... a teraz sport.

Nie to żeby mnie amerykański futbol interesował, ale żeby ktoś zagrał na dzwonach- piłką?
http://www.youtube.com/watch?v=CiqBzBdEBpI

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 18:30, 09 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
poddaję w wątpliwość prawdziwość tego konta.

Post został pochwalony 0 razy

Dobre, bo na fakcie!

Post został pochwalony 0 razy

Widziałem na demotywatorach, że w Polsce już się partie polityczne zastanawiają, która jest ojcem sukcesu Stocha. Szkoda chłopaka, bo to jego sukces- jeździ na nartach jak jeszcze lał w pieluchę, bo od 3 roku życia [szkoda go i nie tylko jego bo i każdego], a zaraz będą autografy, wywiady, wizyty w zakłądach pracy...
Pamiętacie Adama Małysza? Skakał sobie chłopak raz lepiej raz gorzej- ja go pamiętaj jeszcze jak się żegnał/przeżegnał- na belce zanim skoczył. A jak zaczął odnosić sukcesy to szał kutasa normalnie! Prezydent [wtedy Kwachu] go do siebie zapraszał [a wiadomo, pewnym osobom się nie odmawia]. Jolka zapraszała żonę Małysza na kawkę- koleżanki, se założyły fundację cycóś? Wspólne lizanie się po tyłkach. Nie mówię, że się chłopok sprzedał [każdy ma prawo do promocji, ale to jest stawianie pod ścianą, albo kochasz prezydenta, albo się na niego wypinasz i jesteś- BE!].
Zdobądź sukces- a kurwy polityczne zaraz się do ciebie dobiorą, dopadną jak hieny! A jak tylko zacznie [Stoch] popełniać jakieś błędy, to trudno, hieny się przerzucą na innego sportowca [mało to ich jest?].
Kurewstwo!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Nie 19:27, 16 Lut 2014, w całości zmieniany 5 razy

	Lindorie napisał:
	Domowa siłka? Co to za siłownia bez pakerów, którzy trzaskają samojeby przed lustrem napinając mięśnie? Chyba, że to wy jesteście takimi ludźmi

Jak chodziłem na [prawdziwą] siłownie [na studiach] to komórki wchodziły do powszechnego użycia [w śród studentów], więc nawet nie pomyślałem, że można samojebki robić w trakcie ćwiczeń... dziwne.
A nie chodzę na [prawdziwe] siłownie z kilku powodów:
- na takich siłowniach przeważnie jest głośna muza, która mnie vcurwia i nie mogie się skupić tylko ciągle myślę żeby [nie] rzucić czymś ciężkim w głośniki, pomijam fakt, że głownie to techno, którego raczej nie słucham [bo czasem słucham kiedy wchodzę w stan nieważkości i nawet tańczę do takiej muzy], tekno/szybka muza jest dla tych co przyszli zrzucać tłuszcz/kilogramy, a ja odwrotnie- ćwicze na masę [najpierw masa, potem siła ;P],
- za dużo jest idiotów, którzy mnie pouczają [jakbym chciał spytać o radę, to bym spytał- logika],
- za dużo jest ludzi, którzy trafiają tam przez przypadek, którzy nie widzą jak ćwiczyć a najczęściej zabierają potrzebne hantle/talerze/ławeczki blokują sprzety a ty czekasz chopie [w środku zamieniając się w ognistego grzyba i tylko się vcurwiasz]
- są też ludzie, którzy se robią śpiewo-grę, albo przychodzą poplotkować [baby],
- w ogóle: na sali są baby [nie-do-po-my-śle-nia], to jakby baby na okręcie [przynosza pecha], a czasem i dzieci [kto je tam wpuszcza?],
- nie lubię zapachu potu [swój jeszcze zniesę, ale jak śmierdzi 25 osób, to- wychodzę z lokalu],
- nie lubię jak ktoś stęka, jeżeli jest u kolegi to stękanie tez się zdarza, ale powiedzmy nie co 2 sekundy [taka częstotliwość stękania mnie vcurwia i zamieniam się niepotrzebnie w ognistego grzyba,
A tak poza ty, to czemu nie?- siłownie są śpoko ;P

A, no i spytacie: po co mi ta siłownia obsmarkana?
Mam fizyczną pracę, więc się nie męczę w pracy, tylko przyjmuję wszystko na klatę.
W zdrowym ciele zdrowy duch.
I co tam jeszcze? Aha, najważniejsze- lubię sport [wiem głupota, ale czy miłość, w sensie zamiłowanie- to nie głupota?].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 23:29, 30 Kwi 2014, w całości zmieniany 2 razy

	janoszdobrosz napisał:
	- w ogóle: na sali są baby [nie-do-po-my-śle-nia], to jakby baby na okręcie [przynosza pecha]

Też mnie to wkurwia, powinni im tego zabronić, pokrwawione pojebańce.

Post został pochwalony 0 razy

Ja wychodze z siłki jak widze baby, podświadomie chcesz im zaimponować [no nie tylko Ty, bo i każdy zdrowy facet] i przez głupotę zarzucasz 2x więcej na bica, czy klatę= kontuzja. [A kontuzja= wykluczenie z siłki na kilka dni/tygodni].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 23:31, 30 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz

	janoszdobrosz napisał:
	Ja wychodze z siłki jak widze baby, podświadomie chcesz im zaimponować [no nie tylko Ty, bo i każdy zdrowy facet] i przez głupotę zarzucasz 2x więcej na bica, czy klatę= kontuzja. [A kontuzja= wykluczenie z siłki na kilka dni/tygodni].

No też chcę laskom zaimponować, ale jak ja zarzucę 2 razy więcej na bica to nic mi nie jest, taki ze mnie chłop na schwał Wide grin

Za to my musimy spinać dupy i ukradkiem ocierać pot z czoła, żeby nie było, że się pocimy, więc kto ma gorzej!?

Post został pochwalony 0 razy

My!
Tobie od wycierania czoła kontuzja nie grozi ;P
Może nie chodzi o podział- na płcie, ale powinny być zawsze 2 sale: dla tych co chcą zrzucić tłuszcz [ćwiczenia aerobowe, skakanka, joga, rowerek, bieżnia- i w tej sali byłoby- 95% kobiet i 5% mężczyzn, oraz część do "pakowania" gdzie byłby sprzęt do wyciskania i przerzucania i tam byłoby 95% panów i 5% kobiet]. Tymczasem w większości siłowni łączy się te dwie grupy i wtedy... kobitki przychodzą oglądac pakujących panów, a panowie podniecają się paniami na rowerkach, oczywiście można też sobie poplotkować z paniami czy panami- moja znajoma poznała narzeczonego na siłowni właśnie]. A dlaczego się łączy te grupy? nie wiadomo [a jak nie wiadomo o co chodzi- to wiadomo o co chodzi]. Zawsze przyjdzie więcej ludzi [mówię tu o tych dodatkowych "podglądaczach", którym siłownia nic nie daje], a im więcej ludzi, tym więcej kasy w kieszeni właściciela.
U mnie we wiosce jest kilka siłowni: ze 2 sa TYLKo dla pań i 2 TYLKO dla panów... i nikt się nie obraża. To jakby się obrazić, że dziewczynki nie mają wspólnie WFu w szkole z chłopakami. [Nie chce nic mówić, ale w szkole średniej na 3 z WFu musiałem: przebiedz 1km w odpowiednim czasie, rzucić piłką do kosza minimum 5x na 10 rzutów osobistych, podciągnąć się kilka razy na drążku, skoczyć na odpowiednią długość w skoku w dal... tym czasem panie na 5 musiały: nienagannie zrobić PRZEWRÓT W PRZÓD ORAZ PRZEWRÓT W TYŁ! Albo- grałem jak równy z równym [równą] z dziewczynami w siatkówkę- w szkole średniej, a to były nie byle jakie dziewczyny, bo grały w reprezentacji szkoły. W siatkówkę szło mi cieniutko, żeby nie powiedzieć miernie- gdyby porównaćmnie do chłopaków... Więc podział na płcie- czasem ma ręce i nogi].

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 4:40, 01 Maj 2014, w całości zmieniany 4 razy

Joel McHale robi tylko pompki, a jaką ma klatę, skurwysyn.

Post został pochwalony 0 razy

Jaką ma?

Post został pochwalony 0 razy

Taką o dwa rozmiary za dużą.

Post został pochwalony 0 razy

I pan w to wierzy? [W te jego pompki?]

Post został pochwalony 0 razy

Wierzę, bo chcę wierzyć Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

To nie jest odpowiedź ateisty ;P

Post został pochwalony 0 razy