Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Ateusze, kateusze i amisze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15, 16, 17  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Ateusze, kateusze i amisze
Autor Wiadomość
Arien
Kakofoniks [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Edno
Płeć: solniczka

Post
Piekło jest pełne morderców, gwałcicieli, narkomanów i ludzi niechodzących do kościoła.


Post został pochwalony 1 raz
Wto 21:02, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Mrs Teal
Monty Python



Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 145 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Preston in Lancashire
Płeć: solniczka

Post
A nieochrzczeni? Czy oni są kierowani do Czyśćca?


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:11, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Janoszu, ale ty tutaj tak na poważnie? Pytam, bo naprawdę nie wiem.

edit
Teal, o ile dobrze pamiętam, nieochrzczone dzieci idą do nieba. Jak jest w innych przypadkach - nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Wto 21:32, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
Wto 21:27, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Non napisał:
Teal, o ile dobrze pamiętam, nieochrzczone dzieci idą do nieba. Jak jest w innych przypadkach - nie wiem.

Jak się rodzi dziecko w szpitalu i pewnym jest, ze umrze, to nawet pielęgniarka może ochrzcić. Ale jak jest z nieochrzczonymi w ogóle to nie wiem.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:37, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Blase
Wood in the Forest



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 205 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Jaskini Caer'bannog

Post
kiedyś szły do otchłani, ale jak to się mówi "cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie."


Post został pochwalony 0 razy
Wto 21:38, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Ruda
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Castle of aaaaaagggh
Płeć: solniczka

Post
janoszdobrosz napisał:
To może z innej strony zaatakujmy:
Lucy [ale nie ta in the sky with diamonds- Beatlesów tylko]- najsłynniejszy australopitek]. Wygląda mniej-więcej tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
A nie- sorry- pomyliłem się, wygląda mniej-więcej tak, o:
[link widoczny dla zalogowanych]
A jej szkielet o:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla niewtajemniczonych- brakujące ogniwo. Czym się charakteryzuje:
1. Mały mózg.
2. Duża trzewioczaszka
3. Stopy pół małpie- pół ludzkie [dopiero co zeszła z drzewa]
4. Staw kolanowy pod innym kątem niż ludzki, ale też innym niż małpi [wykrzywiony od chodzenia po ziemi, ale nie na tyle jak u ludzi]
Czy ktoś mi może powiedzieć skąd te wnioski? Bo przecież nie na podstawie tego szkieletu!


Myślę że na podstawie tego szkieletu, ludzie którzy świetnie się na tym znają , mogą wyciągnąć bardzo dużo wniosków. Zdjęcie jest małe więc ciężko powiedzieć ale żuchwa wydaje się dość spora, więc i cała trzewioczaszka musiałaby być proporcjonalnie duża. Co do stóp widzę, że zachował się cały calcaneus, podejrzewam że to może wystarczyć do rekonstrukcji, no i jest zachowana cała kość udowa i górna część piszczeli, więc przypuszczam, że odtworzenie stawu kolanowego również było względnie łatwe. No ale to są moje gdybania, stoję dość słabo z anatomią.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 22:10, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
Arien napisał:
Nie strasz mnie piekłem, Janosz, to nieładnie. Wide grin

Jakoś muszę przekonać tych bezbożników- nie mówię o tobie ;P.

Non napisał:
Janoszu, ale ty tutaj tak na poważnie? Pytam, bo naprawdę nie wiem.

Mówiłem, że zostałem oświecony!

Ok, Ruda: napisałeś może- 2x, przypuszczam- raz, a na końcu: No ale to są moje gdybania- to chyba nie wystarczający dowód, że to nie zwykłą małpa, albo człowiek z chorobą Heinego-Medina- albo szkorbutem?
Np:
[link widoczny dla zalogowanych] - Szkielet człowieka!
No i jak możesz skomentować to:
janoszdobrosz napisał:

Bo jeśli wykopię w ogródku zardzewiałe części samochodu. Powiedzmy: zderzak, maskę, lusterko i radio samochodowe- czy jestem w stanie stwierdzić:
ile benzyny spalał średnio na kilometr? Czy posiadał poduszki powietrzne? Kim był właściciel samochodu? i Czy ten samochód był a-a-a-absolutnie bezwypadkowy?



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 23:29, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 5 razy
Wto 22:58, 24 Lip 2012 Zobacz profil autora
Ruda
Johann Gambolputty...von Hautkopf z Ulm



Dołączył: 01 Lut 2008
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Castle of aaaaaagggh
Płeć: solniczka

Post
Moje wątpliwości i słowa typu może lub przypuszczam odnosiły się bardziej do mojej wątpliwej wiedzy anatomicznej i zerowej znajomości antropologii lub czego tam jeszcze potrzeba aby z całą pewnością powiedzieć, że z tego i tego wynika to i to. Myślę natomiast, że naukowcom którzy ten szkielet badali i którzy tej i innej wiedzy mają ogromne zasoby, te kości mogły w zupełności wystarczyć do odtworzenia szkieletu bo zachowało się ich dość sporo.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 8:19, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Janoszu, skaczesz od tematu do tematu, sam nie odpowiadasz na to, co ja piszę, jednocześnie chcesz żebyśmy odpowiadali na twoje pytania Wide grin. Ok, niech i tak będzie.
Co ty konkretnie krytykujesz? Bo trudno mi się połapał.
Najpierw nie podobają ci się teorie nt. powstania życia (które nie mają nic wspólnego z ewolucją).
Potem nie podoba ci się ewolucja (na której prawdziwość jest bardzo wiele dowodów).
Jeszcze potem twierdzisz, że ta cała Lucy to zdeformowany szkielet człowieka, czyli niejako zakładasz, że tak jest również z pozostałymi, tymi najbardziej znanymi, jak H.Habilis, Erectus itd., tak? Czyli, niejako zakładasz, że dzisiejsi ludzie, oraz dzisiejsze małpy, nie miały wspólnego przodka?

No to zacznę po kolei.

Życie w jakiś sposób powstało. Czy to było 4, tak jak się dzisiaj sądzi, czy nie, w każdym razie było to dawno, oraz zdarzyło się wtedy, gdy planeta była dosyć młoda. Są trzy teorie, takie najbardziej znane, pewnie jest ich więcej, ale one mnie nie obchodzą.
Pierwsza, to Inteligenty Projekt, czyli że absolut stworzył pierwsze życie, oraz warunki do rozwoju. Z wielu przyczyn, mało prawdopodobne.
Druga, życie jest pochodzenia pozaziemskiego, przyleciało sobie na meteorycie, albo kosmicie zaszczepili jes in vitro. Fajne dla filmu s-f, dla nas mało prawdopodobne.
Trzecie, to że życie powstało w wyniku działania procesów chemicznych. Nie wiadomo jakich, eksperyment do którego się odnosiłeś to jest jedna z prób wyjaśnienia. Poza tym, wszelkie eksperymenty, będą bardzo nieskutecznie. Bo to wydarzyło się raz (być może więcej razy, ale to konkretnie życie, które jest wspólnym przodkiem wszystkich organizmów, było jedno, nazywa się je LUCA). Z racji tego, że ta teoria jest bardziej udowodniona i prawdopodobna, ja, i nie tylko ja, uważam ją za "obowiązującą".

Na prawdziwość ewolucji jest wiele dowodów.

Z tego co wiem, archeologia polega na tym, że znajdujemy jakiś szkielet, który jest w miarę młody, potem znajdujemy jakieś szkielet który jest w miarę stary, i wymyślamy jak mniej więcej miałby wyglądać szkielet który jest "po środku". Tak to działa. Dlatego H. Habilis jest starszy od H. Erectusa, a Erectus starszy od Sapiens. A Lucy jest starsza od nich wszystkich. Tym nie mniej patrząc od Australopiteka do H. Sapiens (w sumie, nie wiem czy Australopitek którykolwiek jest bezpośrednim przodkiem Sapiens, ale niech już tak będzie) Występują zmiany w budowie ciała, w jednym kierunku - wyprostowanie sylwetki, przeciwstawny kciuk, zwiększenie masy mózgu i pewnie coś jeszcze by się znalazło.

Wszędzie tam, gdzie piszę do dowodach, a ich nie podaję, jestem w stanie je oczywiście podać, o ile ktoś chciałby to czytać, bo to by było wyważanie otwartych drzwi z mojej strony. Internet jest tego pełny.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:23, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18055
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
janosz martwi się o twoją duszę, że pójdzie do Piekła a ty się nawet nie zorientujesz.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 15:10, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
A skaczę z tematu na temat, bo piszę o dziurach w teorii ewolucji. Dlaczego w szkołach nie uczy się alternatywnej teorii: kreacjonizmu? W teorii ewolucji są dziury, w teorii o stworzeniu w 6 dni- nie ma.

Powstanie życia chyba ma coś wspólnego z ewolucją [teorią ewolucji- co podkreślam]- inaczej do dziś dnia bylibyśmy jednokomórkowcami, aminokwasami pływającymi po morzach i oceanach.

Z tymi małpami/sapiensami to trochę jak z znalezieniem psów:
Mamy szkielet jednego psa- powiedzmy- ratlerka- ma on 4 mln lat.
potem znajdujemy szkielet Bernardyna- 2 mln lat.
czyli po środku musiałby byś ich krewny- owczarek niemiecki, który żyje do dziś. Znaczy to że te psy ewoluowały?
A może te sapiensy/małpy/ludzie to nic jak tylko jak wymarły gatunek małp? Albo chore osobniki- mające powykrzywiany szkielet przez chorobę? Jeśli znajdziesz 1000 ludzkich szkieletów i sa normalne, to się nimi nie podniecasz, ale jak pośród nich znajdziesz- 1 "dziwny" to od razu jest wielkie halo! To na pewno nasz przodek, albocoś!

Nie wiem ile znaleziono szkieletów Lucy [prawdopodobnie 1, a nawet jakby znaleziono ich 10, to i tak niczego nie dowodzi]. Badania powinny być oparte na empiryzmie nie ma domniemaniach. 40% szkieletu małpy i na tym ma się opierać cała ideologia? Skąd wiemy co robiła ta małpa całymi dniami- może to wymarły gatunek małpy, którego nie znamy?
To jakbyś wziął pierwszy z brzegu niepełny szkielet Polaka- i na jego podstawie określił- co robią europejczycy, jaki mieli kolor skóry, jakie mieli menu, jak wyglądał ich typowy dzień, ile średnio zarabiali, na co chorowali itd... Na podstawie 1 niepełnego szkieletu nie jesteś w stanie określić nic więcej ponad to, że to zwierzę/człowiek już nie żyje :]

A to całe datowanie to kolejna bzdura. Jak już wspominałem kolumna geologiczna nie występuje praktycznie nigdzie! Czemu jest brana jako wyznacznik? Więc jeśli 40% szkieletu jakiejś małpy znajdziesz w węglu czy ile, to znaczy że ma 50- 100mln czy ile tam lat? Bzdura!

Ruda pisze o rekonstrukcji. Na czym polega rekonstrukcja? Na przywróceniu czegoś do poprzedniego stanu... Z tym, że nikt w życiu nie widział żywego australopiteka, chyba że inny australopitek Wide grin. Więc, skąd pewność że rekonstrukcja jest prawidłowa? Dasz to 10 doktorom/paleontologom i każdy z nich zrekonstruuje kolano/czaszkę/stopy/biodra Lucy w inny sposób. Jedni pójdą w str. małp inni w str ludzi. Tak jak dano "zrekonstruowaną" czaszkę Lucy kilku artystom- żeby na jej podstawie "zrekonstruować" głowę Lucy. Każdy artysta zrobił- "zrekonstruował" ją na inny sposób...

Ziggy napisał:
janosz martwi się o twoją duszę, że pójdzie do Piekła a ty się nawet nie zorientujesz.

Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Śro 15:50, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 6 razy
Śro 15:16, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Ziggy napisał:
janosz martwi się o twoją duszę, że pójdzie do Piekła a ty się nawet nie zorientujesz.

To miło, ale nie trzeba Happy

"teorią ewolucji- co podkreślam"
Za SJP, teoria to "całościowa koncepcja zawierająca opis i wyjaśnienie określonych zjawisk i zagadnień". Teoria grawitacji to też tylko teoria (to też jest argument standardowy w sporach ewolucyjnych, za co przepraszam)
Ewolucja opisuje zmiany organizmów żywych, a przed powstaniem życia... nie było życia. Czyli, ewolucja zaczęła się, gdy życie już postało.

Gatunki psów to wynik działania doboru sztucznego - zły przykład. Uprzedzając kolejne pytanie, doborem sztucznym zajęli się ludzie, dla przykładu udomowiając psa chociażby, więc przez nami on nie istniał.

Sapiensy/ludzie to nie małpy. Przodkowie też nie byli małpami. Tyle, że wyglądały trochę jak dzisiejsze małpy. A dzisiejsze małpy i ludzie mieli wspólnego przodka. Bo powiedzieć że "człowiek pochodzi od mały" to błąd. A "gatunkami" w przypadku wykopalisk, to jest inaczej. To nie jest tak, że szukasz danego gatunku we w ziemi. Po prostu znajdujesz jakiś gatunek, i sprawdzasz na ile jest podobny do tych, które już znaleziono. Jeśli bardzo podobny, klasyfikujesz go do tego tegoż gatunku. Jeśli nie, wymyślasz nową nazwę. Non Sapiens (wypraszam sobie Homo Non). Granice gatunków dzisiejszych, są wyraźne, bo tygrys wyraźnie, mimo że nieznacznie, różni się od lwa.
Ale jeśli by wziąć szkielety lwów z dzisiaj, sprzed 500, 1000, n+500, lat, i ustawić je w rządku, to różnica między dzisiejszym, a bardzo, bardzo dawnym byłaby duża, ale różnica między sąsiednimi, byłaby nieznaczna. Tak więc, skoro to wymarły gatunek, który dzieli cechy zarówno "małp" (nie dzisiejszych małp! dzisiejsze mały to całkiem coś innego) i ludzi, można założyć, że jest przodkiem ludzie, potomkiem ówczesnych małp. Jeśli wychodzić z tego założenia, niepoprawnym jest mówić o "brakującym ogniwie", bo takie nie istnieje. Granice między gatunkami są płynne.

Jest jeszcze datowanie izotopami, dendrochronologia, jeśli naprawdę cię to interesuję, mogę wkleić tutaj fragment o datowaniu. Poza tym, jeśli jakaś warstwa skał ma milion lat, to i wszystko co w niej się znajduje będzie miało +/- milion lat. Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być bzdura.

Co do rekonstrukcji - nie wiem. Tak jak wcześniej napisałem, budowa kości wynika z budowy innych kości. Teraz mi się przypomniało, że to w jakim stopniu humanoid był wyprostowany, można poznać po tym pod jakim kątem kręgosłup "wchodzi" do czaszki.

Ok, ale zostawmy kości... co powiesz na bakterie i ewolucję która wydarzyła się na oczach ludzi? (za chwilę w kolejnym poście wstawię fragment książki, ten o datowaniu też)


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:02, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18421
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
W przypadku Lucy- kość czaszki jest nieco... nadżarta, więc o połączeniu z kręgosłupem trudno coś wywnioskować.

Jeśli- warstwa skał ma milion lat- ok jeśli jesteś to wstanie udowodnić- może mieć milion. Ale jak już wspominałem [a i ty zapodałeś kolumnę geologiczną- która praktycznie nigdzie nie występuje]. Ktoś [nie wiem czy Darwin- czy inny oszołom] poustawiał sobie warstwy skał w jakiejś durnej chronologii, powymyślał daty [jak już wspominałem- wiek ziemi się zmieniał kilkukrotnie- a i pewnie się jeszcze zmieni]- i teraz każde znalezisko jest datowane zgodnie z przyjętą chronologią.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:14, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Arien
Kakofoniks [Admin]



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4974
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Edno
Płeć: solniczka

Post
LOL, w ogóle nie ma dziur w teorii o stworzeniu świata w 6 dni.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 16:40, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Non
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 5457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 130 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: patafian

Post
Napisałem to z czaszką i kręgosłupem jako przykład, takich zależności jest z całą pewnością więcej.

Z innej beczki. Są jeszcze narządy szczątkowe, jak wyrostek robaczkowy jako pozostałość po roślinożerności, nerw krtaniowy wstecznych jako pozostałość po skrzelach, czy raczej "rybiej" budowie ciała, gęsia skórka jak pozostałość po futrze, choroby zatok, bo ich budowa nie jest przystosowana go ciała w ciągłej pozycji pionowej. Wskazuje to, że kiedyś nie wszystko w człowieku było takie jak jest teraz.

Znalazłem książkę w formacie pdf, więc nie będę musiał przepisywać 30 stron, ale brakuje w tym pdf wykresów... więc muszę podładować baterie w aparacie. Trochę więc to potrwa, ale janoszu, warto Wide grin

edit
A co do sześciu dni, od biblijnej wolę tą interpretację:
http://www.youtube.com/watch?v=3Fgedl1ahiY
Mówiłem o tym na maturze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Non dnia Śro 17:26, 25 Lip 2012, w całości zmieniany 3 razy
Śro 16:49, 25 Lip 2012 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 15, 16, 17  Następny
Strona 5 z 17

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin