Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Nasza ewolucja jako fanów

 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Nasza ewolucja jako fanów
Autor Wiadomość
Dame Elsie
Lama



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bolton
Płeć: solniczka

Post Nasza ewolucja jako fanów
Większość z nas dołączyła na te forum lata temu jako pełni entuzjazmu nastolatkowie, lub młodzi dorośli. Po latach wiele rzeczy w naszych życiach się zmieniło, w tym pewnie stosunek do Pythonów. Oczywiście, nadal jesteśmy fanami, ale może bardziej krytycznymi, a może pewne skecze wpłynęły na nasz światopogląd i za to jesteśmy wdzięczni. To jak jest w waszym przypadku?


Post został pochwalony 1 raz
Sob 10:59, 17 Lip 2021 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Bardzo ciekawe pytanie, wymagające jakiejś szerszej wypowiedzi. Już na pewno nie oglądam sześciu odcinków Latającego Cyrku dziennie jak za najlepszych czasów, nie słucham w kółko płyt i piosenek. Ale lubię sobie od czasu do czasu powtórzyć bo wciąż zdarza mi się na nowo zrozumieć jakiś skecz, ponieważ wiem już do czego się odwołuje. Bardzo mi pomógł Python w nauce języka, ale co dla mnie szczególnie ważne - prawdopodobnie to w Latającym Cyrku usłyszałem po raz pierwszy o Antonionim, Viscontim, Peckinpahu, Pasolinim, Lindsayu Andersonie czy Kenie Russellu. I ostatnio oglądając sobie w końcu "Diabły" tego ostatniego od razu przypomniałem sobie fragmenty "Gardening Club" Kena Russella puszczone w zamian za niecenzuralne fragmenty w dżungli Happy


Post został pochwalony 0 razy
Sob 21:58, 17 Lip 2021 Zobacz profil autora
Dame Elsie
Lama



Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 32 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bolton
Płeć: solniczka

Post
Sama się nad tą kwestią zastanawiam i stwierdziłam, że warto zapytać jak to u was wygląda. Podobnie jak u Rabbit dzięki Pythonom zwróciłam uwagę na wielu twórców którymi normalnie pewnie nigdy bym się nie zainteresowała. Po przeczytaniu tego co działo się na planie Świętego Graala zaczęłam interesować się jak powstają filmy i uświadomiło mi to jaki to ogrom pracy. Dzięki dokumentom Jonesa spojrzałam inaczej na historię, w szkole mnie nudziła. Ale myślę też, że dostrzegam więcej niedoskonałości Pythonów niż kiedyś np kiedyś Gilliam był bezkonkurencyjnie moim ulubionym reżyserem, ale zdarza mu się przerost formy nad treścią.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 10:59, 19 Lip 2021 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
Mnie zdziwiło ile rzeczy z których oni śmiali się 40 lat temu stały się dzisiaj naszą codziennością - np. scenka ze Stanem/Lorettą.
Ciągle czekam na teleturniej typu Szantaż, format na pewno by się sprawdził.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 17:42, 19 Lip 2021 Zobacz profil autora
Killer Rabbit
Sir Galahad [Admin]



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 13998
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 137 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Camelot, choć to głupie miejsce
Płeć: patafian

Post
Gilliam ma różne okresy, i z czasem faktycznie przestał panować nad materiałem a może przede wszystkim nad organizacją tego wszystkiego - wystarczy obejrzeć "Lost in La Mancha". Ale i tak nawet te jego mniej udane rzeczy wieją taką dziecięcą radością tworzenia i ja to lubię.

Co do tematów Pythona to cóż, międzynarodowy sukces grupy też wynika z tego że podejmowali tematy uniwersalne więc nie tylko wszędzie będą aktualni ale i zawsze. Choć to jest humor uprzywilejowanych chłopców po dobrych uniwersytetach i też dlatego późniejsi twórcy próbowali robić już coś z zupełnie innej beczki - komedię alternatywną chociażby, skecze dla klasy robotniczej czy mniejszości. Choć wciąż pobrzmiewał tam gdzieś duch Pythona Happy


Post został pochwalony 0 razy
Wto 2:20, 20 Lip 2021 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Czasy sie zmieniaja!
Teraz to strach pythonowe skecze/filmy rozpowszechniac.
Powiesz ze ktos jest ciota- zlinczują.
Ze jestes zly na Arabow- leb urwia.
Zasmiejesz sie glosniej z lgbt- pourywaja konczyny.
Slowo "Czarny"- wpisane jest na czarną listę.
Feministki- bez kija nie podchodz.
Przynajmniej z katolikow mozna zartowac bez konca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 22:00, 21 Lip 2021, w całości zmieniany 1 raz
Śro 22:00, 21 Lip 2021 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Silly, czyli Monty Python ogólnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin