Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Najśmieszniejsze dowcipy na świecie [nasze i nie tylko]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 53, 54, 55  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Absurd Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Najśmieszniejsze dowcipy na świecie [nasze i nie tylko]

Czy podoba Ci się mój dowcip ?
tak,właśnie umieram ze śmiechu.
12%
 12%  [ 6 ]
już umarłem i zmartwychwstałam.
27%
 27%  [ 13 ]
daję moje dwa nosy,że ten dowcip trafi do "Gościa Niedzielnego ".
34%
 34%  [ 16 ]
Wielki Brat jest pod wrażeniem.
17%
 17%  [ 8 ]
Przepraszam, ale go nie zrozumiałem
8%
 8%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 47

Autor Wiadomość
Anita
Gość






Post
Pisałam o czacie,że miałam na nim nick-moje imię.Ale Ty od dawna doskonale wiesz jak mam na imię i nazwisko.Także po co to pisałas to nie wiem ??

A teraz mój ulubiony kawał [nie wiem czy już tu gdzieś był?]:

Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca,
co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą
na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu,
ponieważ i tak nic nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi
w sali gimnastycznej.

Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się
uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu,
pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co
nie zdarza się każdego dnia.

Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca.
W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej,
co nie zdarza się każdego dnia.

Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słonce na sali gimnastycznej,
co nie zdarza się każdego dnia.

Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca.
Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co
nie zdarza się każdego dnia, żebrać wszystkich na plac ćwiczeń.

Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słońce zaćmi pułkownika
na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to
każdego dnia...


Nie sądzicie,że ten kawał jest życiowy.Kiedyś odwzorowywałam go do ludzi w mojej pracy.Ale i nie tylko...


Ostatnio zmieniony przez Anita dnia Pią 23:41, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pią 23:37, 19 Wrz 2008
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Anita napisał:
Pisałam o czacie,że miałam na nim nick-moje imię.Ale Ty od dawna doskonale wiesz jak mam na imię i nazwisko.Także po co to pisałas to nie wiem ??

Ale ja wiem i ci wytłumaczę - że jak cię nie znałam to myślałam, że się nazywasz Wiktoria, ze względu na nick na fq. Jest dziwny w związku z prostotą wyboru na innych forach i czatach, gdzie jesteś normalną Anitą, rozumiesz? Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 23:41, 19 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Anita
Gość






Post
Wiktoria mam na trzecie.To imię z Bierzmowania.

Koniec offtopa/offtopu? [Jak to się odmienia?]

Aha, to sprawa wyjaśniona Happy Chyba obie formy są poprawne Happy

Edit:
Nie wiem gdzie to wkleić-wklejam tu!! Very Happy Very Happy Very Happy
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Anita dnia Pią 23:59, 19 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Pią 23:46, 19 Wrz 2008
Pan z Wąsem
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Ten kawał z wojskowymi jakiś taki ten tego...
Rozumiem, że rozmawiali na zasadzie głuchego telefonu? Dlaczego więc Sierżant do Kaprala mówi o sytuacji w razie deszczu, skoro Kapitan gdy przekazywał mu (Sierżantowi) rozkazy, sprawę deszczu pominął?


Post został pochwalony 0 razy
Sob 13:03, 20 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Anita
Gość






Post
Pan z Wąsem napisał:
Ten kawał z wojskowymi jakiś taki ten tego...
Rozumiem, że rozmawiali na zasadzie głuchego telefonu? Dlaczego więc Sierżant do Kaprala mówi o sytuacji w razie deszczu, skoro Kapitan gdy przekazywał mu (Sierżantowi) rozkazy, sprawę deszczu pominął?


Jaki?Mnie on bardzo śmieszy.

Dobrze zrozumiałeś zasadę,rozmawiali na zasadzie głuchego telefonu-dlatego są takie nieścisłości -które właśnie są śmieszne Razz
Tzn.dla mnie są. Mr. Green
Sob 17:30, 20 Wrz 2008
Pan z Wąsem
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Dobra, ale co z w takim razie z tym problemem z deszczem, sierżantem, kapralem i kapitanem o którym pisałem?
Dowcip jest źle skonstruowany.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 18:01, 20 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Anita
Gość






Post
.......Kawał ten idealnie odwzorowuje to jak rozmawia się weżykiem,in.jeden do drugiego,drugi do trzeciego,trzeci do czwartego.
Zapewne gdybyś miał w dzieciństwie styczność z tą zabawą,bo byś rozumiał ten kawał i jego brak ładu.
Jak ludzie przekazują sobie informacje jeden do drugiego i jest ich kilka ,to czasem,mniej przytomna osoba coś przekręci,albo doda coś od siebie zapominając o czymś....oh God....Confused

Anyway - jest to mój ulubiony kawał.A jak go nie rozumiesz to poszukaj autora i mu się poskarż! Razz Wink (1)


Ostatnio zmieniony przez Anita dnia Sob 19:39, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Sob 19:36, 20 Wrz 2008
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Jedzie kobieta windą. Nagle do windy wsiada mężczyzna w kominiarce na głowie, przykłada jej nóż do gardła i krzyczy:
- Zrób mi loda!
Kobieta przerażona, posłusznie kuca, robi loda...
Jak skończyła, mężczyzna zdejmuje kominiarke z głowy.
To jej mąż.
Mąż mówi:
- I co kurwa dało się?

Facet bierze prysznic. W pewnym momencie odwraca się i spostrzega, że do łazienki niezauważona weszła jego córeczka, która patrzy na niego z zaciekawieniem.
- Tatusiu, a kiedy ja będę miała coś takiego między nogami?
Ojcie się rozgląda na boki i mówi cicho:
- No wiesz... Możesz mieć zaraz tylko nie mów mamie.

Kobieta bierze prysznic. Nagle spostrzega, że niezauważona do łazienki weszła jej córeczka, która wpatruje się w nią z zaciekawieniem. W pewnym momencie dziewczynka pokazuje palcem na włosy łonowe mamy i pyta:
- Mamo, a co to jest?
- A to... To jest taka gąbka.
- Eee tam, tata ma lepszą, bo z rączką.

Biedne podupadające gospodarstwo rolne.
Biedni gospodarze. Z inwentarza domowego został tylko głodny kogut, pies i kot.
Usiedli sobie oni (kogut, pies i kot) wieczorkiem pod izba i naradzaja sie.
Kogut: Nie ma co kurwa zwlekac. Wynosze sie jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur, nic kurwa nie ma.
Nie ma po kim i po co dreptac.
Kot: Ja tez stad ide! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies: A ja jeszcze zaczekam pare dni...
Kogut i Kot chorem: A tobie co? Oszalales?
Pies: Wczoraj wieczorem słyszalem, jak gospodarz mowił do gospodyni:
"Jeszcze pare dni takiego głodu i bedziemy chyba chuja ssać Burkowi..."

Matka przyprowadziła swoją 18 letnia córkę do lekarza, informując go, że córka cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu stwierdził, że jest ona mniej więcej w 4 m-cu ciąży.
- Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała doczynienia z żadnym mężczyzną!Prawda, córeczko?
- Prawda, nawet się nigdy nie całowałam- zapewniła córeczka.
Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął się intensywnie wypatrywać w dal.
- Panie doktorze, czy coś nie tak?- pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka.
- Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. I za nic nie chciałbym tego przegapić.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 19:48, 20 Wrz 2008 Zobacz profil autora
mitom
Kruk Beethovena



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 5789
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 116 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Za rurami z gorącą woda, trzecia łazienka w Wroclavii
Płeć: patafian

Post
Ostatni jest przepiękny. Aż się wzruszyłem.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 20:09, 20 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Anita
Gość






Post
Mnie wszystkie bardzo wzruszyły... Mr. Green
Sob 20:19, 20 Wrz 2008
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post
Drugi jest mocny.


Post został pochwalony 0 razy
Sob 23:29, 20 Wrz 2008 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Zyggi- ten pierwszy rewelka-normalnie wymiata.


Post został pochwalony 0 razy
Nie 4:10, 21 Wrz 2008 Zobacz profil autora
izeq
Martwa papuga



Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 1279
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: M1
Płeć: solniczka

Post
Ostatni jest boski.

A ja doszłam do wniosku że dawno nie było kawałów o Żydach, więc wrzucę jeden.

Jaka jest ulubiona piosenka Żydów ?
-bo my tak łatwopalni


Post został pochwalony 0 razy
Nie 10:48, 21 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Pan z Wąsem
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Anita napisał:
.......Kawał ten idealnie odwzorowuje to jak rozmawia się weżykiem,in.jeden do drugiego,drugi do trzeciego,trzeci do czwartego.
Zapewne gdybyś miał w dzieciństwie styczność z tą zabawą,bo byś rozumiał ten kawał i jego brak ładu.
Jak ludzie przekazują sobie informacje jeden do drugiego i jest ich kilka ,to czasem,mniej przytomna osoba coś przekręci,albo doda coś od siebie zapominając o czymś....oh God....Confused

Właśnie, że nie odwzorowuje idealnie bo jest błąd w kawale.

Rozumiem jego zasadę, nie musisz tłumaczyć. Happy
Problem jest w nielogiczności, która przeczy tej zasadzie. No bo jak to:
Porucznik nie przekazał Sierżantowi informacji o postępowaniu w razie deszczu (jako jedyny nie podał). Zapomniał.
Dlatego więc Sierżant nie mógłby przekręcić nawet gdyby chciał informacji o deszczu Kapralowi bo informacji o deszczu nie dostał. A on mimo tego przekręca informacje o deszczu... -_-
Nieścisłość.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pan z Wąsem dnia Nie 14:47, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Nie 14:41, 21 Wrz 2008 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Sprzecznosc interesow. Poza tym w wojsku nie ma- ale!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 18:41, 21 Wrz 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Absurd Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 32 z 55

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin