciałem żeby to było z wykopem a nie finalowa przekaska:D) Mam na mysli chocby standard przedstawiania Matki Boskiej z dzieciatkiem na reku. Michelangelo złamał ten kanon i stworzyl slynna Piete stojaca dzis w bazylice sw. Piotra w Rzymie. Przedstawia ona Matke Boska, która siedzi i trzyma na rekach już dorosłego Jezusa zdjętego z krzyza.
Inny przykład to motyw grupy uczącej się jezyka wloskiego złożony z włochówWide grin (Po prostu gniecie) Dlaczego ten skecz nie bylby zabawny, gdyby chodzilo o lektorat jezyka francuskiego? Bo Wlochy to najbardziej podzielony kraj na swiecie (Bogata polnoc v.s. biedne poludnie) i do tego pije tekst: „On twierdzi ze Neapol jest lepszy od Mediolanu” Mistrzostwo swiata. Niech ktos sprobuje powiedziec wlochowi cos pozytywnego o miescie z innej czesci Italii...
Ostatni przykład z moich faworytow: Co jest zabawnego w słynnym pianiście Światosławie Richterze wykonującym koncert b-moll Czajkowskiego w worku? Richter był geniuszem tej klasy, który trafia się niezmiernie rzadko. Potrafil grac ekstremalnie trudne utwory z taka prostota i lekkością, jak gdyby był to „Wlazł kotek na plotek”
Żeby mu zatem utrudnic sprawe zagra transcendentalnie trudny technicznie koncert Czajkowskiego próbując niczym Houdini wydostac się z worka. Wtedy szanse będą wyrównane:D
Warto wiec zwrocic uwage kto się smieje w którym momencie. W wielu artykulach można znaleźć stwierdzenie, iż Pythoni odwoływali się do postaci i zdarzen historycznych, wymagających wykształcenia wyższego i rozleglej wiedzy ogolnej. No i trudno. Kompletne zrozumienie wlasnie tego wymaga. Jak bardzo deprymujące by to nie było.Dlatego ciezko udzielic dyplomatycznej odpowiedzi, dla kogos, kogo to absolutnie nie bawi. Nie znaczy to jednak jak wspomniałem, ze nie jest inteligentny. Tu chodzi raczej o pewna wybuchowa mieszanke, która maja fani MP:)
To tak slowem wstepu. Zaznaczam, ze nie dysponuje wspomniana rozlegla wiedza ogolna, ani inteligencja Voltaira bo nie kumam wszystkich skeczy na wszystkich płaszczyznach.

Say no more!


Post został pochwalony 1 raz
Pon 5:10, 15 Gru 2008 Zobacz profil autora
Anita
Gość






Post
Dokładnie.
Śro 11:43, 17 Gru 2008
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Zeby zrozumiec w pelni skecze Monty Pythonow trzeba znac muzyke klasyczna, literatue, teatr, sztuke, anatomie, historie, geografie, polityke lat 60tych, byc antuzjasta angielskiego humoru, czarnego humoru, gargantuicznego humoru, byc cynikiem [zaczynajac od siebie], oraz nalezy miec dystans do wszystkiego...
Bez znajomosci powyzszych skecze staja sie abstrakcyjne...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 17:28, 17 Gru 2008 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Mhm, u mnie to chyba tylko cynizm, aronia, dystans i czarny humor. I czasem łamanie kołem, na niczym innym się nie znam.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 19:35, 17 Gru 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin